Conor McGregor (MMA 22-4) od dawna zapowiada, że chce rewanżowego starcia z Khabibem Nurmagomedovem (MMA 28-0). Dana White, szef UFC, stwierdził jakiś czas temu, że Conor uważa, iż Tony Ferguson (MMA 25-3) wypadnie ze zbliżającego się pojedynku z Nurmagomedovem i dzięki temu to właśnie Irlandczyk będzie mógł wejść w jego miejsce.

Zobacz również: Szef UFC: Conor ma obsesję na punkcie rewanżu z Khabibem

Nurmagomedov jest jednak zdecydowanie przeciwny drugiej walce z Irlandczykiem i nawet ogromne pieniądze nie przekonują go do takiego starcia. Javier Mendez, główny trener Khabiba uważa jednak, że to z kim walczy dany zawodnik nie do końca zależy od niego.

Nie bądźmy naiwni i nie myślmy, że wszystko kontrolujemy, bo tak nie jest. Możemy kontrolować to co sami robimy, ale to organizacja kontroluje to kto jest, a kto nie jest twoim rywalem.

W rozmowie dla serwisu MMA Junkie Javier dodał, że cieszy się, iż Khabib w swojej następnej walce zmierzy się z Tonym Fergusonem, chociaż sam myślał, że dojdzie do niej wcześniej.

Mówiłem o tej walce zaraz po tym jak Khabib pokonał Conora. Pytano mnie kto powinien być następny, a ja mówiłem, że Tony, który zasłużył na tę walkę. To on powinien być następny w kolejce. Ostatecznie jednak Tony nie dostał tego pojedynku. Zamiast niego Khabib bił się z Dustinem Poirierem.

Zobacz również: „100 milionów za to, żebym znowu pobił tego idiotę?” – Khabib o propozycji walki z Conorem

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.