Gokhan Saki, który w swoim debiucie w UFC znokautował Henrique da Silvę, wróci do oktagonu już podczas gali UFC 226 i zmierzy się z Khalilem Rountreem Jr. W rozmowie z serwisem BlodyElbow, Saki powiedział co myśli o swoim przyszłym rywalu.
Wszyscy mówią, że to zawodnik stójkowy, a dla mnie on tylko próbuje walczyć w stójce. Ludzie nie rozumieją na czym polega walka w stójce, więc ekscytują się tym jak on walczy. Gdy jednak zobaczą moją stójkę w konfrontacji z jego, wtedy zrozumieją na czym polega prawdziwa walka stójkowa. Możliwe, że on nie będzie chciał ze mną wymieniać ciosów i spróbuje zapasów albo jiu-jitsu. Wydaje mi się jednak, że w tym zakresie on nie posiada odpowiednich kwalifikacji.
Saki jest na tyle pewny swego przed nadchodzącym starciem, że zapowiada nokaut na swoim rywalu.
Zgaszę mu się światło i gra dobiegnie końca. Na sto procent go znokautuję. Mam nadzieję, że w pierwszej rundzie, ale zobaczymy jak będzie.
Gala UFC 226 odbędzie się już 7 lipca w Las Vegas.
Bo w drugiej rundzie zabraknie mu tlenu…:mjsmile:
Raczej… Trzymam kciuki.
Jedziesz Gokhan!
Cieszę się, że Gokhan buduje swój tyle, ale po tym jak prawie przegrał swoją pierwszą walkę z jakimś bił nejmem to byłbym na jego miejscu bardziej ostrożny z takimi deklaracjami.
Będę szczerze zdziwiony jeśli Gokhan dobija do pierwszej 5 w UFC LHW.
Fajnie było by go zobaczyć w walce z Błachowiczem.