Israel Adesanya (MMA 18-0) w swoim kolejnym boju w oktagonie UFC zmierzy się z Yoelem Romero (MMA 13-4) i jest pewny swego przed tym starciem. Zapowiada nie tylko wygraną, chce też efektownie rozprawić się z Kubańczykiem.
Zobacz również: Adesanya zapowiada wygraną z Romero: Sprawię, że to będzie wyglądało na łatwiznę
Jorge Masvidal, kolega Romero z maty treningowej, zapowiada jednak, że Yoel jest w świetnej formie.
Yoel jest gotów. Obóz przygotowawczy jest świetny. Jego umysł jest już od dłuższego czasu skupiony na walce. On jest wygłodniały. Myślę, że ostatnia przegrana może być dla niego motywacją, ponieważ widać w nim teraz ogień. Bardzo mi się to podoba.
Masvidal w rozmowie dla ESPN powiedział też, że docenia umiejętności Israela, ale lepiej, żeby ten uważał na Romero.
Izzy jest bardzo utalentowany i świetny w stójce. Myślę jednak, że nigdy nie walczył z kimś takim jak Yoel. Gdy Yoel jest w formie stanowi ogromne zagrożenie. On potrafi sprowadzić do parteru z klinczu, łapiąc za jedną lub dwie nogi. Może złapać cię też za kostkę. Walcząc z nim trzeba też uważać na jego ciosy, gdy uderzy cię kolanem lub łokciem, trafisz do miejsca, które nie jest przyjemne. Możesz obudzić się w szpitalu. Widzieliśmy już jak to robił.
Jorge nastawia się na fantastyczną walkę.
Myślę, że to będzie niesamowita walka. Stawiam na mojego kumpla Romero, ale trzeba pamiętać, że Izzy jest jednym z najlepszych zawodników, jakich widziałem w ostatnim czasie.
Starcie obu panów odbędzie się już 8 marca na UFC 248 w Las Vegas.
Zobacz również: UFC 248: Adesanya vs Romero – rozpiska gali