daniel skibiński

Podczas weekendowej gali Cage Warriors Daniel Skibiński przegrał pojedynek z Madarsem Fleminasem. Po walce Daniel przyznał, że najpewniej była to jego ostatnia walka dla tej organizacji.

21 lipca w Londynie Daniel Skibiński wszedł ponownie do klatki brytyjskiej organizacji Cage Warriors. Podczas gali Cage Warriors 157 zmierzył się doświadczonym Litwinem, Madarsem Fleminasem i został przez niego znokautowany w drugiej rundzie. Po walce Daniel napisał w mediach społecznościowych:

Wczoraj skończyłem po raz kolejny na tarczy. Zawalczyłem zdecydowanie poniżej swoich umiejętności i oczekiwań. Zawiodłem sam siebie oraz Was dlatego przepraszam.

Muszę teraz chwile odpocząć i przemyśleć następne ruchy. Prawdopodobnie jest to koniec przygody z Cage Warriors, ale moja historia trwa nadal. Czekają na mnie kolejne wyzwania.

Podziękowania dla trenerów, sparingpartnerów, sponsorów i wszystkich, którzy mnie wspierają i mi dopingują, dziękuję.

Bądźcie zdrowi!

Daniel Skibiński walczył przedostatni raz w marcu tego roku i podczas gali Cage Warriros 150 pokonał Omiela Browna. Dzięki temu zwycięstwu Polak przerwał serię trzech przegranych z rzędu. Daniel ma za sobą 28 stoczonych pojedynków w karierze, z których dziewiętnaście wygrał. W latach 2016-2021 był na fali dwunastu wygranych z rzędu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Heavyweight

3,878 komentarzy 7,556 polubień

W UFC nie będzie, ale jeszcze trochę powalczy

Odpowiedz polub

Avatar of Agustusviribus
Agustusviribus

Shark Fights
Featherweight

1,144 komentarzy 1,803 polubień

Dziwny przypadek. Jak dla mnie chłop, który pare lat temu obok Chinola wyglądał na zawodnika z perspektywami, trenuje w mocnym klubie, ma jakieś zaplecze w postaci zapasów. W klatce wygląda marnie. Nie wiem, może jednak głowa mu nie pozwala walczyć na wysokim poziomie, może brakuje tego IQ w klatce. Szkoda go, ale chyba walki zawodowe to powinien odpuścić, bo trwałych uszkodzeń mózgu w końcu dostanie i życia szkoda.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of Dawid _Ozdoba-Legenda
Dawid _Ozdoba-Legenda

PRIDE FC
Welterweight

6,693 komentarzy 15,402 polubień

W UFC nie będzie, ale jeszcze trochę powalczy

Cave MMA lub FEN go chętnie przygarną.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of lemmy
lemmy

UFC
Strawweight

7,646 komentarzy 20,545 polubień

Dziwny przypadek. Jak dla mnie chłop, który pare lat temu obok Chinola wyglądał na zawodnika z perspektywami, trenuje w mocnym klubie, ma jakieś zaplecze w postaci zapasów. W klatce wygląda marnie. Nie wiem, może jednak głowa mu niepozwala walczyć na wysokim poziomie, może brakuje tego IQ w klatce. Szkoda go, ale chyba walki zawodowe to powinien odpuścić, bo trwałych uszkodzeń mózgu w końcu dostanie i życia szkoda.

Podobnie myślę, niby wszystko się zgadza, a czegoś zawsze zabraknie. Choć muszę się przyznać, że ja od początku na niego nie stawiałem.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Vassago
Vassago

KSW
Light Heavyweight

5,872 komentarzy 10,404 polubień

Został tylko FEN albo powrót do Babilonu. Z takim rekordem w CW każda inna zagraniczna organizacja będzie go traktowała jako mięso armatnie, a chyba nie o to mu chodzi skoro chce kontynuować karierę.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of chaoz
chaoz

M-1 Global
Middleweight

3,777 komentarzy 9,068 polubień

Za długo walczył z bumami i się nie rozwijał. "Za chwilę", "za chwileczkę UFC", "już jestem gotowy" i przeoczył ten moment. Do UFC trzeba było iść w 2019-2020 roku. Teraz już zjazd do zajezdni, 33 lata w tym roku, rekord 1-4 w ostatnich dwóch latach :/

Odpowiedz 5 polubień

A
Alkomat

Maximum FC
Middleweight

1,604 komentarzy 3,706 polubień

Koniec przygody w Cage teraz podbój ufc. Fajnie że się spróbował na wyższym poziomie nie wyszło trudno, ja jakoś nie wierzyłem że może coś więcej zdziałać niż nasze podwórko

Odpowiedz polub

Avatar of B.I.G Makumba
B.I.G Makumba

UFC
Middleweight

12,230 komentarzy 22,379 polubień

Dziwny przypadek. Jak dla mnie chłop, który pare lat temu obok Chinola wyglądał na zawodnika z perspektywami, trenuje w mocnym klubie, ma jakieś zaplecze w postaci zapasów. W klatce wygląda marnie. Nie wiem, może jednak głowa mu nie pozwala walczyć na wysokim poziomie, może brakuje tego IQ w klatce. Szkoda go, ale chyba walki zawodowe to powinien odpuścić, bo trwałych uszkodzeń mózgu w końcu dostanie i życia szkoda.

Podobnie myślę, niby wszystko się zgadza, a czegoś zawsze zabraknie. Choć muszę się przyznać, że ja od początku na niego nie stawiałem.

ten nokaut od abdula mu w głowie chyba namieszał
no i może mniej soku

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of Billy Boola
Billy Boola

ONE FC
Welterweight

2,431 komentarzy 5,708 polubień
Avatar of KłebekFrenczCzemp
KłebekFrenczCzemp

Jungle Fight
Light Heavyweight

407 komentarzy 1,000 polubień

Wyniki go niestety ostatnio nie bronią. Krzyżyka bym jednak całkiem nie stawiał na człowieku. Niezbędna praca z fachowcem od strony nastawienia (bez wróżki Alberii z Varsovii) na cito! Solidny rzemieślnik z dobrymi zapasami i jak pokazują wyniki zawodów grapplingowych - parter tez conajmniej dobry. Stójka kuleje, bo pokazowe walki bokserskie na podrzędnych, lokalnych galach nie świadczą o zajebistej technice w tej płaszczyźnie…
Coś na na polskim rynku powinno dać mu wrócić do pionu

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Patrosixxx
Patrosixxx

PRIDE FC
Heavyweight

7,051 komentarzy 13,251 polubień

Kurde no szkoda Skiby... ale jeszcze może warto spróbować gdzieś indziej może jeszcze parę fajnych walk da. No cóż w CW nie udało się...

Odpowiedz polub

Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

10,959 komentarzy 26,794 polubień

Jak Marcin. :beczka:

„To nie jest koniec historii” – Marcin Prachnio po przegranej na UFC 290​

Odpowiedz polub

Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Championship

26,705 komentarzy 116,625 polubień

Kurde no szkoda Skiby... ale jeszcze może warto spróbować gdzieś indziej może jeszcze parę fajnych walk da. No cóż w CW nie udało się...

Jeśli po raz kolejny pada nietomny po jednym ciosie to już nie wróży bogatej kariery :einsteinsmoke:

Odpowiedz polub