Walcząca dla organizacji UFC Jessica-Rose Clark podzieliła się z fanami zaskakująca wiadomością o warunkach w jakich żyje.
Na swoich mediach społecznościowych, „Jessy Jess” odpowiadając na wpis dziennikarza portalu Bleacher Report, przyznała, że mieszka w przyczepie kempingowej aby obniżyć koszty życia i oszczędzać pieniądze do momentu kiedy zacznie zarabiać poważniejsze pieniądze.
W przeszłości czasami traciłam 80% swoich zarobków na podatki, pensje dla trenerów, dietetyka oraz menadżera.
Właśnie z tego powodu mieszkam teraz w małej przyczepie kempingowej. To jedyny sposób dla mnie na zaoszczędzenie pieniędzy, dopóki nie zacznę zarabiać większych sum.
W kolejnej wiadomości do fanów wyjaśniła, że nie planuje zmieniać branży oraz doceniła kontrowersyjną dla wielu osób umowę organizacji UFC z Reebokiem dzięki której nie musi sama szukać sponsorów na walkę:
Dlaczego, kurwa, miałbym chcieć rozpocząć nową karierę, skoro każdego dnia robię to, co kocham? Nie zaczęłam walczyć dla pieniędzy. Nie dbam o pieniądze. Dbam o życie w radości i spełnianie mojego prawdziwego celu, do którego otworzy mi drzwi właśnie MMA
Osobiście nie mam nic przeciwko umowie z Reebokiem. Nie musisz się męczyć, organizując sprzęt treningowy do walki lub błagać ludzi o wsparcie finansowe. Mam zagwarantowany sprzęt do walki i gwarantowaną sumę pieniędzy od Reeboka. Nie narzekam.
Miałam też wiele firm w przeszłości, które obiecywały mnie sponsorować i nigdy tego nie zrobiły. Wykonałam całą pracę, miałam przygotowany budżet, a na koniec kiedy moje rachunki po walce zostały opłacone byłam ostatecznie w plecy. Jeśli mogę mieć wybór to każdego dnia wezmę umowę z Reebokiem i gwarancje jakie ona daje.
Na koniec zawodniczka wyjaśniła, że nie narzeka na zarobki w UFC dodając, że wcześniej jej sytuacja była dużo trudniejsza:
Zarabiam dobrze. Na pewno lepiej niż 750 $ + 750 $ za walkę, co było moją ostatnią pensją przed podpisaniem kontraktu z UFC. Nie mam długów. Nie jestem nikomu winna pieniędzy. Wybrałam życie w przyczepie, ponieważ chcę zaoszczędzić jak najwięcej, zanim przejdę na emeryturę i zajmę się czymś innym w życiu.
32-letnia Clark (MMA 9–6 1NC) zadebiutowała w organizacji UFC w 2017 roku pokonując przez niejednogłośną decyzją sędziów Bec Rawlings. W kolejnym starciu, w 2018 roku pokonała Paige VanZant. Po dwóch zwycięstwach z rzędu zaliczyła dwie przegrane walki z Jessicą Eye oraz Pannie Kianzad.
Poniżej seria oryginalnych wpisów z Twittera:
Not just you. As you know, that’s the life for many fighters.
I used to know a ton of „TV” UFC fighters who literally lived in someone’s extra bedroom because they were broke.
God bless all y’all.
— Jonathan Snowden (@JESnowden)
I currently live in a small travel trailer for this exact reason. Only way to save money until you’re making the big bucks
— Jessy Jess (@missjessyjess)
Because I don’t make much money, and still want to save as much as I can… they don’t contradict each other 😂
— Jessy Jess (@missjessyjess)
Why the fuck would I want to get a new career when I get to do what I love every single day? I didn’t start fighting to make money. I don’t care about the money. I care about living a life of joy and fulfilling my true purpose which is what mma opens the doors to
— Jessy Jess (@missjessyjess)
I also had a lot of companies promise sponsorship and never follow through. So I’d do all the work and budget to have my bills paid after the fight, just to be shorted $
I’ll take Reebok and a guarantee over that any day— Jessy Jess (@missjessyjess)
Personally I don’t mind the Reebok deal. Don’t have to fuck around organising fight kits or begging people for financial sponsorship. I have a guaranteed fight kit waiting and a guaranteed income from Reebok. I’m not complaining
— Jessy Jess (@missjessyjess)
I’m getting paid well. Sure beats making $750/$750 which was my last purse before being signed. I’m not in debt. I don’t owe money. I choose to live in a trailer because I want to save as much as I can before I retire and move on to the next step.
— Jessy Jess (@missjessyjess)