gall

Mickey Gall nie czekał nawet chwili z obaleniem CM Punka. Młody Amerykanin blyskawicznie sprowadził walkę do parteru gdzie swobodnie obijał Punka łokciami oraz ciosami. W pewnym momencie zdobył plecy przeciwnika gdzie zaczął pracować nad duszeniem. Po chwili znowu powrócił do ciosów, rozbił Brooksa, zdobył pozycję oraz zapiął duszenie zza pleców.

CM Punk (0-1 MMA) to były zawodnik WWE, który na UFC 203 zadebiutował w MMA. Brooks przez lata występował na ringach zapaśniczych, a teraz postanowił spróbować swoich sił w oktagonie UFC.

Mickey Gall (3-0 MMA) to 24-latek, który do UFC dostał się dzięki programowi Looking for a Fight, w którym Dana White wyszukuje młode talenty. Po swojej walce wyzwał on CM Punka na pojedynek w oktagonie.

102 KOMENTARZE

  1. Nikogo debiut nie był tak przeciągany jak tego łaka, cieszę się, że ten cyrk dobiegł końca.

  2. Kurwa jak CM wychodził do klatki l, to czułem się, jakbym oglądał WWE. Jeszcze te jego pierdolenie na koniec. Niech wypierdala, świrować pawiana do tego wwe.

  3. A mi tam szkoda Punka, bo mimo, ze nie widziałem jego cyrkowych popisów to gościa polubiłem.

  4. Bez kitu myślałem, że będzie nawet gorzej :lol::lol: No nic szacun i tak jakby nie było. Gość jest milionerem i wziął się za coś takiego.

  5. m0nster

    brutalna weryfikacja, PUNK za miękki na MMA.

    Tu nie chodzi czy jest miękki czy nie tylko o to, że nie ma warunków i umiejętności zbliżonych do Galla i całej reszty zawodników w wadze półśredniej i każdej innej.

  6. Tar-Ellendil

    Tu nie chodzi czy jest miękki czy nie tylko o to, że nie ma warunków i umiejętności zbliżonych do Galla i całej reszty zawodników w wadze półśredniej i każdej innej.

    to moja teoria nie musisz sie z nia zgadzac ;D

  7. Cholera, lubię Punka, zawsze lubiłem. UFC to nie jego świat, ale skoro takie było jego marzenie, to cieszę się że mógł je spełnić. Kolejne walki niepotrzebne, to jest poziom którego nigdy nie przyjdzie mu przeskoczyć. Najłatwiej teraz wylać na niego pomyje że zmarnował 2 lata na treningi, że nie oddał celnego ciosu w walce. Każdy ma jedno życie, a skoro facet od lat marzył o walce w UFC, to zaryzykował, mimo iż nie miał większych szans na sukces. Ode mnie wielki szacunek!

  8. Dobrze, że pospałem dłużej, bo widzę, że nic mnie nie ominęło. Ciekawe czy typ się w ogóle przyczynił do jakiejś większej sprzedaży biletów czy PPV, bo jeśli nie bardzo, to beka beka beka z tego wszystkiego!

  9. Witamy w MMA panie punk. Każdy kto liczy na łatwą kasę (na co liczył punk to nie ogarniam) czy po prostu zajmuje miejsce wojownikom powinien dostawać taki wpierdziel i do widzenia.
    Lubię oglądać jak ogarnięty atleta dysponując siłą i techniką miażdży amatora. Na tej gali pokazał to młody byczek Gall i Andrade niszcząc to chujowe jojo

  10. Mi tam go szkoda, spoko koles z niego, ale fakt nie nadaje sie, a za mlody tez nie.jest zeby to wszystko nadrobic.

  11. Nie wytrzymał wrestler presji. Zamiast walczyć z dystansu ten poleciał jak dzik w krzaki przeciwko parterowcowi…

  12. No surprise here. Ktokolwiek uważał, że może się to inaczej skończyć, uwierzył machinie propagandowej UFC i ma słabe pojęcie o sportach walki 🙂

  13. No surprise here. Ktokolwiek uważał, że może się to inaczej skończyć, uwierzył machinie propagandowej UFC i ma słabe pojęcie o sportach walki 🙂

  14. Nilg

    No surprise here. Ktokolwiek uważał, że może się to inaczej skończyć, uwierzył machinie propagandowej UFC i ma słabe pojęcie o sportach walki 🙂

    Myślę, ze niektórzy byli przekonani, ze Punk ma bazę zapasnicza huehue

  15. Nilg

    No surprise here. Ktokolwiek uważał, że może się to inaczej skończyć, uwierzył machinie propagandowej UFC i ma słabe pojęcie o sportach walki 🙂

    Myślę, ze niektórzy byli przekonani, ze Punk ma bazę zapasnicza huehue

  16. Trochę szkoda, że nie zobaczyliśmy ile może się nauczyć, w takim czasie, koleś, który ma stworzone idealne warunki. Gall wjechał na takiej agresji, że pierwsze dwie minuty chyba zapomniał oddychać. Trochę mi szkoda Punka, w następnej walce niech mu dadzą strikera z Czechosłowacji, żebyśmy zobaczyli co potrafi w stójce.

  17. Trochę szkoda, że nie zobaczyliśmy ile może się nauczyć, w takim czasie, koleś, który ma stworzone idealne warunki. Gall wjechał na takiej agresji, że pierwsze dwie minuty chyba zapomniał oddychać. Trochę mi szkoda Punka, w następnej walce niech mu dadzą strikera z Czechosłowacji, żebyśmy zobaczyli co potrafi w stójce.

  18. To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

  19. To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

  20. lemmy

    Trochę szkoda, że nie zobaczyliśmy ile może się nauczyć, w takim czasie, koleś, który ma stworzone idealne warunki.

    Lol, no właśnie zobaczyliśmy. Może się nauczyć gówno, szczególnie jak z inteligencją (przynajmniej ringową) mu też nie po drodze. Miki Maus miał stanąć z opuszczonymi rękami i zaśpiewać:
    ?
    Koleś jest dla mnie w chuj groteskowy, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Tyle lat w 'pro-wrestlingu', a nie ma kompletnie zielonego pojęcia o zapasach czy po prostu zwykłej walce. IMO Ozdoba by go spokojnie najebał.

    Masta

    Z które strony?

    Od północy.

  21. lemmy

    Trochę szkoda, że nie zobaczyliśmy ile może się nauczyć, w takim czasie, koleś, który ma stworzone idealne warunki.

    Lol, no właśnie zobaczyliśmy. Może się nauczyć gówno, szczególnie jak z inteligencją (przynajmniej ringową) mu też nie po drodze. Miki Maus miał stanąć z opuszczonymi rękami i zaśpiewać:
    ?
    Koleś jest dla mnie w chuj groteskowy, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Tyle lat w 'pro-wrestlingu', a nie ma kompletnie zielonego pojęcia o zapasach czy po prostu zwykłej walce. IMO Ozdoba by go spokojnie najebał.

    Masta

    Z które strony?

    Od północy.

  22. kaczka41

    To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

    Weź pod uwagę, że sam trening to nie wszystko trzeba mieć jeszcze warunki/talent/psyche. Miałem kolegę, który nie trenując boksu przyszedł na kicka i od razu wysłaliśmy go na Wisłę na sobótki pięściarskie. I przez kilka takich imprez rozpierdalał doświadczonych chłopaków jak chciał. Samą dynamiką i siłą. Punk miałby pewnie problem z nietrenującym wyrostkiem na ulicy

  23. kaczka41

    To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

    Weź pod uwagę, że sam trening to nie wszystko trzeba mieć jeszcze warunki/talent/psyche. Miałem kolegę, który nie trenując boksu przyszedł na kicka i od razu wysłaliśmy go na Wisłę na sobótki pięściarskie. I przez kilka takich imprez rozpierdalał doświadczonych chłopaków jak chciał. Samą dynamiką i siłą. Punk miałby pewnie problem z nietrenującym wyrostkiem na ulicy

  24. kaczka41

    To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

    Albo niesamowity kozak z miasta z hejterem

  25. kaczka41

    To co Gall zrobił z intensywnie trenującym zawodnikiem pod okiem najlepszych trenerów, to tak sobie pomyślałem, co by zrobił zawodnik UFC z gościem , który robi pompki jeno, tudzież macha hantlem z doskoku . I jakoś słabiej się mnie zrobiło…:benny::homer:

    Albo niesamowity kozak z miasta z hejterem

  26. Bez problemowo bo umowmy sie ze to nie bylo najwieksze wyzwanie w jego karierze co pozwolilo mu rozwinac skrzydla w tej walce, a to ze Młody jest petarda to druga sprawa. Mi tam szkoda Punka bo koles jest wporzadku, ale w zbyt krotkim czasie chcial wskoczyc od razu na gleboka wode. Najmlodszy tez juz nie jest.

  27. Bez problemowo bo umowmy sie ze to nie bylo najwieksze wyzwanie w jego karierze co pozwolilo mu rozwinac skrzydla w tej walce, a to ze Młody jest petarda to druga sprawa. Mi tam szkoda Punka bo koles jest wporzadku, ale w zbyt krotkim czasie chcial wskoczyc od razu na gleboka wode. Najmlodszy tez juz nie jest.

  28. Nie mogli dac Punkowi Mika Jacksona czy kogos bez walk? A Gall kretyn wiedzialem ze wyzwie sejdza bo kogo innego by mogl wyzwac?

  29. cypher

    Koleś jest dla mnie w chuj groteskowy, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Tyle lat w 'pro-wrestlingu', a nie ma kompletnie zielonego pojęcia o zapasach czy po prostu zwykłej walce.

    Punk w WWE osiągnął wszystko co mógł osiągnąć, stał się osoba rozpoznawalną na całym świecie, zarobił hajs, a że czuł się wypalony, plus doskwierały mu kontuzje to odszedł. Jako że od dłuższego czasu pasjonował się UFC to chciał spróbować. Zaryzykował, szybko okazało się że zwyczajnie nie ma talentu i treningi nie idą mu za dobrze, dodatkowo w przygotowaniach łapał kolejne kontuzje. To co miał zrobić? Powiedzieć że wymięka i rezygnuje? Przecież on sam sobie zdawał sprawę że nie daje rady nauczyć się wszystkiego od nowa. Zresztą przed samą walką było słychać rady trenera do Punka, coś w stylu "rzuć się na niego z pięściami". Oni wszyscy wiedzieli że Punk ma znikome szanse, więc jedyną nadzieją była jakaś desperacka akcja z zaskoczenia. Nie wyszło, bo Gall się nie podpalił tylko poszukał sprowadzenia. Z tego co pisał w nocy Helwani, na gali było od cholery ludzi którzy nigdy nie lubili MMA, ale przyjechali bo szanują Punka. Mam nadzieję że przemyśli temat i nie będzie na siłę dążył do kolejnych walk. Jest spoko, charyzmatycznym kolesiem który może chociażby komentować gale, zasiadać w studio, albo promować markę na świecie. A z pojęciem o walce to wiesz jak jest, na treningu wydaje Ci się że jesteś kozakiem, oglądając w TV wydaje Ci się że to takie proste, przychodzi walka i jesteś bez szans. To tak jak w futbolu, możesz cisnąć bekę że klasowy piłkarz spudłował z 1 metra na pustą bramkę, przecież to takie banalne, ale to przecież tylko człowiek.

  30. cypher

    Koleś jest dla mnie w chuj groteskowy, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Tyle lat w 'pro-wrestlingu', a nie ma kompletnie zielonego pojęcia o zapasach czy po prostu zwykłej walce.

    Punk w WWE osiągnął wszystko co mógł osiągnąć, stał się osoba rozpoznawalną na całym świecie, zarobił hajs, a że czuł się wypalony, plus doskwierały mu kontuzje to odszedł. Jako że od dłuższego czasu pasjonował się UFC to chciał spróbować. Zaryzykował, szybko okazało się że zwyczajnie nie ma talentu i treningi nie idą mu za dobrze, dodatkowo w przygotowaniach łapał kolejne kontuzje. To co miał zrobić? Powiedzieć że wymięka i rezygnuje? Przecież on sam sobie zdawał sprawę że nie daje rady nauczyć się wszystkiego od nowa. Zresztą przed samą walką było słychać rady trenera do Punka, coś w stylu "rzuć się na niego z pięściami". Oni wszyscy wiedzieli że Punk ma znikome szanse, więc jedyną nadzieją była jakaś desperacka akcja z zaskoczenia. Nie wyszło, bo Gall się nie podpalił tylko poszukał sprowadzenia. Z tego co pisał w nocy Helwani, na gali było od cholery ludzi którzy nigdy nie lubili MMA, ale przyjechali bo szanują Punka. Mam nadzieję że przemyśli temat i nie będzie na siłę dążył do kolejnych walk. Jest spoko, charyzmatycznym kolesiem który może chociażby komentować gale, zasiadać w studio, albo promować markę na świecie. A z pojęciem o walce to wiesz jak jest, na treningu wydaje Ci się że jesteś kozakiem, oglądając w TV wydaje Ci się że to takie proste, przychodzi walka i jesteś bez szans. To tak jak w futbolu, możesz cisnąć bekę że klasowy piłkarz spudłował z 1 metra na pustą bramkę, przecież to takie banalne, ale to przecież tylko człowiek.

  31. Benoit

    Punk w WWE osiągnął wszystko co mógł osiągnąć, stał się osoba rozpoznawalną na całym świecie, zarobił hajs, a że czuł się wypalony, plus doskwierały mu kontuzje to odszedł. Jako że od dłuższego czasu pasjonował się UFC to chciał spróbować. Zaryzykował, szybko okazało się że zwyczajnie nie ma talentu i treningi nie idą mu za dobrze, dodatkowo w przygotowaniach łapał kolejne kontuzje. To co miał zrobić? Powiedzieć że wymięka i rezygnuje? Przecież on sam sobie zdawał sprawę że nie daje rady nauczyć się wszystkiego od nowa. Zresztą przed samą walką było słychać rady trenera do Punka, coś w stylu "rzuć się na niego z pięściami". Oni wszyscy wiedzieli że Punk ma znikome szanse, więc jedyną nadzieją była jakaś desperacka akcja z zaskoczenia. Nie wyszło, bo Gall się nie podpalił tylko poszukał sprowadzenia. Z tego co pisał w nocy Helwani, na gali było od cholery ludzi którzy nigdy nie lubili MMA, ale przyjechali bo szanują Punka. Mam nadzieję że przemyśli temat i nie będzie na siłę dążył do kolejnych walk. Jest spoko, charyzmatycznym kolesiem który może chociażby komentować gale, zasiadać w studio, albo promować markę na świecie. A z pojęciem o walce to wiesz jak jest, na treningu wydaje Ci się że jesteś kozakiem, oglądając w TV wydaje Ci się że to takie proste, przychodzi walka i jesteś bez szans. To tak jak w futbolu, możesz cisnąć bekę że klasowy piłkarz spudłował z 1 metra na pustą bramkę, przecież to takie banalne, ale to przecież tylko człowiek.

    No ale to nie zmienia tego, że jest groteskowy. Zresztą pchać się do MMA, bo w WWE mu doskwierały kontuzje? :O

    Ja tam go nie lubię, ale widzę, że sporo osób łyknęło postać "charyzmatycznego" "wrestlera", zapominając, że to zwykły freak, których tak się przecież tutaj tępi. Ciekawe czy chociaż rekord PPV pobił…

  32. Benoit

    Punk w WWE osiągnął wszystko co mógł osiągnąć, stał się osoba rozpoznawalną na całym świecie, zarobił hajs, a że czuł się wypalony, plus doskwierały mu kontuzje to odszedł. Jako że od dłuższego czasu pasjonował się UFC to chciał spróbować. Zaryzykował, szybko okazało się że zwyczajnie nie ma talentu i treningi nie idą mu za dobrze, dodatkowo w przygotowaniach łapał kolejne kontuzje. To co miał zrobić? Powiedzieć że wymięka i rezygnuje? Przecież on sam sobie zdawał sprawę że nie daje rady nauczyć się wszystkiego od nowa. Zresztą przed samą walką było słychać rady trenera do Punka, coś w stylu "rzuć się na niego z pięściami". Oni wszyscy wiedzieli że Punk ma znikome szanse, więc jedyną nadzieją była jakaś desperacka akcja z zaskoczenia. Nie wyszło, bo Gall się nie podpalił tylko poszukał sprowadzenia. Z tego co pisał w nocy Helwani, na gali było od cholery ludzi którzy nigdy nie lubili MMA, ale przyjechali bo szanują Punka. Mam nadzieję że przemyśli temat i nie będzie na siłę dążył do kolejnych walk. Jest spoko, charyzmatycznym kolesiem który może chociażby komentować gale, zasiadać w studio, albo promować markę na świecie. A z pojęciem o walce to wiesz jak jest, na treningu wydaje Ci się że jesteś kozakiem, oglądając w TV wydaje Ci się że to takie proste, przychodzi walka i jesteś bez szans. To tak jak w futbolu, możesz cisnąć bekę że klasowy piłkarz spudłował z 1 metra na pustą bramkę, przecież to takie banalne, ale to przecież tylko człowiek.

    No ale to nie zmienia tego, że jest groteskowy. Zresztą pchać się do MMA, bo w WWE mu doskwierały kontuzje? :O

    Ja tam go nie lubię, ale widzę, że sporo osób łyknęło postać "charyzmatycznego" "wrestlera", zapominając, że to zwykły freak, których tak się przecież tutaj tępi. Ciekawe czy chociaż rekord PPV pobił…

  33. BoykaMMA

    CMP zarobił ile trzeba to może już wracać do wwe.

    Jest milionerem. Nie dla kasy tam poszedł.
    Chciał spróbować- bardzo fajnie.
    Sportowo zestawienie się obroniło-bardzo fajnie.
    Będzie chiał spróbować ponownie-bardzo fajnie (ale nie mam pojęcia z kim. Jedynie jakiegoś ogóra zakontraktować specjalnie pod Niego).

  34. BoykaMMA

    CMP zarobił ile trzeba to może już wracać do wwe.

    Jest milionerem. Nie dla kasy tam poszedł.
    Chciał spróbować- bardzo fajnie.
    Sportowo zestawienie się obroniło-bardzo fajnie.
    Będzie chiał spróbować ponownie-bardzo fajnie (ale nie mam pojęcia z kim. Jedynie jakiegoś ogóra zakontraktować specjalnie pod Niego).

  35. torpedo

    Jest milionerem. Nie dla kasy tam poszedł.
    Chciał spróbować- bardzo fajnie.
    Sportowo zestawienie się obroniło-bardzo fajnie.
    Będzie chiał spróbować ponownie-bardzo fajnie (ale nie mam pojęcia z kim. Jedynie jakiegoś ogóra zakontraktować specjalnie pod Niego).

    Dawida Ozdobe ! maja taki sam rekord 0-1

  36. torpedo

    Jest milionerem. Nie dla kasy tam poszedł.
    Chciał spróbować- bardzo fajnie.
    Sportowo zestawienie się obroniło-bardzo fajnie.
    Będzie chiał spróbować ponownie-bardzo fajnie (ale nie mam pojęcia z kim. Jedynie jakiegoś ogóra zakontraktować specjalnie pod Niego).

    Dawida Ozdobe ! maja taki sam rekord 0-1

  37. cypher

    :confused:

    Chodzi mi o to że wygrał zawodnik mma,a nie gość który nie ma/miał za dużo z tym sportem wspólnego.

  38. cypher

    :confused:

    Chodzi mi o to że wygrał zawodnik mma,a nie gość który nie ma/miał za dużo z tym sportem wspólnego.

  39. TYTUS

    Dawida Ozdobe ! maja taki sam rekord 0-1

    Dawid musi sporo przymasować, bo ostatnio w "na wspólnej" go widziałem to powiem, że chudzinka 😉

  40. TYTUS

    Dawida Ozdobe ! maja taki sam rekord 0-1

    Dawid musi sporo przymasować, bo ostatnio w "na wspólnej" go widziałem to powiem, że chudzinka 😉

  41. cypher

    No ale to nie zmienia tego, że jest groteskowy. Zresztą pchać się do MMA, bo w WWE mu doskwierały kontuzje? :O

    Ja tam go nie lubię, ale widzę, że sporo osób łyknęło postać "charyzmatycznego" "wrestlera", zapominając, że to zwykły freak, których tak się przecież tutaj tępi. Ciekawe czy chociaż rekord PPV pobił…

    Prawdopodobnie dlatego że kilka osób zna go od 10 lat, a nie na podstawie kilku filmików skleconych przez UFC w ciągu ostatnich tygodni 😉 A tego że jest freakiem nikt nie neguje, dla mnie to nie było "sportowe" zestawienie, tylko raczej sprawdzian czy koleś który w rok chciał nauczyć się MMA da sobie radę. Nie dał, więcej walk w jego wykonaniu nie chcę oglądać, bo są nikomu niepotrzebne, a już na pewno nie UFC.

  42. cypher

    No ale to nie zmienia tego, że jest groteskowy. Zresztą pchać się do MMA, bo w WWE mu doskwierały kontuzje? :O

    Ja tam go nie lubię, ale widzę, że sporo osób łyknęło postać "charyzmatycznego" "wrestlera", zapominając, że to zwykły freak, których tak się przecież tutaj tępi. Ciekawe czy chociaż rekord PPV pobił…

    Prawdopodobnie dlatego że kilka osób zna go od 10 lat, a nie na podstawie kilku filmików skleconych przez UFC w ciągu ostatnich tygodni 😉 A tego że jest freakiem nikt nie neguje, dla mnie to nie było "sportowe" zestawienie, tylko raczej sprawdzian czy koleś który w rok chciał nauczyć się MMA da sobie radę. Nie dał, więcej walk w jego wykonaniu nie chcę oglądać, bo są nikomu niepotrzebne, a już na pewno nie UFC.

  43. Większość tutaj zapomina, że Gall to nie jest żaden koci fiut, tylko serio utalentowany, młody zawodnik. Nie zdziwię się jak tego Sejdża tak samo rozmontuje.

  44. Większość tutaj zapomina, że Gall to nie jest żaden koci fiut, tylko serio utalentowany, młody zawodnik. Nie zdziwię się jak tego Sejdża tak samo rozmontuje.

  45. DiKaunt

    Większość tutaj zapomina, że Gall to nie jest żaden koci fiut, tylko serio utalentowany, młody zawodnik. Nie zdziwię się jak tego Sejdża tak samo rozmontuje.

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

  46. DiKaunt

    Większość tutaj zapomina, że Gall to nie jest żaden koci fiut, tylko serio utalentowany, młody zawodnik. Nie zdziwię się jak tego Sejdża tak samo rozmontuje.

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

  47. Miszon

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

    No przecież Gall podda kena w pierwszej rundzie :poke:

  48. Miszon

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

    No przecież Gall podda kena w pierwszej rundzie :poke:

  49. I bardzo dobrze się stało. Zasłużył sobie na wpierdol po tym jak nie podał młodemu ręki na ważeniu

  50. Najciekawszym aspektem tej walki było, jaki postęp można zrobić w tak krótkim czasie, mając do dyspozycji pieniądze i profesjonalne zaplecze. Nie dowiedzieliśmy się niczego. UFC to za wysoki poziom żeby zaobserwować progres. Powinien zacząć od walki z przeciętnymi zawodnikami. Pudzian zaczynał od Najmana, a potem krok po kroczku coraz wyżej mierzył. Mistrzem świata co prawda nie został, ale wszedł do czołówki wagi ciężkiej w Polsce.

  51. Najciekawszym aspektem tej walki było, jaki postęp można zrobić w tak krótkim czasie, mając do dyspozycji pieniądze i profesjonalne zaplecze. Nie dowiedzieliśmy się niczego. UFC to za wysoki poziom żeby zaobserwować progres. Powinien zacząć od walki z przeciętnymi zawodnikami. Pudzian zaczynał od Najmana, a potem krok po kroczku coraz wyżej mierzył. Mistrzem świata co prawda nie został, ale wszedł do czołówki wagi ciężkiej w Polsce.

  52. Gerard

    Nikogo debiut nie był tak przeciągany jak tego łaka, cieszę się, że ten cyrk dobiegł końca.

    Biorąc pod uwagę to jaki poziom prezentował Punk, nic dziwnego, że tak przedłużał się jego debiut. Wystarczy obejrzeć pierwszy odcinek z serii "Przemiana Punka". Zapewne Joe Silva doradził mu jak ma trenować :mamed:

    Pierwsza walka i od razu kalafior, będzie szacun na dzielni :penn:

  53. Gerard

    Nikogo debiut nie był tak przeciągany jak tego łaka, cieszę się, że ten cyrk dobiegł końca.

    Biorąc pod uwagę to jaki poziom prezentował Punk, nic dziwnego, że tak przedłużał się jego debiut. Wystarczy obejrzeć pierwszy odcinek z serii "Przemiana Punka". Zapewne Joe Silva doradził mu jak ma trenować :mamed:

    Pierwsza walka i od razu kalafior, będzie szacun na dzielni :penn:

  54. Miszon

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

    Serio nie widzisz subtelnej różnicy w porównywaniu Daniela do Miocica/Overeema a zestawianiu Galla z Northcuttem?

  55. Miszon

    A może jeszcze Daniel Omielańczuk znokautuje Miocica lub Overeema?

    Serio nie widzisz subtelnej różnicy w porównywaniu Daniela do Miocica/Overeema a zestawianiu Galla z Northcuttem?

  56. nie wiem skąd cały ten hejt na niego, chyba tylko dlatego, ze " on jest z WWE!!! ".

    Gość zrobił wszystko prawilnie tak jak się powinno. Poszedł do profesjonalnego klubu MMA, trenował tam dwa lata i to chyba nie jest jakoś strasznie krótko. Wielu, wielu zawodników pewnie miało swoje debiuty po 2 latach treningu a moze i krócej.

    Tylko jeszcze trzeba mieć talent, psychike i zdrowie. Gość już jest stary, cały pewnie pokontuzjowany. Ja się cieszę, że zawalczył w UFC bo to jest jakaś promocja mma wsrod fanow WWE ( Punk chyba był tam gwiazdą). Plus do tego taki fan zobaczy, ze w normalnym sporcie to mistrz WWE dostaje srogi wpierdol.

  57. nie wiem skąd cały ten hejt na niego, chyba tylko dlatego, ze " on jest z WWE!!! ".

    Gość zrobił wszystko prawilnie tak jak się powinno. Poszedł do profesjonalnego klubu MMA, trenował tam dwa lata i to chyba nie jest jakoś strasznie krótko. Wielu, wielu zawodników pewnie miało swoje debiuty po 2 latach treningu a moze i krócej.

    Tylko jeszcze trzeba mieć talent, psychike i zdrowie. Gość już jest stary, cały pewnie pokontuzjowany. Ja się cieszę, że zawalczył w UFC bo to jest jakaś promocja mma wsrod fanow WWE ( Punk chyba był tam gwiazdą). Plus do tego taki fan zobaczy, ze w normalnym sporcie to mistrz WWE dostaje srogi wpierdol.

  58. Ta walka to jaby zestawić Danho z Velasquezem. Co ci ludzie w UFC sobie myśleli lol. To oni tutaj zajebali najbardziej.

  59. Ta walka to jaby zestawić Danho z Velasquezem. Co ci ludzie w UFC sobie myśleli lol. To oni tutaj zajebali najbardziej.

  60. Superlegenda Wrestlingu zostaje zgwałcona przez nowicjusza.

    WWE nigdy nie szanowałem, tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu.
    Udawane zapasy w leginsach to nie sport

  61. Superlegenda Wrestlingu zostaje zgwałcona przez nowicjusza.

    WWE nigdy nie szanowałem, tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu.
    Udawane zapasy w leginsach to nie sport

  62. Tak to jest gdy spotykaja sie dwa kompletnie rozne swiaty. Nieliczne wyjatki stosunkowo udanej transformacji z walki "udawanej" do tej realnej tylko potwierdzaja te regule. Nawet nie mam zamiaru ukrywac, ze to rozstrzygniecie bardzo mnie ucieszylo.

  63. Tak to jest gdy spotykaja sie dwa kompletnie rozne swiaty. Nieliczne wyjatki stosunkowo udanej transformacji z walki "udawanej" do tej realnej tylko potwierdzaja te regule. Nawet nie mam zamiaru ukrywac, ze to rozstrzygniecie bardzo mnie ucieszylo.

  64. Myślałem, że będzie gorzej. Coś tam się mówiło o parterze Punka i myślę, że na tyle ile zdołał przeciw młodemu kotowi to zrobił ile mógł. To jednak była różnica umiejętności. Charakteru i woli walki nie można mu odmówić, ale był już w sytuacji bez wyjścia po taktyce jaką zastosował młody. Nie wiem czy większych szans Punk by nie miał walcząc z jakimś weteranem nieco nadpalonym niż żądnym krwi młodziakiem.
    Ciekawe co dalej, bo poziomu UFC Punk raczej nie zaprezentuje, a jak ma z kimś walczyć i sprzedać jeszcze trochę PPV to sensownego rywala muszą dać. Jakiegoś jednopłaszczyznowca czy coś 😉

    Tak czy inaczej czekam na kolejną walkę obu. Ciekawość wciąż jest.

  65. Myślałem, że będzie gorzej. Coś tam się mówiło o parterze Punka i myślę, że na tyle ile zdołał przeciw młodemu kotowi to zrobił ile mógł. To jednak była różnica umiejętności. Charakteru i woli walki nie można mu odmówić, ale był już w sytuacji bez wyjścia po taktyce jaką zastosował młody. Nie wiem czy większych szans Punk by nie miał walcząc z jakimś weteranem nieco nadpalonym niż żądnym krwi młodziakiem.
    Ciekawe co dalej, bo poziomu UFC Punk raczej nie zaprezentuje, a jak ma z kimś walczyć i sprzedać jeszcze trochę PPV to sensownego rywala muszą dać. Jakiegoś jednopłaszczyznowca czy coś 😉

    Tak czy inaczej czekam na kolejną walkę obu. Ciekawość wciąż jest.

  66. Born2kill

    Myślałem, że będzie gorzej. Coś tam się mówiło o parterze Punka i myślę, że na tyle ile zdołał przeciw młodemu kotowi to zrobił ile mógł. To jednak była różnica umiejętności. Charakteru i woli walki nie można mu odmówić, ale był już w sytuacji bez wyjścia po taktyce jaką zastosował młody. Nie wiem czy większych szans Punk by nie miał walcząc z jakimś weteranem nieco nadpalonym niż żądnym krwi młodziakiem.
    Ciekawe co dalej, bo poziomu UFC Punk raczej nie zaprezentuje, a jak ma z kimś walczyć i sprzedać jeszcze trochę PPV to sensownego rywala muszą dać. Jakiegoś jednopłaszczyznowca czy coś 😉

    Tak czy inaczej czekam na kolejną walkę obu. Ciekawość wciąż jest.

    A co on tam zrobil? Powaga?

    Jego debiut byl mocno spóźniony, wątpię ze wpłynął na sprzedaż ppv.

  67. Born2kill

    Myślałem, że będzie gorzej. Coś tam się mówiło o parterze Punka i myślę, że na tyle ile zdołał przeciw młodemu kotowi to zrobił ile mógł. To jednak była różnica umiejętności. Charakteru i woli walki nie można mu odmówić, ale był już w sytuacji bez wyjścia po taktyce jaką zastosował młody. Nie wiem czy większych szans Punk by nie miał walcząc z jakimś weteranem nieco nadpalonym niż żądnym krwi młodziakiem.
    Ciekawe co dalej, bo poziomu UFC Punk raczej nie zaprezentuje, a jak ma z kimś walczyć i sprzedać jeszcze trochę PPV to sensownego rywala muszą dać. Jakiegoś jednopłaszczyznowca czy coś 😉

    Tak czy inaczej czekam na kolejną walkę obu. Ciekawość wciąż jest.

    A co on tam zrobil? Powaga?

    Jego debiut byl mocno spóźniony, wątpię ze wpłynął na sprzedaż ppv.

  68. Masta

    A co on tam zrobil? Powaga?

    Jego debiut byl mocno spóźniony, wątpię ze wpłynął na sprzedaż ppv.

    Przyjął sporo bomb, których nie odklepał. Trochę pracował z tych pleców defensywnie i bronił się przed duszeniem czy gilotyną przeciw brązowemu pasowi. Ja myślałem, że gorzej będzie. Rozumiem, że ci jadacy po Punku liczyli na więcej z jego strony 😉

  69. Masta

    A co on tam zrobil? Powaga?

    Jego debiut byl mocno spóźniony, wątpię ze wpłynął na sprzedaż ppv.

    Przyjął sporo bomb, których nie odklepał. Trochę pracował z tych pleców defensywnie i bronił się przed duszeniem czy gilotyną przeciw brązowemu pasowi. Ja myślałem, że gorzej będzie. Rozumiem, że ci jadacy po Punku liczyli na więcej z jego strony 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.