Michael Chiesa (MMA 16-4), który podczas gali UFC on ESPN+ 24 pokonał Rafaela dos Anjosa (MMA 29-13), liczy że wykonał kolejny ważny krok na drodze do walki o tytuł mistrzowski.

Zobacz również: Michael Chiesa jednogłośnie wypunktował Rafaela dos Anjosa na gali UFC on ESPN+ 24

Pokonałem faceta sklasyfikowanego na piątym miejscu na świecie. On jest prawdziwym twardzielem. Dołączyłem do grona wspaniałych zawodników, którzy mieli okazję go pokonać. Chcę walczyć z najlepszymi, sprawdzać granice swoich możliwości, a moim celem jest walka o pas.

Chiesa zdaje sobie jednak sprawę z tego, że na walkę mistrzowską musi jeszcze poczekać, ale ma już upatrzonego kolejnego rywala, o czym powiedział podczas spotkania z dziennikarzami.

Po pokonaniu Rafaela chcę walczyć z kimś z pierwszej piątki rankingu. Chcę się sprawdzać, chcę walczyć z najlepszymi, więc walka z Colbym Covingtonem ma sens.

Covingto jest aktualnie sklasyfikowany na drugim miejscu rankingu UFC.

Zazwyczaj gdy proszę o jakiegoś rywala, dostaję go, ponieważ moje pomysły na walki są sensowne. Nie proszę o walki, które nie mają uzasadnienia. A walka z Colbym ma sens i myślę, że ją dostanę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.