11 lutego podczas zbliżającej się gali UFC 208 Glover Teixeira zmierzy się Jaredem Cannonierem. Dla Jareda będzie to dopiero czwarta walka w UFC, tymczasem Teixeira zajmuje trzecią pozycję w rankingu wagi półciężkiej UFC.
W rozmowie z Fox Sports Teixeira został zapytany o swojego najbliższego rywala i o to, jak zapatruje się na takie zestawienie.
Szczerze powiedziawszy, nie miałem pojęcia kim on jest. Oglądałem na żywo jego ostatnią walkę, kiedy otrzymałem informację, że będę miał się z nim bić. Uznałem, że to dobre zestawienie, bo on jest mocnym zawodnikiem. Kiedyś to ja miałem trzy walki na koncie i dostałem starcie z Quintonem Jacksonem. Wtedy była to dla mnie wielka okazja. Uważam, że należy walczyć i dawać takie okazje innym zawodnikom. Tak właśnie działa ten biznes.
Początkowo Texeira miał walczyć z Jimim Manuwą, jednak zmiana rywal nie stanowi dla Brazylijczyka problemu.
Nie jest dla mnie problemem to, że będę walczył z Jaredem. On jest twardym gościem i twardym przeciwnikiem. Początkowo chcieli mnie zestawić z Jimim Manuwą, ale z jakiegoś
powodu do tego starcia nie dojdzie. Nie wiem co się stało. Zaproponowali mi Jareda i zgodziłem się.
Kanonier, to chyba jakis fan 4rsenalu 😀