Pieniądze w temacie potencjalnej walki bokserskiej pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr. i Khabibem Nurmagomedove odgrywają niebagatelną, jeśli nie najważniejszą rolę. Czy do starcia faktycznie dojdzie? Nie wiadomo. Sam Floyd jest jak najbardziej za takim pojedynkiem.
Będziemy walczyć. Sam jestem sobie szefem. Nie mogę powiedzieć co dzieje się u Khabiba, ale z mojej strony wszystko jest na tak.
Bokser przedstawił swoje spojrzenie na tę sprawę w rozmowie z TMZ Sport i dodał jak zapatruje się na potencjalny zarobek z tego pojedynku.
Gdy zawalczę z Khabibem zarobię dziewięciocyfrową kwotę. Zarobię więcej niż za walkę z McGregorem. Zapewne miałbym gwarantowane ponad 100 milionów. Moja gwarantowana wypłata mogłaby wynieść pomiędzy 110 a 200 milionów dolarów. Khabib mnie wyzwał mnie, więc musi wejść do mojego świata. Zróbmy to.
Ten cygan zrobił to umiejętniej niż Roy Jones Jr, który obija bumów (albo jest obijany) na rumuńskich galach za grosze 🙂
Niech robią co chcą, ja tego nie kupię a i tak obejrzę. A, że Amerykanom się to podoba… Tylko przykro, bo tyle do zrobienia arcyciekawych walk jest w lekkiej jeszcze
KURWA BŁAGAM TYLKO NIE TO!!! kolejny raz sie nie dam nabrać, z CMG było jeszcze zabawnie na konferencjach itp. ale tutaj to byłaby żenada, no chyba że panowie zawalczą w MMA, co z Floydem oczywiscie odpada, a obksersko khabib nie bedzie istniał wiec na huu to jest potrzebne :/