Luke Rockhold: Jones pokazał, że Anthony Smith to łatwizna

Luke Rockhold (16-4-0) i Anthony Smith (31-14-0) idą w zaparte. Zawodnicy od jakiegoś czasu toczą wymianę zdań za pośrednictwem mediów, a tutaj możecie zobaczyć ostatni wywiad „Lionhearta”. Luke wystąpił w nowym odcinku The MMA Hour, gdzie po raz kolejny nawiązał do Smitha.

To śmieszne. Naprawdę nie zdawałem sobie sprawy, że wciąż jestem w jego głowie. Może ten facet po prostu boi się prawdy. Nie wiem co, zrobiłem, aby go sprowokować. Mówię zawsze prawdę.

Cała kłótnia pomiędzy Rockholdem a Smithem ciągnie się od UFC 235, kiedy to ten drugi przegrał z Jonem Jonesem (24-1-0). Od tamtego wydarzenia Luke zmienił kategorię wagową na 205 funtów i uznał, że w kategorii półciężkiej nie ma dobrych zawodników w drodze do pasa, wskazując Anthony’ego.

Przychodzę do tej dywizji i chcę walczyć. Wydawał mi się odpowiednim rywalem, ale Jones pokazał, że to była łatwizna. Nie interesował mnie ten pojedynek. Myślę, że ludzie też niezbyt się nim interesowali, to była zbyt łatwa opcja dla obecnego mistrza.

Nie myślę o nim zbyt wiele. Nie sądzę, aby był wiarygodną postacią w tej dywizji. Powinien się zamknąć, ale pewnie dokona tego Alexander Gustafsson.

Nie zabrakło także odniesienia się do ostatniej obrony pasa mistrzowskiego Jona Jonesa.

To była dziwna walka dla Jona. Był jakiś gorszy, jakby nie miał tylu pikogramów co ostatnio. Ciężko powiedzieć, bo z pewnością nie walczył tak jak zawsze. Nie mogłem skupić uwagi na tym pojedynku, nuda.

Jedynym sposobem, aby walka Rockholda ze Smithem mogła się odbyć, jest zwycięstwo obu panów w swoich nadchodzących walkach.

To nie będzie miało sensu po tym, jak Gustafsson skopie mu tyłek. Skupiam się na tym, co jest przede mną, nigdy nie patrzę w tył. Jeżeli jakoś przejdzie przez Alexa, to na pewno będę zainteresowany tym pojedynkiem.

2 KOMENTARZE

  1. A co z jego modelingiem po przybraniu tylu kg, nie straci kontraktów ? hyhyhy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.