Kamaru Usman (MMA 16-1), mistrz wagi półśredniej UFC, w swojej ostatniej walce pokonał Colby Covingtona (MMA 15-2) i obronił swój tytuł. Na razie nie wiadomo kto może być kolejnym rywalem mistrza, ale sam Usman wskazał, że mógłby nim być Leon Edwards.
Bądźmy szczerzy, w naszej kategorii jest wielu twardych zawodników. Jeśli jednak mówimy o kimś kto zasługuje na walkę o pas, to tym kimś jest Leon Edwards, który nie przegrał walki od ostatniego starcia ze mną.
Usman nie myśli jednak aktualnie o tym, kto może być jego przeciwnikiem, a bardziej skupia się na innej sprawie, o której powiedział w rozmowie dla serwisu MMA Fighting.
To co ma dla mnie największy sens w 2020 roku, to pobicie rekordu liczby zwycięstw w wadze półśredniej. Człowiekiem, który ma na swoim koncie ten rekord jest Georges St. Pierre. Byłoby świetnie gdybym mógł pobić jego rekordy w walce z nim.
Usman nie po raz pierwszy mówi o tym, że chciałby zmierzyć się w oktagonie UFC z Kanadyjczykiem.
Zobacz również: Kamaru Usman: Jeśli miałbym wybierać rywala, chciałbym walczyć z Georgesem St. Pierrem
Na razie nic nie wskazuje jednak na to, żeby GSP miał powrócić do oktagonu UFC, a jeśli nawet, to Kanadyjczyk od dawna zapowiada, że jedyna walka, która go jeszcze interesuje, to starcie z Khabibem Nurmagomedovem.