Były mistrz wagi ciężkiej organizacji UFC Junior dos Santos zdradził, że mógłby zejść do niższej kategorii wagowej tylko i wyłącznie w przypadku walki z aktualnym mistrzem dywizji półciężkiej, Jonem Jonesem.

Dos Santos kilka dni temu pochwalił się świetną formą fizyczną którą zbudował dzięki przejściu na dietę. Brazylijczyk zdradził, że dzięki niskowęglowodanowej diecie w ciągu dwóch tygodnie schudł 10 funtów (4.5 kg) i obecnie waży 238 funtów (108 kg).

W rozmowie z portalem MMA Fighting, JDS wyjaśnił, że głównym celem diety był powrót do bardziej optymalnej dla niego wagi, z czasów kiedy znokautował Caina Velasqueza i zdobył mistrzowski pas wagi ciężkiej UFC w 2011 roku:

„Czwartek był ostatnim dniem diety ale porozmawiam z moim zespołem czy warto ciągnąć ją dalej bo czuje się naprawdę świetnie. Normalnie gdy nie trenuje ważę około 247 funtów ale tym razem zaczynałem ważyć więcej. Moim celem jest pozostanie lżejszym żeby natychmiast  rozpocząć treningi gdyby zaproponowali mi walkę. Jeśli będę w stanie zostać w okolicach 238 / 242 funtów to będzie mieć dla mnie duże znaczenie bo w klatce dużo się ruszam. Dużo zyskam dzięki szybkości co jest jednym z moich znaków rozpoznawczych. Będę szybszy. ”

Zapytany czy jest szansa na zejście do niższej wagi, Dos Santos przyznał, że byłoby to bardzo trudne ale byłby skłonny podjąć próbę mając szansę walki z mistrzem UFC Jonem Jonesem:

„Moja główna ciekawość żeby pewnego dnia zrobić limit 205 funtów nie polega na tym, żeby sprawdzić jak bym się czuł w wadze półciężkiej ale po to, żeby zmierzyć z najwspanialszym zawodnikiem, Jonem Jonesem. Kto nie chciałby się zmierzyć z takim zawodnikiem? Jednym z moich celów przed końcem kariery jest sprawdzenie się w z Jonem Jonesem. Ale na razie to tylko plany, życzenia i moje marzenia, więc zobaczmy jak to się wszystko potoczy. Musiałbym usiąść z moimi lekarzami, opracować plan i strategię zejścia do niższej wagi. Potrzebowałbym trochę więcej czasu, żeby zbić  wagę, ale zrobilibyśmy to”.

Dos Santos (MMA 21–7) w swojej ostatniej walce na gali UFC on ESPN+ 24 w listopadzie zeszłego roku został znokautowany w drugiej rundzie przez czołowego zawodnika wagi ciężkiej Curtisa Blaydesa. Była to druga przegrana Brazylijczyka z rzędu po nokaucie z rąk Francisa Ngannou w czerwcu 2019. Przed starciem z „Predatorem”, „Cigano” miał serię trzech zwycięstw z rzędu nad Derrickiem Lewisem, Tai Tuivasą i Blagoyem Ivanovem.

A post shared by (@juniorcigano) on

A post shared by (@juniorcigano) on

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.