Były mistrz wagi półciężkiej UFC, Jon Jones cały czas czeka na datę walki z obecnym posiadaczem tytułu Danielem Cormierem. Jones który pokonał wcześniej Cormiera (UFC 182) ale został pozbawiony przez organizację pasa za problemy z prawem w jednym z twittów zdradził że walka nie jest nawet jeszcze zaplanowana.
Opóźnienie prawdopodobnie leży po stronie obecnego mistrza. Cormier po wygranej walce z Gustafssonem zdecydował, że po ciężkim dla niego roku, w którym stoczył 3 trudne walki należy mu się przerwa. W rezultacie czego Cormier postanowił odpocząć od MMA i wyjechał na dłuższy urlop z rodziną odkładając sprawy sportowego na później:
Nie mam ochoty zaczynać teraz nowego obozu. Chcę odpocząć i zrelaksować się z moją rodziną. Powiedziałem o tym Danie i Lorenzo a oni zgodzili się. O kolejnej walce będziemy więc rozmawiać dopiero po moim powrocie. Naprawdę potrzebowałem przerwy, mam już 36 lat i walka z tymi młodziakami nie jest łatwa. W ciągu 10 miesięcy walczyłem z najlepszymi zawodnikami naszej dywizji. Potrzebuje przerwy. Jeśli zgodzę się teraz na walkę która ma odbyć się za pół roku, to i tak każdego dnia będę o niej myśleć. Chcę tego uniknąć .
Aby zmotywować Cormiera do powrotu, znany ze swojego specyficznego poczucia humoru Jon Jones postanowił trochę ponabijać się z niego na zamieszczonym poniżej filmiku z ważenia przed galą UFC 182:
https://www.facebook.com/Cohones/videos/984271148314474/
“Mam nadzieję że mistrz nie zablokuje mnie teraz na Twitterze”
W odpowiedzi na co Cormier napisał:
“Czemu nikt nie zadaje pytania, z jakiego powodu Jon Jones siedzi w ciemnościach i ogląda filmy ze mną? #zaniepokojony #socjopata #znajdźpomoc
https://twitter.com/dc_mma/status/684851457049231360?ref_src=twsrc%5Etfw
Może prądu nie było?
Odpowiedź DC wygrała 😀
Może nie chciał żeby można było coś wywnioskować po reakcji oczu na światło.
Ale Jones dostanie wpierdol.
Cormier, to mądry chłop i nie Wdą sie chyba w ta słowna przepychankę;) bones będzie sie łapał wszystkiego, zeby prowokować. Chętnie zobaczę ich walkę ale nie teraz, każdy ma prawo do odpoczynku.
Ale faktycznie DC te słowa wypowiada jak dzieciak z fochem 😀 no nie ma głosu zabójcy.
Co jak Co, ale Cormier w ripostach jest The best 🙂
do CORMIERA mam duży szacun ma dusze wojownika jak Robbie Lawler ale jednak stawiał bym na JJ dlaczego bo to geniusz takiego zawodnika nie ma , silny fizycznie zapasy bardzo dobre stójka miazga zapewne wypunktuje Cormiera , choć Cormier nie złą stójkę miał z Gustafsonem i potrafi wiele przyjąć i mocno oddać zapasy na bardzo wysokim poziomie ,sparingpartner Cain no zobaczymy nie obraże się jeśli wygra Cormier ale marnie to widzę
rzeczywiście w ciemnościach. 🙂
buuuuuu huuuu!!!
hue hue hue 😆
nom.
Jones wyjdzie zardzewiały i wcale nie będzie po tej przerwie tak błyszczał, DC go bierze na przetrzymanie. Będzie sensacja.
Jones jedziesz z "grubasem" !!!! WAR !!!
Oby. Tak zwyczajnie, po ludzku, przydałby mu się zdrowy wpierdol
#ostatniaDeskaRatunku
Wróci dawny JBJ tyle, że znacznie silniejszy fizycznie i bardziej zmotywowany. Już DC nie krzyczy ile razy go obali?
Może właśnie te ostatnie czasy dały Jonesowi nauczkę aby zrobić krok w tył i 2 do przodu.
Zobaczycie. W 2016 roku będą 3 albo 4 pasy w AKA, o ile Khabib wróci. Poza tym, teraz Johny zejdzie z coco i koksu, więc DC go wciągnie 😀
JJ ma naprawdę nasrane. I fajnie. 😀
To będzie kolejna dobra walka – jeżeli dojdzie do skutku.
War DC. Pokaż temu dupkowi że jesteś najlepszy!!!
Licze na DC 😀
Przy całym szacunku do DC ale Jon zabierze co swoje i niestety tak będzie…
Ze tak powiem Jones wciagnie Cormiera nosem:D
Powtórka z rozrywki jak za 1szym razem. Bardziej bym się martwił o walkę Jones vs Rumble.
Do Jonesa idealnie pasuje słowo cocky.
Mam wrażenie, że powstało specjalnie dla niego :boystop:
Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie wejdą do klatki.
JBJ wróci do LHW, pojedzie Cormiera, potem Johnsona i pójdzie do ciężkiej rozpierdalać wszystkich po kolei! WAR JBJ!