(Fot. Sherdog.com)
Matt Mitrione jest byłym kolegą klubowym Alistaira Overeema. Wygląda na to, że „Methead” jest zadowolony z faktu, że „The Demolition Man” zmienił obóz i aktualnie trenuje gdzie indziej – pod okiem Grega Jacksona. 36-letni Mitrione podczas rozmowy z Fox Sports wyraził swoją niechęć do byłego mistrza dywizji ciężkiej organizacji Strikeforce i Dream:
Po prostu nie lubię Overeema. Chciałbym zobaczyć jak przegrywa. Nie lubię go jako człowieka. Jest przesadnie zadowolony z siebie i arogancki. Wyalienował się niemal natychmiast po tym, jak pojawił się w Blackzillians. Jest prawdziwą primadonną – on naprawdę myśli, że ludzie interesują się tym, co i jak robi. Przychodził na treningi około 11:30 w nocy, żeby nikt nie mógł zobaczyć, co robi.
Mitrione (MMA 9-3) w kolejnym pojedynku skrzyżuje rękawice z niedawnym pogromcą Alistaira – Benem Rothwellem – na czerwcowej gali z cyklu UFC Fight Night. Overeem (MMA 38-14, 10. w rankingu MMARocks) z kolei pojawi się w oktagonie już w najbliższą sobotę na gali UFC 185.
http://www.mmarocks.pl/rozpiski-mma/ufc-185…. od jakiegos roku strasznie to zaniedbane. kiedys ktos to ladnie ogarnial a teraz prawie zadna rozpiska sie nie zgadza
😀 😀 😀
Z chęcią zobaczyłbym walkę między nimi i to, jak Mitrione tłucze szkło 😉
Aż przykro widzieć ilu hejterów ma Ali odkąd przegrywa seryjnie…Hmm, nie, własciwie to nie przykro.Wynika to pewnie z tego, że jeszcze po walce z Lesnarem miał masę fanów wierzących, że może uzupełnić swą kolekcję o pas UFC. A co było potem – każdy wie… Wpadka z pobiciem kobiety na imprezie, wpadka sterydowa przed niedoszłą walką z Dos Santosem, kolejne porażki w klatce. Nawet za kontuzję Jona Jonesa mu się oberwało.Wygląda na to, że dzisiaj Ali to taka czarna owca MMA i łatwy cel do dissowania przez innych fighterów.