Dyskusja na temat tego kto jest najlepszym zawodnikiem w historii MMA trwa i będzie trwała zawsze. Tym razem jednak do tej rozmowy dorzucił coś od siebie Demetrious Johnson, który dziś znajduje się na drugim miejscu rankingu najlepszych zawodników UFC bez podziału na kategorie wagowe. Podczas niedawnego spotkania z mediami, mistrz UFC powiedział, że uważa, iż istnieje jeden sposób na to, by udowodnić swoją wartość i dzięki temu móc być uznawanym za najlepszego fightera w historii.
Jeśli wyruszyłbym w świat i zdobył wszystkie pas, to byłoby coś. Wówczas udowodniłbym, że jestem najlepszy.
Johnson wymienił również organizacje, których pasy byłby dla niego ważne.
Jeśli pojechałbym do One Championship i wywalczył tam pas. Potem ruszył do Rizin i tam również został mistrzem. Następnie to samo zrobiłbym w Bellatorze. To by wiele mówiło. Zdobycie każdego ważnego pasa na świecie, to jest coś co mnie naprawdę ekscytuje.
Myszasty chyba zapomniał że najważniejszy pas jest w KRS1 🙂
Czego on nie wymyśli, żeby nie bić się z TJ-em w 125lbs… Już chce przed nim spierdalać do jakiegoś RIZIN :/