Sean Strickland już w najbliższy weekend powróci do klatki UFC. Jego rywalem będzie zawodnik spoza pierwszej piętnastki rankingu wagi średniej. Strickland nie przejmuje się tym jednak, bo walczy dla pieniędzy i nie ma ochoty czekać na rywala, który byłby wyżej notowany.
Sean Strickland zajmuje siódme miejsce w rankingu najlepszych zawodników wagi średniej UFC. Abus Magomedov, jego najbliższy rywal, znajduje się poza tym zestawieniem, bo dla UFC stoczył dopiero jedną walkę. Podczas spotkania z mediami przed zbliżającą się walką Strickland powiedział jak doszło do tego zestawienia.
Cieszę się, że dojdzie do tej walki, ale nie wiem zbyt wiele o tym gościu. Nie miałem zielonego pojęcia kim on jest. Męczyłem UFC o kolejną walkę. Zaproponowałem nawet, że mogę się bić w wadze do 205 funtów, ale Mick Maynard nie chciał, żebym burzył im ranking, bo zdawał sobie sprawę, że jest wielu zawodników w tej kategorii, których mogę rozwalić. Mick zaproponował mi kilku gości z rankingu wagi średniej. Zgodziłem się, ale oni odmówili. Nie miałem więc wyjścia. Nie chciałem dłużej czekać. Pojawiły się odpowiednie pieniądze, więc oto jestem. Wszyscy walczymy dla pieniędzy. Jeśli wypłata się zgadza, walczę.
Do walki z Seana Stricklanda z Abusem Magomedovem dojdzie już 1 lipca podczas gali UFC Vegas 76 w hali Apex. Strickland powróci do klatki po wygranej nad Nassourdinem Imavovem, którego pokonał na punkty w styczniu tego roku. Wcześniej Sean musiał uznać wyższość Jareda Cannoniera i Alexa Pereiry.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
UFC Featherweight
WSOF Light Heavyweight
Shark Fights Featherweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68473/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>