Wygląda na to, że Chuck Liddell, który od lat przebywa na sportowej emeryturze, cały czas jest gotów na powrót do klatki. W rozmowie z TMZ Sports powiedział, że mógłby zawalczyć z Chaelem Sonnenem lub Tito Ortizem.
Mój powrót jest nadal możliwy. Nie tracę formy, cały czas boksuję i pozostaję w gotowości. Walka z Chaelem byłby dobra na rozgrzewkę. Walka z Tito też byłaby świetna, ale on chyba nawet nie rozważa takiego pomysłu. On nie chce ze mną walczyć. Z innym zawodnikiem może tak, ale nie ze mną.
Ortiz jednak jest gotów dać walkę Liddellowi.
Nie chcę więcej walczyć, nie potrzebuję tego, ale jeśli Chuck jest w potrzebie, będę dobrym przyjacielem, jak on kiedyś i dam mu zarobić.
Ortiz zapytany o takie starcie przez TMZ Sports dodał jednak, że nawet gdy rozmawiał luźno o wspomnianym pojedynku z matchmakerem UFC, usłyszał śmiech.
Spojrzał na mnie, zaśmiał się i powiedział, że Chuck nie będzie mógł więcej walczyć. Był pięć razy znokautowany i żaden lekarz nie dopuści do tego, żeby otrzymał licencję na walkę.
Warto przypomnieć, że do starci Ortiza z Liddellem doszło już dwa razy i w obu wypadkach to Liddell był zwycięzcą.