joanna jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk nie jest zaskoczona słowami szefa UFC, który potwierdził, że jej walka z Weili Zhang wyłoni kolejną pretendentkę do tytułu mistrzowskiego.

Podczas wywiadu dla kanału MMA Underground, Dana White, szef UFC, potwierdził, iż Joanna Jędrzejczyk lub Weili Zhang w swoim najbliższym boju zmierzą się o miano pierwszej pretendentki do tytułu mistrzowskiego.

Joanna nie jest zaskoczona taką deklaracją, o czym powiedziała podczas spotkania z mediami przed galą.

Nie jestem zaskoczona. Wiedziałam o tym od czasu mojej ostatniej walki. Nie podpisałabym umowy na tę walkę, gdybym nie wiedziała co będzie dla mnie następne po sobotnim zwycięstwie. Wiedziałam o tym i nie jest to dla mnie niespodzianką.

Do walki Jędrzejczyk z Zhang dojdzie już 11 czerwca w Singapurze. Podczas gali UFC 275 zawodniczki zmierzą się na dystansie trzech rund. Joanna przedstawiła swoje spojrzenie na taki dystans pojedynku.

Często pierwsze rundy są badawcze, ale tu nie będzie na to czasu. Od pierwszych sekund będę musiała iść na wojnę.

Dla Joanny będzie to drugie starcie z Chinką. Do pierwszej walki Jędrzejczyk z Zhang doszło w roku 2020. Wówczas zawodniczki starły na dystansie pięciu rund. Polka przegrała tamten pojedynek na punkty, ale bój był tak świetny, że został wybrany walkę roku 2020 w UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Open

23,820 komentarzy 99,957 polubień
Avatar of Cyklop Schabowy
Cyklop Schabowy

UFC
Flyweight

7,940 komentarzy 17,738 polubień
Avatar of majkelo89
majkelo89

UFC
Middleweight

13,545 komentarzy 50,138 polubień

- Ale następna już będzie o pas?
- Taaa tak pewnie, zadzwonimy do pani.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,680 komentarzy 22,072 polubień

Przeczuwam wpierdol... Najpierw Aśka mówiła, że wyciągnęła z tamtej walki wnioski i tym razem musi zawalczyć mądrze, a teraz wyskakuje, że od pierwszych sekund będzie musiała iść na wojnę. Już raz tak zawalczyła i do nowych cycków dostała nowe czoło w komplecie. Powtórzenie tego samego błędu plus rdza po tak jebitnym rozbracie z walkami, nie wróżą tu niczego dobrego :matt:

Odpowiedz polub

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

KSW
Heavyweight

6,134 komentarzy 13,131 polubień

Przeczuwam wpierdol... Najpierw Aśka mówiła, że wyciągnęła z tamtej walki wnioski i tym razem musi zawalczyć mądrze, a teraz wyskakuje, że od pierwszych sekund będzie musiała iść na wojnę. Już raz tak zawalczyła i do nowych cycków dostała nowe czoło w komplecie. Powtórzenie tego samego błędu plus rdza po tak jebitnym rozbracie z walkami, nie wróżą tu niczego dobrego :matt:

Też mnie niepokoi jej podejście w kontekście wojny. Tamta walka była naprawdę równa, ale jednak stanowczo za dużo zebrała na głowę co zresztą było widać. Miejmy nadzieję, że tutaj jest to powiedziane trochę pod publiczkę i jednak naprawdę wyciągnęła wnioski.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...