Chociaż na początku lipca pojawiły się informacje mówiące o tym, że Joanna Jędrzejczyk ma w październiku zmierzyć się z Michelle Waterson, oficjalnie nic jeszcze nie zostało potwierdzone. W najnowszym wywiadzie dla Gazety Wyborczej z Olsztyna, Jędrzejczyk powiedziała jednak, że jest też szansa, aby zobaczyć ją w klatce już pod koniec sierpnia.
Negocjuję warunki walki, która miałaby się odbyć pod koniec sierpnia.
Na 31 sierpnia UFC ma zaplanowaną galę w Chinach, podczas której Jessica Andrade po raz pierwszy stanie do obrony pasa wagi słomkowej i zmierzy się z Weili Zhang.
Jędrzejczyk nie wyklucza jednak innego terminu swojej walki.
Mam nadzieję, że niebawem wszystkich poinformuję o szczegółach. Jeśli nie będę walczyć w sierpniu, prawdopodobnie pojawię się w oktagonie późną jesienią.
Jędrzejczyk po swojej ostatniej walce zrobiła sobie dłuższą przerwę od startów, ale nie chce też czekać zbyt długo na ewentualną szansę walki o pas.
Dana White, szef UFC, obiecywał mi walkę o mistrzostwo w wadze słomkowej, ale nie chcę czekać do lutego lub marca 2020 roku na starcie z Jessiką Andrade, bo byłaby to zbyt długa przerwa.
Pewnie warunkiem nr 1 jest walka o pas w przypadku wygranej