Jedna z nadziei amerykańskiego boksu w niższych kategoriach wagowych, podopieczny Floyda Mayweathera Jr., Gervonta Davis, otwarcie wyznał na swoim profilu na Twitterze, iż chętnie zawalczyłby w UFC. Zawodnik, którego fani MMA oglądać mogli na gali McGregor vs. Mayweather wierzy, że mógłby rywalizować z zawodnikami mieszanych sztuk walki na najwyższym poziomie.
I think I want to fight in the UFC
— Gervonta Davis (@Gervontaa) March 10, 2018
Any one ill beat all y’all ass https://t.co/tnR0sU83lI
— Gervonta Davis (@Gervontaa) March 10, 2018
Oczywiście taki komunikat zwrócił uwagę zawodników MMA, którzy od razu zareagowali na wypowiedź Davisa.
Come over ?
— Cub Swanson (@CubSwanson) March 10, 2018
More than happy to welcome you into the @ufc @Gervontaa https://t.co/2k2nW0xXGN
— Jimmie Rivera (@JimmieRivera135) March 11, 2018
????? you can become a comedian too https://t.co/d2Jm8axKtf
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 10, 2018
23-latek na co dzień występuje w kategorii do 59 kilogramów a więc pomiędzy kogucią a muszą w UFC. Davis jest niepokonany w zawodowym ringu – 18 z 19 wygranych zdobywał nokautując swoich rywali. Co ciekawe, wielu obserwatorów zastanawia się czy młody zawodnik wziął pod uwagę poziom zarobków w UFC a w boksie. Za swoją walkę na karcie McGregor vs. Mayweather Gervonta zainkasował 600 tysięcy dolarów.
To na co czeka? Tak zawalczy jak i Mayweather, w UFC nie zaslonisz calego ryja rekawicami barani flaku… Jak juz patrząc na to co ci bokserzy wypisuja i porownac to do McG to szacunek dla Irola bo ten zawalczyl i pokazal sie niezle boksersko na tle najlepszego zawodnika (mimo ze na emeryturze) , a ci tylko piszą i pierdolą wiedzą jak sie to dla nich skończy
Waciany cios, a sędzia musiał ratować Rudzielca