Fabricio Werdum, który w 2016 stracił posadę hiszpańskojęzycznego komentatora gal UFC za krytykę umowy z Reebokiem, odzyskał swoje dawne stanowisko i potwierdził to w programie The MMA Hour.
Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, ponieważ uwielbiam tę pracę i nie chodzi tylko o pieniądze. O nie oczywiście również, w końcu to praca, ale nie tylko. Ja po prostu kocham tę robotę. Początkowo mi się nie podobało, ponieważ miałem wówczas zbliżającą się walkę i inne sprawy na głowie, teraz jednak bardzo to lubię. Mówię płynnie po hiszpańsku, więc czuję się przed mikrofonem komfortowo.
Werdum odniósł się również do sytuacji z 2016 roku, kiedy to skrytykował UFC i stracił przez to posadę.
Czasami ma się sprzeczkę z żoną albo znajomymi, to normalne. Czasami ma się też sprzeczki w pracy, ale to nic poważnego, drobnostki. Teraz to już przeszłość.
Werdum ma wrócić do komentowania podczas zbliżającej się gali UFC 221.
Odpuscil Kolbiemu to go przywrocili.