Rafael dos Anjos, były mistrz kategorii lekkiej zmierzy się we wrześniu z Neilem Magnym i liczy, że dzięki wygranej w tym pojedynku znacząco zbliż się do walki o pas w wadze półśredniej. W rozmowie z serwisem MMAjunkie, Dos Anjos przedstawił jak wygląda jego zdaniem aktualna sytuacja w tej wadze.
Myślę, że droga do pasa dla byłego mistrza jest krótsza. Demian Maia miał swoją szansę i pasa nie zdobył. Donald Cerrone walczył z Robbie Lawlerem. Uważam, że Cerrone wygrał to starcie, ale to był trudny pojedynek. Moim zdaniem Lawler nie był przekonujący, więc to starcie oddaliło go od walki o pas. Jorge Masvidal przegrał z Demianem Maią. Stephen Thompson prawdopodobnie zmierzy się z Masvidalem i miał już dwie szanse walki o pas. Jestem daleko w rankingu, ale droga do pasa jest otwarta. Uważam, że zwycięstwo nad Magnym i to, że jestem byłym mistrzem powoduje, że jestem bardzo blisko walki o pas.
Rafael dos Anjos dodał, że w starciu z aktualnym mistrzem spowodowałby, że Tyron Woodley nie czułby się komfortowo.
On nie lubi podejmować ryzyka, ale sama walka ze mną będzie dla niego ryzykowna. Nie pozwolę mu czuć się w niej komfortowo.