Demian Maia, który 19 maja podczas gali UFC Fight Night 129 w Chile zmierzy się z Kamaru Usmanem, zdradził w rozmowie z serwisem Combate, że myśli o emeryturze.
Odnowiliśmy mój kontrakt. W starym została mi jedna walka do stoczenia. Teraz mam ich cztery. Moja kariera zbliża się jednak do końca i myślę o emeryturze.
Mimo rozważań związanych z zakończeniem kariery, Maia na razie chcę zawalczyć cztery razy, a potem podejmie decyzję.
Chcę oczywiście pokazać się z jak najlepszej strony w tych czterech najbliższych walkach. Nie jestem jeszcze pewien czy po nich powiem sobie dość, ale jest na to duża szansa. Na razie chcę dać z siebie wszystko, a potem zobaczymy.
Mówiąc natomiast o starciu z Usmanem, Maia stwierdził:
Gdy wychodzi się do klatki, trzeba wykonać swoją pracę i zrobić to profesjonalnie. Mamy oczywiście strategię i plan na walkę, ale nigdy nie wiadomo jak potoczy się starcie. Trzeba być gotowym na różne scenariusze.
Najbliższą walkę Mai możecie obstawiać u legalnego bukmachera – forBET.
Chciałbym, żeby zamknął ryj temu Panu Problemowi. Wiem, że szanse małe a Nigeryjczyk ma umiejętności by być w ścisłej czołówce kategorii czy też nawet zdobyć pas jednego dnia ale pierdoli od rzeczy i jest nudny w chuj. Maia to stara szkoła, wyjątkowy zawodnik a do tego skromny i wojownik, który nie kalkuluje tylko pragnie pokazać swoje. Od zawsze na zawsze WAR MAIA!