Jeden z największych rywali Jona Jonesa, Daniel Cormier, w trakcie programu na UFC on FOX zareagował na skrócone zawieszenie od USADA za stosowanie dopingu przez Bonesa. Aktualny mistrz dwóch kategorii wagowych nie wydawał się być zainteresowany trzecim pojedynkiem z Jonesem.
Jestem podwójnym mistrzem UFC. Moje szefostwo siedzi właśnie za kulisami i rozmawiam z Wami o tym gościu dlatego, że muszę. Naprawdę on mnie już nie obchodzi. Zająłem się swoim biznesem Poszedłem do kategorii wyżej i wygrałem kolejny tytuł. Teraz zawieszenie tego gościa dobiegnie zaraz końca i zobaczymy co się stanie.
Myślę, że ludzie są podekscytowani wizją naszej trzeciej walki, ale ja mam zaplanowane starcie z Brockiem Lesnarem. Czemu miałbym teraz się cofać? Dlaczego miałbym chcieć walki z Jonesem, kiedy mam już zaplanowaną walkę? Oczywiście jako zawodnik chciałbym wygrać z człowiekiem, który dwa razy mnie pokonał, ale mam już przeciwnika. Czemu iść do tyłu? Walka z Brockiem jest większa więc po co miałbym to robić?
Wygląda to teraz tak, jeśli chodzi o USADA – nie mogą przyjść do mojego domu o 6 rano. Po co? Byli już u mnie 15 razy. USADA, nie przychodźcie do mnie. Nie musicie. Nie wpadnę na dopingu, nie popełniam takich błędów. Nie muszę się z niczego tłumaczyć. Ze mną to tak nie działa. 70 razy. Około 70 razy od czasów występów w zapasach byłem testowany i nie popełniłem żadnego błędu. To nie jest takie trudne. Kolejny raz taka sama sytuacja… To jest śmieszne.