O rewanżowym starciu Wanderleia Silvy z Vitorem Belfortem mówi się od lat. Zawodnicy ci zmierzyli się z sobą po raz pierwszy w roku 1998. Wtedy starcie w zaledwie 44 sekundy zwyciężył Belfort.
Teraz Vitor jest związany z organizacją One Championship, natomiast Wanderlei Silva pół roku temu podpisał kontrakt z Bare Knuckle Fighting Championship. Niezależnie jednak od organizacji, dla których pracują zawodnicy, obaj chcieliby spotkać się z sobą ponownie w walce.
Vitor nie może się już doczekać powrotu do klatki i walki z Silvą, postanowił więc przesłać mu wiadomość za pośrednictwem Instagrama i napisał:
Wanderlei, mój promotor Chatri Sityodtong i mój agent czekają na ciebie i twojego agenta. Dam ci radę: przestań wstawiać posty, a zacznij negocjować. Czas usiąść do robienia interesów.
Na razie nie wiadomo nic więcej w sprawie potencjalnej walki obu zawodników, ani jej terminu. Obaj fighterzy to prawdziwi weterani ringów i klatek, którzy mają za sobą bardzo bogate kariery. Obaj też odwieszali już na kołek swoje rękawice, ale cały czas jednak myślą o powrocie do klatki i dalszych walkach.