Cris Cyborg co prawda niedawno odrzuciła dwie oferty walki od UFC, jednakże teraz Brazylijka wprost nie może doczekać się powrotu do oktagonu. Na swoim Twitterze była mistrzyni Invicta FC wysnuła żądanie do federacji – mają oni dać jej okazję do walki albo po prostu ją zwolnić.
2 weeks my manager call @seanshelby about my next fight but no news! @ufc if you don't want to fight me, release me! #letsgochamp @danawhite pic.twitter.com/E5uzl9Z36l
— #CyborgNation #UFC232 (@criscyborg) April 14, 2017
Brazylijka krótko skomentowała aktualną sytuację.
Jestem teraz zdrowa, czuję się bardzo dobrze i chcę pokazać swoim fanom dlaczego jestem niepokonana od 10 lat w kategorii piórkowej. Chcę walki 29 lipca w Kalifornii. Germaine, mam nadzieję, że będziesz zdrowa i zaakceptujesz pojedynek ze mną.
Oczywiście Cris mówi tutaj o UFC 214, które ma się odbyć właśnie w Anaheim.
Niech ją zwalniają i likwidują te dywizję…