Stipe Miocic i Daniel Cormier

17 sierpnia, podczas gali UFC 241, dojdzie do drugiej walki pomiędzy Danielem Cormierem i Stipe Miocicem. Tym razem jednak to Cormier będzie bronił tytułu wagi ciężkiej, który odebrał Miocicowi w ich poprzednim pojedynku i spodziewa się, że starcie będzie trudniejsze od ich pierwszego boju.

Nie wydaje mi się, żeby tym razem walka miała wyglądać inaczej. Muszę podejść do niej w podobny sposób. Spodziewam się jednak lepszego Stipe. Zdaję sobie sprawę jak trudne będzie ponowne pokonanie Miocica, ponieważ doskonale pamiętam jak ciężko przygotowywałem się do rewanżowego starcia z Jonesem. Byłem wówczas w tej sytuacji co teraz jest Stipe. Pamiętam jak bardzo zmotywowany wówczas byłem. Spodziewam się więc twardej walki. On jest bokserem i zapaśnikiem. To właśnie pokazuje w swoich walkach i spodziewam się, że będzie jeszcze lepszy w swoich płaszczyznach. Cały czas to jednak będzie ten sam zawodnik, tylko nieco bardziej agresywny.

Cormier w rozmowie dla serwisu MMA Junkie dodał również, że walczy z Miocicem ponieważ dał mu słowo, że do tego starcia dojdzie.

Walczę z nim, ponieważ on zasługuje na rewanż. Gdybym uważał inaczej, mógłbym walczyć z kimś innym. Dałem mu jednak słowo, że jeśli nie dojdzie do mojej walki z Brockiem, Stipe dostanie rewanż. I tak właśnie będzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.