Jon Jones, były mistrz UFC wagi półciężkiej, cały czas szykuje się do swojego debiutu w królewskiej kategorii wagowej. Do dziś nie wiadomo jednak kiedy nastąpi jego pierwsza walka w nowej wadze. Nie wiadomo również kto może zostać rywalem Jonesa. Daniel Cormier, były mistrz wagi ciężkiej, ma jednak pomysł na pierwsze starcie Jona w nowej kategorii – Curtisa Blaydesa.
Po tym jak odwołano walkę wieczoru gali UFC Vegas 15 pomiędzy Curtisem Blaydesem i Derrickiem Lewisem, Cormier chciałby, aby wykorzystać tę sytuację. Ze wspomnianego starcie musiał wycofać się Curtis Blaydes, u którego wykryto koronawirusa, ale Cormier to właśnie jego widziałby jako rywala dla Jonesa.
Proponuję, aby przesunąć Curtisa i dać go Jonesowi. To starcie ma największy sens.
W rozmowie dla ESPN Cormier wyjaśnił też powody takiego podejścia do sprawy.
Jeśli Jones pokona Blaydesa, nikt nigdy nie podważy tego, że on nadaje się do wagi ciężkiej. Jeśli Blaydes pokona Jonesa, pokona człowieka postrzeganego przez fanów jako najlepszego fightera w historii. Po takim zwycięstwie od razu dostanie walkę o pas.
Sam Blaydes jeszcze przed odwołaną walką mówił, że nie ma ochoty walczyć z Jonesem, jeśli nie otrzyma od UFC lepszego wynagrodzenia. Dodał też, że jeśli pokona Derricka Lewisa, chce dostać walkę o pas mistrzowski wagi ciężkiej.
Balydes walczy dla UFC od roku 2016 i w tym czasie przegrał tylko dwa razy. W obu przypadkach była to w walce z Francisem Ngannou, który jest typowany jako następny zawodnik do starcia o pas mistrzowski wagi ciężkiej.