Cody Garbrandt po serii trzech porażek z rzędu, powrócił w świetnym stylu nokautując na gali UFC 250 wysoko notowanego Raphaela Assuncao. Po cennej wygranej, były mistrz wagi koguciej wziął na celownik kilka znanych nazwisk w tym byłego kolegę z klubu Team Alpha Male, T.J. Dillashawa.
Zobacz: WIDEO: Nokaut równo z syreną kończącą rundę! Cody Garbrandt pokonał Raphaela Assuncao na UFC 250
Cody Garbrandt który po 15-miesięcznej przerwie i trzech bolesnych porażkach z rzędu pokonał Raphaela Assuncao, wyraził chęć zrewanżowania się T.J. Dillashawowi. „No Love” dwie porażki zaliczył w walkach o pas z „Killashawem” i chętnie odegrałby się w trzecim starciu:
„Mówimy o T.J.u który jest nadal zawieszony za doping”- powiedział Garbrandt. „Nie jest dostępny ale to jest walka którą chciałbym stoczyć i odzyskać to zwycięstwo. Wszyscy wiemy na czym był, wszyscy wiedzieliśmy co robi. Niestety tyle razy udało mu się uniknąć wykrycia przez USADA. Odsiaduje swój wyrok i do końca życia będzie musiał z tym żyć. Ma dziecko które patrzy na niego i wie, że jego tata był oszustem. Cały świat go podziwiał, w tym wiele młodszych osób, to po prostu smutne.
„Trochę mi go szkoda, facet nie wierzy w siebie na tyle, żeby nie stosować tego rodzaju wspomagania w celu zostania wojownikiem. Zobaczymy co się teraz wydarzy. Odzyskam mistrzostwo świata, będę ponownie na szczycie i jeśli on tam wróci to będzie można zrobić taką walkę.”
T.J. Dillashaw (MMA 16-4) w marcu 2019 roku z powodu pozytywnego wyniku testu na zawartość EPO w organizmie który przeprowadzono przy okazji starcia z Henrym Cejudo, został pozbawiony mistrzowskiego pasa oraz zawieszony na dwa lata przez organizację USADA. Retroaktywne zawieszenie byłego mistrza będzie obowiązywać do 19 stycznia 2021 roku.