jędrzejczyk kowalkiewicz

Karolina Kowalkiewicz skomentowała zakończenie kariery sportowej przez Joannę Jędrzejczyk i stwierdziła, że była mistrzyni UFC zawsze była i będzie dla niej numerem jeden.

Joanny Jędrzejczyk, która przegrała pojedynek z Weili Zhang na gali UFC 275, po zakończonej walce ogłosiła przejście na sportową emeryturę. Decyzja ta wzbudziła ogromną falę komentarzy. Również Karolina Kowalkiewicz, była rywalka, a dziś koleżanka z maty Jędrzejczyk, postanowiła napisać od siebie kilka słów, w których wyraziła szacunek do Joanny.

Praktycznie całą moją karierę sportową byłam „numerem 2”. Nie przeszkadza mi to, a wręcz przeciwnie, jestem z tego dumna, bo to Ty Joanno Jędrzejczyk byłaś i dla mnie zawsze będziesz nr 1!
Jesteś legendą, napisałaś piękną i inspirującą historie. Jesteś nie tylko wielkim sportowcem, który dokonał wręcz niemożliwego, ale i cudownym człowiekiem. Kiedy nasze relacje nie były najlepsze, potrzebowałam pomocy… zadzwoniłam do Ciebie i chociaż nie musiałaś mi pomagać, to mogłam na Ciebie liczyć. Jesteś wielka nie tylko w oktagonie, ale i w życiu. Teraz korzystaj z niego pełnymi garściami. Z całego serca życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Byłaś, jesteś i będziesz wielką inspiracją…

Karolina Kowalkiewicz i Joanna Jędrzejczyk zmierzył się z sobą w boju o pas UFC w roku 2016. Pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie i Karolina musiała uznać wyższość Joanny.

Joanna Jędrzejczyk po ostatniej walce w karierze zapowiedziała, że chce dalej działać w świecie mieszanych sztuk walki. Powiedziała, że planuje działać dalej jako menadżerka i być blisko organizacji UFC, z którą jest związana.

Joanna Jędrzejczyk przez blisko 20 lat była związana ze światem sportów walki. Najpierw biła się w muay thai, gdzie odnosiła sukcesy na całym świecie, a następnie przeszła do MMA, gdzie przez długi czas pozostawała niepokonana. W roku 2015 wywalczyła pas mistrzowski wagi słomkowej UFC i pięć razy go obroniła.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.