Były mistrz wagi ciężkiej UFC – Brock Lesnar po raz pierwszy od czasu powrotu do MMA został poddany badaniu antydopingowemu przez USADA.

Lesnar występujący w ostatnim czasie w WWE, powrócił do organizacji UFC aby zmierzyć się z nowym mistrzem wagi ciężkiej Danielem Cormierem. Zawodnik nie będzie mógł jednak walczyć do 8 stycznia 2019 r., kiedy to minie mu kara zawieszenia za poprzednią wpadkę dopingową oraz upłynie okres obowiązkowego sześciomiesięcznego testowania jakiemu muszą się poddać zawodnicy wracający do UFC ze sportowej emerytury.

Brock Lesnar został objęty programem antydopingowym 3 lipca tego roku, a pierwszą próbkę dostarczył do USADA w poprzednim tygodniu, zgodnie z najnowszą aktualizacją na stronie USADA w sekcji „historia testu sportowca”.

Wyniki nie zostały jeszcze ujawnione, ale Lesnar będzie musiał w trakcie następnych 6 miesięcy przejść wszystkie testy, jeśli chce ponownie walczyć w UFC i doprowadzić do hitowego pojedynku z Danielem Cormier (21-1 MMA).

Po miesiącach spekulacji dotyczących dalszej kariery, Brock Lesnar pojawił się ponownie na scenie MMA na początku tego miesiąca, kiedy to w Las Vegas po walce wieczoru gali UFC 226 wszedł do klatki przyjąć wyzwanie Daniela Cormiera.

Lesnar nie walczył w MMA od czasu gali UFC 200 w lipcu 2016. Pokonał wtedy Marka Hunta, ale wynik walki został ostatecznie zmieniony z powodu wpadki dopingowej Lesnara.

3 KOMENTARZE

  1. Skok na kasę. Podejrzewam, że nawet może dotrwa bez soku aż do grudnia. PPV się sprzeda, przegra sromotnie z DC, wszyscy będą szczęśliwi. UFC nie będzie stratna na takim dealu.

  2. Jak to jest, że taki Lesnar pół roku przed powrotem musi być badany, a Zawada wskakuje na zastępstwo 9 dni przed walką? Biedny Lesnarek…

  3. Jak dopuszczą Lesnara do walki to będzie cytując klasyk: fucking joke. Jak całe to zestawienie zresztą.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.