Tarec Saffiedine doznał kontuzji, przez co Matt Brown został bez rywala. Znaleziono zastępstwo w postaci Johnny’ego Hendricksa, dlatego „Nieśmiertelny” zawalczy na gali UFC 185. Gala UFC Fight Night 60 tym sposobem została bez walki wieczoru. Nie na długo jednak – lukę wypełni starcie Stephena Thompsona z Brandonem Thatchem, które automatycznie zostaje zakontraktowane na pięć rund.
Thompson (MMA 10-1) to utalentowany zawodnik z bazą w Karate. W UFC zadebiutował w lutym 2012 roku na gali UFC 143. Znokautował wtedy Daniela Stiggena w pierwszej rundzie pojedynku. Kilka miesięcy później, na gali UFC 145, przegrał jednogłośną decyzją z Mattem Brownem. Rok później powrócił na zwycięski szlak, po tym jak wypunktował Nah-Shona Burrella na gali UFC 160. 31-letni „Wonderboy” aktualnie może pochwalić się passą czterech zwycięstw z rzędu.
„Rukus” (MMA 11-1) uchodzi za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników dywizji półśredniej. Wszystkie zwycięstwa odniósł przed czasem – wygrał osiem razy przez nokaut i trzykrotnie przez poddanie. Tylko raz w swojej zawodowej karierze zaznał goryczy porażki – w 2008 roku przegrał niejednogłośną decyzją z Brandonem Maganą. Thatch w UFC zadebiutował w sierpniu 2013 roku i do tej pory stoczył dwa pojedynki. Każdy zakończył się nokautem w pierwszej rundzie. Wyższość rywala musieli uznać: Justin Edwards i Paulo Thiago. „Rukus” w 2014 roku nie zawalczył ani razu, gdyż trapiły go liczne kontuzje. Szczęśliwie, nie ma już po nich śladu i 29-letni zawodnik zrobi wszystko, by dopisać kolejne zwycięstwo do swojego bilansu walk.
Gala UFC Fight Night 60, na której rękawice skrzyżują Thompson i Thatch odbędzie się 14 lutego w Broomfield w stanie Kolorado w USA.
WAR "Rukus"!
Nie mogę się doczekać, na powrót Thatcha, do oktagonu. Takich ekscytujących, perspektywicznych i względnie młodych zawodników, nie oglądać przez rok ani razu, to strata dla kibiców mma.
@Szady : DUBEL ! 😀
Thatch, poza Almeidą, to jedyny zawodnik ze względnie nowych twarzy, na które walki tak czekam. Thompson może niby trafić jakąś kontrą w stylu walki z Whittakerem, ale IMO Rukus go zabije presją i kolanami.
Niełatwy rywal na powrót po długiej przerwie, ale myśle, ze Brandon podoła
Nie mogę się doczekać marszu Thatcha w górę dywizji prosto do 15. Ten rok będzie jego!
Sorki. 😀 Mam duże oczekiwania co do Thatcha i jaram się tym pojedynkiem – to dlatego. 😉
Jak poprzednicy. Czekam, czekam i obym się doczekał występu Thatcha w klatce. Jest potencjał i my jako fani jego talentu trzymajmy mocno kciuki aby kontuzje nie pokrzyżowały planów, mam nadzieje na duże rzeczy w dywizji półśredniej
Main event może nie jest jakiś ekstra wyszukany ale sam powrót Brandona jara tak mocno, że olewam to z grubsza
War Rukus!
Będą fajerwerki. Liczę na powtórkę walki z Thiago. Oby kariera Rukusa nabrała w końcu rozpędu.
Ale panowie, o czym my rozmawiamy, listy do świętego Mikołaja ? Thompson go wypunktuje na leciutko, Longo ułoży mu elegancki gameplan i skończy się hype na Thatcha, którego jakoś nie kupuję <ikonka_ziomka_palacego_cygaro>
To już masz zdanie do sygnatury po przegranym zakładzie 😉
Dobre, propsuje motyw, ale sie nie uda. Ty w swojej będziesz miał zrzut mojego kuponu ze Stephenem, jestem próżny :>
Klepnąć zakład?
Już się dogadaliśmy w sig betach.
A, już widzę, OK. Przy okazji, szukam chętnych na Woodleya. 😀
@baju zawołaj, wczoraj jak gadaliśmy to typował Tyrone'a.
siggbet na Tyrona z Kelvinem Szady chetnie klepne! ale to po Bostonie! #zapierdolmamwbetach
Czy to najsłabszy ME w historii UFC?
Kennedy vs Natal :p
Kennedy Natal przynajmniej kojarzę.
Tych dwóch przy natłoku gal zdążyłem zapomnieć i jak typowy janusz musiałem zajrzeć do fightmatrixa
Jak dla mnie to jest zajebiste zestawienie zawodnikow, ktorzy sa relatywnie nisko w tabeli. Nie narzekam jednak.
Bardzo chętnie zobaczę Thatcha z powrotem w oktagonie to wielki talent i obecnie chyba najbardziej perspektywiczny zawodnik w UFC.Z resztą Thompsona też będzie fajnie zobaczyć w w ringu.