Trudno powiedzieć, czy do walki pomiędzy Conorem McGregorem i Floydem Mayweatherem Jr. jest bliżej, czy dalej, ale co rusz pojawiają się nowe wypowiedzi w tej sprawie. Szef UFC Dana White wierzy, że dojdzie do zapowiadanej konfrontacji, jednak promotor bokserski Bob Arum uważa, że jedyną przeszkodą na drodze do starcia gwiazd jest samo UFC. W rozmowie z Fight Hub TV powiedział:
Uważam, że jedyną przeszkodą na drodze do tej walki jest samo UFC, ponieważ UFC nie traktuje zawodników tak samo jak bokserscy promotorzy. Innymi słowy, zawodnicy UFC dostają znacznie mniej pieniędzy niż bokserzy. UFC zaproponowało, że za dopuszczenie do walki Mcgregora z Floydem, chce dostać 50% z wypłaty Irlandczyka. Jeśli do tej walki nie dojdzie, będzie to tylko z winy UFC.
Nic dziwnego. I tak wypłata życia dla rudego i tak. Jeśli przez % dla UFC rudy nie zawalczyć, to przestrzeli sobie kolana razem ze stopami.
pazerniusze, conor pewnie będzie dążył do tego żeby zorganizować walkę poza ufc. coś czuje, żecala ta sprawa zakończy się w sądzie…
Ten zydek to zakala boksu i kretacz.