Jan Błachowicz (MMA 24-8) już od pewnego czasu zabiega o walkę mistrzowską z Jonem Jonesem (MMA 25-1-1NC). Stara się zainteresować fanów, UFC i mistrza takim starciem pisząc o nim otwarcie w mediach społecznościowych. Na razie jednak cały czas nie wiadomo czy organizacja byłaby zainteresowana zestawieniem takiego pojedynku.
W najnowszej rozmowie z Przemysławem Osiakiem dla Przeglądu Sportowego, Błachowicz przyznał, że nie ma żadnych informacji w sprawie swojej kolejnej walki.
Wszystko jest możliwe, UFC ma dużo możliwości. Sam chciałbym już coś wiedzieć na sto procent. Na razie jest cisza.
Błachowicz jednak nie traci wiary, bowiem inni zawodnicy, którzy potencjalnie mogliby walczyć teraz z Jonesem mają już zestawione walki lub są wykluczeni przez kontuzje.
Bardzo wierzę w ten pojedynek, ale pytanie, czy tę wiarę podzielają Dana White i sam Jon Jones. Czekają nas kolejne walki, być może ktoś wskoczy przede mnie w kolejce?
Dodatkowo po tym jak Daniel Cormier (MMA 22-2-1NC) przegrał walkę mistrzowską ze Stipe Miocicem (MMA 19-3), jego trzecie starcie z Jonesem również wydaje się być nierealne, co powinno pomóc Błachowiczowi w dotarciu do walki o pas.
Warto też przypomnieć, że Jon Jones w jednym z tweetów przedstawił swoje krótkie spojrzenie na postać Jana Błachowicza i napisał:
On jest dużym, silnym i technicznym zawodnikiem. To mogłoby być interesujące.
He’s big, strong and technical, could be interesting for sure. https://t.co/61xp2P4AbT
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) August 15, 2019
Czy będzie na tyle interesujące, że ostatecznie dojdzie do pojedynku Błachowicza z Jonesem? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze zapewne nieco poczekać.
No jak nie jak kurwa tak. Janek po swoje!