Ben Askren (MMA 19-2), który przegrał w swoim ostatnim boju z Demianem Maią (28-9), po tej walce postanowił zakończyć sportową karierę i przejść na emeryturę.
Zobacz również: Ben Askren z powodów zdrowotnych postanawia zakończyć karierę w MMA
Po ogłoszeniu swojej decyzji Askren przyznał też w jednym z wywiadów, że rozważa możliwość pracy jako komentator sportowy i wygląda na to, że jest na dobrej drodze do otrzymania takiej posady.
W rozmowie z fanami w mediach społecznościowych Askren został zapytany o możliwość sprawdzenia się w roli komentatora i odpisał:
Wczoraj byłem na rozmowie w ESPN. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
I interviewed with yesterday, we will see what comes of it.
— Ben Askren (@Benaskren)
Askren skończył w tym roku 35 lat, a zawodowo startował od 2009 roku. Przechodząc do UFC był niepokonany. W największej organizacji na świecie odniósł jedno zwycięstwo i dwa razy musiał uznać wyższość swoich rywali. Szczególnie przez wszystkich zapamiętana zostanie porażka z rąk Jorge Masvidala (MMA 35-13), który latającym kolanem znokautował Amerykanina po upływie 5 sekund walki. Popularny Funky w swojej zawodowej karierze miał okazję walczyć dla takich organizacji jak One Championship czy Bellator MMA. W obydwu organizacjach był mistrzem kategorii półśredniej. Warto dodać, że zanim Askren trafił do MMA, był uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, gdzie zajął siódme miejsce w kategorii do 74 kilogramów w zapasach w stylu wolnym.