Sportowa emerytura Henry’ego Cejudo może nie potrwać zbyt długo. Sam zawodnik już w mediach przyznał, że mógłby wrócić do oktagonu UFC na walkę z aktualnym mistrzem kategorii piórkowej, Alexandrem Volkanovskim. Przypomnijmy – „Triple C” w klatce po wygranej z Dominickiem Cruzem ogłosił zakończenie swojej przygody z MMA. Menadżer byłego mistrza, Ali Abdelaziz, wypowiedział się o aktualnej sytuacji swojego klienta.

Przede wszystkim ludzie muszą zrozumieć moje relacje z Daną White i UFC. Nie rozmawiam publicznie o pieniądzach. Myślę, że Dana ma rację – Henry mówił o emeryturze już od dawna. Czy myślę, że Henry zdecyduje się na taki ruch? Nie. Nie sądzę, że Henry przejdzie na emeryturę.

Abdelaziz porównał sytuację z innym swoim zawodnikiem, Khabibem Nurmagomedovem.

Reprezentuję Khabiba, prawda? Za każdym razem gdy ma walczyć mówi mi, że to koniec. Dwa tygodnie później pyta mnie z kim powinien zawalczyć. Ci goście są w swojej najlepszej formie. Henry właśnie wchodzi w swoje najlepsze lata. Jak miałbyś przejść na emeryturę kiedy jesteś w tak dobrej dyspozycji, a Twoja ostatnia gala zrobiła dobry wynik i teraz zarobisz pieniądze? Czy wszystko się nieco zmieniło? Tak, oczywiście, ale ostatecznie wszystko pozostaje między nami. Wszystko pozostaje między mną, Henrym i UFC. Nie uważam, że media muszą wiedzieć o takich sprawach, bo ego ludzi zbytnio rośnie.

33-letni „Triple C” (16-2 MMA) pokonał na UFC 249 Dominicka Cruza. Była to jego pierwsza obrona tytułu mistrzowskiego dywizji koguciej. Tym samym Cejudo stał się drugim w historii UFC zawodnikiem, który obronił pasy mistrzowskie w dwóch różnych dywizjach. Henry dokonał tego również w kategorii muszej, gdzie pokonał TJ Dillashawa.

Jako potencjalną datę powrotu Cejudo do klatki UFC menadżer podał lato tego roku.

Henry ma teraz wszystkich na kolanach. Naprawdę nie uważam, że przejdzie na emeryturę. Zobaczycie jego walkę już tego lata. To moja opinia.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.