Alex Pereira, mistrz UFC wagi półciężkiej, w najbliższym starciu zmierzy się z Jirim Prochazką, którego już w przeszłości pokonał. Brazylijczyk czuje, że jego rywal może mieć nieco obaw przed rewanżowym pojedynkiem.
Już 29 czerwca Alex Pereira, mistrz UFC wagi półciężkie, zmierzy się po raz drugi z Jirim Prochazką. Starcie to trafiło na kartę walk w zastępstwie za anulowaną konfrontację Conora McGregora z Michaelem Chandlerem. Brazylijczyk mówi jednak, że cały czas trzymał formę i trenował. W rozmowie dla UFC stwierdził:
Przygotowywałem się do starcia od mojego ostatniego pojedynku. Jestem gotów, by walczyć.
Pereira dodał również, że po tym jak pobił Prochazkę, teraz Czech może się nieco bać drugiej konfrontacji, chociaż wydaje się być przed nią dość spokojny.
Myślę, że on straci swój wewnętrzny spokój. Myślę, że on może być nieco przestraszony. Wychodzę do tej walki pewny swego i jestem pewien, że wyjdę z niej jako zwycięzca.
Alex Pereira ostatni raz walczył w kwietniu na gali UFC 300. Zmierzył się wówczas w obronie pasa z Jamahal Hillem i znokautował go już w pierwszej rundzie. Aktualnie Brazylijczyk jest po trzech wygranych z rzędu w UFC.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
EFC Africa Lightweight
KSW Featherweight
UFC Middleweight
EFC Africa Heavyweight
Loża Szyderców
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/74648/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>