fryzjerburgos

Do ciekawej sytuacji doszło podczas dzisiejszej gali UFC Fight Night 102. Fani byli świadkami pierwszej wizyty u fryzjera podczas walki. Shane Burgos, który mierzył się dzisiaj z Tiago Tratorem, miał problemy ze swoim kucykiem, który podczas drugiej rundy zaczął mu co raz bardziej przeszkadzać w walce. Bez zastanowienia jeden z jego trenerów podczas przerwy w narożniku złapał za nożyczki i nieco poprawił fryzurę Shane’a.

Burgos przyznał po walce, iż było to planowane przed walką – zapowiedział on swoim trenerom, iż jeżeli kitka będzie mu przeszkadzać, mają ją oni po prostu obciąć, co też się stało. Shane wygrał walkę w dominującym stylu przez jednogłośną decyzję sędziowską.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.