Dana White w szczerym wywiadzie dla Megan Olivi wypowiedział się na temat UFC 208 oraz sędziego ringowego pojedynku Holm vs. de Randamie.

To nie było nasza najlepsza gala. Zawsze mam przeczucie, że co najmniej kilka walk będzie fajnych, ale dzisiaj żadna z nich nie zachwyciła. W sumie, nie powinienem tak mówić – Poirier vs. Miller to była świetna wojna, oczywiście to był najlepszy pojedynek tego wieczoru.

Co do sędziego walki Holm vs. de Randamie, White stwierdził, iż nie powinien on w ogóle być przypisany do pracy przy tak ważnym pojedynku.

Moim zdaniem sędzia z Nowego Jorku w ogóle nie powinien tam być. Nie ma odpowiedniego doświadczenia, to nie był dobry wybór. Powtórzę, to nie my o tym decydujemy tylko komisja. To była zła decyzja z ich strony. Jeśli odebrałby punkt de Randamie za ciosy po gongu, mielibyśmy remis. To sprawiłoby, że gala byłaby jeszcze bardziej chu*owa.

Wszyscy wydzwaniali do mnie pytając co odpier*ala ten sędzia. Odpowiadam: po prostu gość nie ma potrzebnego doświadczenia. Żaden z sędziów z Nowego Jorku nie pracował przy tak ważnej walce. Według mnie powinni sprowadzić co najmniej jednego arbitra, który już sędziował takie pojedynki.

Miałem nadzieję, że walka wieczoru będzie świetnym widowiskiem i wszyscy zapomną o tym jak słaba to była gala, ale tak się nie stało. Wszyscy doskonale wiemy, że słabe wydarzenia też zdarzają się od czasu do czasu. Tak po prostu się dzieje.

2 KOMENTARZE

  1. Zestawił w walce o pas laskę z dwiema porażkami pod rząd z taką która walczy raz na rok i do tego jest 10 w rankingu, a potem się dziwi, że ME był marny. Brawo. Powoli robi się z niego Don King MMA, tylko fryzurę ma inną.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.