Portal fightmetric.com specjalizujący się w zbieraniu statystyk z walk UFC, zaprezentował grafikę podsumowującą sobotnią walkę wieczoru gali UFC 202.
Jeden z fanów przygotował również krótką prezentację która tłumaczy podstawy punktowania walk w UFC:
zgadzam sie z punktacja
I tak ktoś nie zrozumie i będzie tłumaczył poniżej… :facepalm:
Nate zadał więcej ciosów, powinien wygrać :tease:
:star wars:statystyki:bayan:
Nate lepiej kontrolował w klinczu, wygrał 48-47.
Ogólnie spoko z tymi knockdown'ami, ale czy tylko mi się wydaje, że Nate zrobił 3 razy to celowo, ala Werdum? Później zjadł podobne uderzenia i nic sobie z tego nie robił.
Odpowiedział bym jakimś innym gifem, ale nie znam żadnych 🙁
@RaphTabaRównież odnoszę to samo wrażenie.
ehhhhh….
@RaphTaba @The KIng Obejrzy powtórkę:|
Przy jednym uderzeniu nie upadł, ale nawet koncertowo zatańczył. To raczej oczywiste, ze na początku pojedynku ciosy Rudego ważyły więcej.
Haha, 'kontrola' w klinczu bez żadnych uderzeń praktycznie nic nie znaczy. Zresztą Conor nie raz obrócił pozycje. Werdykt mógł być tylko jeden, nawet ten remis to naciąganie faktów.
nie ma się co tu doszukiwać spisków. Conor bardzo dobrze się przygotował do tej walki i był lepszy od Diaza. zasłużenie wygrał to starcie. za kilka miesięcy będzie trzecia walka i wtedy się okaże kto z nich naprawdę jest lepszy bo obaj wiedzą już czego mogą się po sobie spodziewać i jak się przygotowywać na przeciwnika.
Z tym klinczem i punktacją, to sobie jaja robie :crazy:
Świeżo po walce serio myślałem, że Diaz wygrał 3 rundy, ale ciężko być obiektywnym jak się kibicuje jednemu z zawodników.
Ogólnie Conor mądrze robił, że nie dał się wciągnąć w garde po tych uderzeniach. Zara sobie obczaje jak to z tymi uderzeniami było, ale odnosiłem wrażenie, że mógłby ustać, po prostu na plecach sam czuł się bezpieczniej i bardziej niebezpieczny.
Nate przyjął WOREK $$$$ by nie obalać tego super zapaśnika-graplera 😉
Ta prezentacja to chyba przez fana McGregora przygotowana:) Koleś przytacza tylko dziennikarzy punktujących w pasujący mu sposób – pomija nawet trzeciego z sherdoga, choć o dwóch którzy widzieli zwycięstwo Conora nie zapomina:)
Raz obalił, oby polecieli mu po prowizji!
Badania antydopingowe Condora WAŁ , przeciwnik WAŁ, walka WAŁ i jescze statystyki WAŁ zeby ogłupić całkowicie stado baranów.
:mamed:
Bo Diaz ma zajebiste zapasy. Szczególnie te defensywne ;D
Bo wygrał Conor. Boli nie? ;D
I jeszcze do tego minęły czasy, w których mógłbyś po prostu do tych wszystkich przekrętów pojechać i ich bezkarnie spałować 🙁
Nawet tego teatru nie oglądłem. Na YT wczoraj wpadła mi w ręce , jakiś Rusek wrzucił całą w marnej jakości dosłownie 5 sekund i wyłączyłem.
Lepiej obejrzeć 100 razy Gif jak zęby Glovera lataj po oktagonie
Nie bardzo rozumiem do czego odpowiedzią, kontrargumentem jest "Bo wygrał Conor". I szczerze mówiąc nie boli, może dlatego, że była to wyrównana walka. Czwarta runda tylko boli, jeśli cokolwiek:)
diaz wygral kurwa
Z werdyktem się zgodzę ale dla Ciebie dociskanie do siatki, praca głową, próby obaleń i serie na rozerwaniu to nic ? Obrócił, by sekundę później znów być dociskanym. Dość ważny element walki, na który powinno się zwracać uwagę a czy sędziowie biorą go pod uwagę to już inna bajka.
:DC:
Praca głową, próby obalen? A cokolwiek z tego jest skuteczne czy to po prostu dalej trzymanie? Serie na rozerwaniu to całkowicie inna bajka, mówimy tu o muleniu w klinczu, które uskutecznial Diaz.
jakis problem?
jakis problem?
Ale zawsze jest to jakaś praca, w dodatku podobno dość męcząca. Fakt, że takie "zamulanie" nie powinno być wysoko oceniane, ale ogólnie powinno być, a są nawet walki wygrywane właśnie takim "zamulaniem" (nie popieram).
Ale zawsze jest to jakaś praca, w dodatku podobno dość męcząca. Fakt, że takie "zamulanie" nie powinno być wysoko oceniane, ale ogólnie powinno być, a są nawet walki wygrywane właśnie takim "zamulaniem" (nie popieram).
Skąd że…przecieć wygrał Diaz, nie?:mamed:
Skąd że…przecieć wygrał Diaz, nie?:mamed:
tak
tak
View attachment 3981
View attachment 3981
Hehehe. Nie lubię rudzielca ale tak serio to nie mam problemu z wynikiem . Tym razem odrobił lekcję i rozwalił numer któryś tam w rankingu oczywiście na punkty i ledwo co ale wygrana to wygrana. Lubię z niego szydzić ale przecież w KSW pokonałby wszystkich po kolei w ciągu jednej gali poza Garotem oczywiście bo Gamer jest najlepszy w europie 😉
Teraz satysfakcjonuje mnie każda możliwa droga jego kariery:
Rewanż z Aldo – pestka. Boks z Floydem – łatwizna. Walka z mistrzami 70 i 77 – luzik.
Występy w WWE i serialach TV – fajnie bo da od siebie odpocząć. Rewanż z Diazem – proste.
Hehehe. Nie lubię rudzielca ale tak serio to nie mam problemu z wynikiem . Tym razem odrobił lekcję i rozwalił numer któryś tam w rankingu oczywiście na punkty i ledwo co ale wygrana to wygrana. Lubię z niego szydzić ale przecież w KSW pokonałby wszystkich po kolei w ciągu jednej gali poza Garotem oczywiście bo Gamer jest najlepszy w europie 😉
Teraz satysfakcjonuje mnie każda możliwa droga jego kariery:
Rewanż z Aldo – pestka. Boks z Floydem – łatwizna. Walka z mistrzami 70 i 77 – luzik.
Występy w WWE i serialach TV – fajnie bo da od siebie odpocząć. Rewanż z Diazem – proste.
Kurde, no jak to? Wychodzi na to że ten Conor to jeden wielki WAŁ:joe:
Kurde, no jak to? Wychodzi na to że ten Conor to jeden wielki WAŁ:joe:
Pełna zgoda. Z tym że mimo wszystko kiedyś tam obejrzałbym trzecią walkę, bo sub Diaza jakoś bardziej do mnie trafia niż ledwo wyszarpana wygrana na punkty.
Pełna zgoda. Z tym że mimo wszystko kiedyś tam obejrzałbym trzecią walkę, bo sub Diaza jakoś bardziej do mnie trafia niż ledwo wyszarpana wygrana na punkty.
Ze statystyk jasno wynika, że wygral Diaz, każdy kto sądzi inaczej jest zaślepiony miłością do McGregora.
Ze statystyk jasno wynika, że wygral Diaz, każdy kto sądzi inaczej jest zaślepiony miłością do McGregora.
Dociskanie do siatki jest nieskuteczne ? Wydaje mi się że presja i agresja wtedy były na korzyść Diaza. Skoro próby obaleń, kolana i pummel nazywasz muleniem to okej. Te wszystkie próby i 'mulenie' powodowały, że Conor zmuszony był tylko do defensywy i jak dla mnie tu jest spory plus na koncie Diaza. Według Ciebie te kilka fragmentów Diza w klinczu sędziowie powinni zapomnieć?
Dociskanie do siatki jest nieskuteczne ? Wydaje mi się że presja i agresja wtedy były na korzyść Diaza. Skoro próby obaleń, kolana i pummel nazywasz muleniem to okej. Te wszystkie próby i 'mulenie' powodowały, że Conor zmuszony był tylko do defensywy i jak dla mnie tu jest spory plus na koncie Diaza. Według Ciebie te kilka fragmentów Diza w klinczu sędziowie powinni zapomnieć?
Huehue
Huehue
Weź no popraw, bo wrzuciłeś zdjęcie z przegranej McGregora 😉
Weź no popraw, bo wrzuciłeś zdjęcie z przegranej McGregora 😉
to nie bylo zadne mulace dociskanie, bo byly ciosy, chuj, ze lekkie ale byly. mulace dociskanie do siatki, to pokazal westcott w walce z pawlakiem
to nie bylo zadne mulace dociskanie, bo byly ciosy, chuj, ze lekkie ale byly. mulace dociskanie do siatki, to pokazal westcott w walce z pawlakiem
Nawet nie podobno, bo na pewno 🙂 Znalazłem jeszcze ciekawy wywiad około 1:00, o ile dobrze słyszę coś na ten temat wspomniał. Taktyczne 'uciekanie' Conora, złe, Diaz w klinczu, mulenie, faktycznie powinni zakontraktować ich na zasadach K1.
Nawet nie podobno, bo na pewno 🙂 Znalazłem jeszcze ciekawy wywiad około 1:00, o ile dobrze słyszę coś na ten temat wspomniał. Taktyczne 'uciekanie' Conora, złe, Diaz w klinczu, mulenie, faktycznie powinni zakontraktować ich na zasadach K1.
Fakt na korzyść Conora to że Nate zrobił mu tyle obrażeń przez 5 rund co od Rumbla miałby po jednym Liściu uderzanym na 50 %
Fakt na korzyść Conora to że Nate zrobił mu tyle obrażeń przez 5 rund co od Rumbla miałby po jednym Liściu uderzanym na 50 %
Napisałem "podobno" bo nie miałem okazji sprawdzać na własnej skórze, ale właśnie słyszałem jak zawodnicy o tym mówili nie raz.
Nie żebym hejtował, czy coś… ale te okularsy są tragiczne 😆
Napisałem "podobno" bo nie miałem okazji sprawdzać na własnej skórze, ale właśnie słyszałem jak zawodnicy o tym mówili nie raz.
Nie żebym hejtował, czy coś… ale te okularsy są tragiczne 😆
Obejrzałem walkę jeszcze dwa razy, pierwsza bezsprzecznie McGregor, druga, trzecia bezsprzecznie Diaz, czwarta McGregor, piątą Diaz.
To jest kurwa walek, Diaz to wygral, ale go przekręcili! Jebac!
Obejrzałem walkę jeszcze dwa razy, pierwsza bezsprzecznie McGregor, druga, trzecia bezsprzecznie Diaz, czwarta McGregor, piątą Diaz.
To jest kurwa walek, Diaz to wygral, ale go przekręcili! Jebac!
Nikt nie dorówna w statystykach Joannie Jędrzejczyk.
Nikt nie dorówna w statystykach Joannie Jędrzejczyk.
gdyby wygrał Diaz to kolejnego starcia by już nie było a tak nowe miliony wpadną UFC, Conorowi i Diazowi podczas trzeciej walki. biznes się kręci i wszyscy są zadowoleni. nie sądzę żeby sam Diaz smucił się tym wynikiem;-) okazji na zarobienie tak ogromnych pieniędzy jak podczas 3 walk z Conorem może już nigdy nie mieć.
gdyby wygrał Diaz to kolejnego starcia by już nie było a tak nowe miliony wpadną UFC, Conorowi i Diazowi podczas trzeciej walki. biznes się kręci i wszyscy są zadowoleni. nie sądzę żeby sam Diaz smucił się tym wynikiem;-) okazji na zarobienie tak ogromnych pieniędzy jak podczas 3 walk z Conorem może już nigdy nie mieć.
Widzę, że po porażce Diaza niektórzy pospadali z fotela na głowę. Serio można punktować ten pojedynek inaczej?
Widzę, że po porażce Diaza niektórzy pospadali z fotela na głowę. Serio można punktować ten pojedynek inaczej?
48-47 McGregor 😎
48-47 McGregor 😎
Punktowanie tej walki było tak proste, że nie wiem jak na poważnie można się upierać, iż Diaz zwyciężył.
Punktowanie tej walki było tak proste, że nie wiem jak na poważnie można się upierać, iż Diaz zwyciężył.
Ja nie jestem bo postawiłem hajs na Diaza :crazy:
Ja nie jestem bo postawiłem hajs na Diaza :crazy:
Diaz nie wygrał, bo nie chciał. Kto by chciał pozbawić się możliwości zarobku kilku baniek w przyszłości? Dzięki temu wynikowi mamy unfinished business.
Diaz nie wygrał, bo nie chciał. Kto by chciał pozbawić się możliwości zarobku kilku baniek w przyszłości? Dzięki temu wynikowi mamy unfinished business.
Napisz czego Diaz nie zrobił, żeby wygrać?
Diaz został szczególnie w 1 i 2 rundzie zrobiony jak amator. Przyjął tyle ciosów na twarz, że krew wpadała mu do oczu. Przyjął dużo ciosów na tułów. Co najważniejsze dużo low kicków co pewnie nie pozwoliło mu na wyprowadzanie tych ciosów co zawsze, ponieważ na nodze wykrocznej opiera on swoje ataki. Z RDA też nie chciał wygrać, a może nie mógł?
Robicie z Diaza terminatora, który powinien w 4 i 5 rundzie wykończyć Conora. No kurwa może on też się męczy? Szczególnie po tych wszystkich ciosach.
Jak dajesz 2 Diazowi to gratulacje :DC:
Napisz czego Diaz nie zrobił, żeby wygrać?
Diaz został szczególnie w 1 i 2 rundzie zrobiony jak amator. Przyjął tyle ciosów na twarz, że krew wpadała mu do oczu. Przyjął dużo ciosów na tułów. Co najważniejsze dużo low kicków co pewnie nie pozwoliło mu na wyprowadzanie tych ciosów co zawsze, ponieważ na nodze wykrocznej opiera on swoje ataki. Z RDA też nie chciał wygrać, a może nie mógł?
Robicie z Diaza terminatora, który powinien w 4 i 5 rundzie wykończyć Conora. No kurwa może on też się męczy? Szczególnie po tych wszystkich ciosach.
Jak dajesz 2 Diazowi to gratulacje :DC:
Napisałbym, ale mi się nie chce.
Napisałbym, ale mi się nie chce.
Huehue :DC:
Huehue :DC:
No wiem, wiem.
Brak argumentów.
No wiem, wiem.
Brak argumentów.
Stary przecież oni trollują;) Rudy nie przegrał, to nie mogą sobie poużywać, wiec tak się bawią 😀
Stary przecież oni trollują;) Rudy nie przegrał, to nie mogą sobie poużywać, wiec tak się bawią 😀
Ej przeciez Ci co daja wygrana dla Diaza to trolluja na maxa. Krakusy z tego slyna i pewnie maja beke caly czas jak to pisza a Wy lykacie jak pelikany wszystko. Przeciez nawet za bardzo nie trzeba sie znac na MMA zeby stwierdzic kto wygral:coffeepc:
Ej przeciez Ci co daja wygrana dla Diaza to trolluja na maxa. Krakusy z tego slyna i pewnie maja beke caly czas jak to pisza a Wy lykacie jak pelikany wszystko. Przeciez nawet za bardzo nie trzeba sie znac na MMA zeby stwierdzic kto wygral:coffeepc:
Co racja to racja, bawię się dobrze:D
Co racja to racja, bawię się dobrze:D
Pewnie tak. Ja mam dużo czasu teraz to mogę pisać.
Przy walce Cormiera też mógłbym trollować, ale w tematy z nim związane prawie nikt nie wchodzi :DC:
Czuje się strollowany 🙁
Pewnie tak. Ja mam dużo czasu teraz to mogę pisać.
Przy walce Cormiera też mógłbym trollować, ale w tematy z nim związane prawie nikt nie wchodzi :DC:
Czuje się strollowany 🙁
Ale Cormiera nie udusił gość ściągnięty z melanżu, nieliczący się kompletnie w grze o pas, także marne szansę na trolling:D
Ale Cormiera nie udusił gość ściągnięty z melanżu, nieliczący się kompletnie w grze o pas, także marne szansę na trolling:D
Tylko przećpany i po melanżu Jones go upokorzył?
Tylko przećpany i po melanżu Jones go upokorzył?
Jones to najlepszy zawodnik bez podziału na kategorie wagowe ever, więc twój argument jest inwalidą :D, i poczytaj definicje upokarzania, bo chyba nie znasz 😀
A Diaz? Huehue
Jones to najlepszy zawodnik bez podziału na kategorie wagowe ever, więc twój argument jest inwalidą :D, i poczytaj definicje upokarzania, bo chyba nie znasz 😀
A Diaz? Huehue
Mi było wszystko jedno kto wygra. Kładę lachę na nich. Lubię czytać jak kibicem Conora się denerwują. Obiecuję jednak poprawę, bo sam nie lubie walczyć od dobre imię Cormiera, które jest opluwane przez hejterów niezależnie czy da świetną walkę czy nie.
@Shoocker upokorzył? Wyrównane starcie. DC nawet nie miał 1/10 tych szkód, które wyrządził Conorowi średniak Diaz.
Mi było wszystko jedno kto wygra. Kładę lachę na nich. Lubię czytać jak kibicem Conora się denerwują. Obiecuję jednak poprawę, bo sam nie lubie walczyć od dobre imię Cormiera, które jest opluwane przez hejterów niezależnie czy da świetną walkę czy nie.
@Shoocker upokorzył? Wyrównane starcie. DC nawet nie miał 1/10 tych szkód, które wyrządził Conorowi średniak Diaz.
Przypomnij mi jak się skończyła pierwsza walka? Czyżby subem na korzyść gościa bez obozu przygotowawczego?
Drugą wygrał Irlandczyk, jednak nie 50-45, jak można wywnioskować z większości wpisów jego fanów , a poprzez majority decision, więc o jakimś pogromie mowy być nie może.
Przypomnij mi jak się skończyła pierwsza walka? Czyżby subem na korzyść gościa bez obozu przygotowawczego?
Drugą wygrał Irlandczyk, jednak nie 50-45, jak można wywnioskować z większości wpisów jego fanów , a poprzez majority decision, więc o jakimś pogromie mowy być nie może.
Właśnie właśnie, dobrze że to dostrzegasz, bo sam miałeś okazje ostatnio walczyć o dobre imię swojego ulubieńca;) A na taki hejt nie zasłużył
Właśnie właśnie, dobrze że to dostrzegasz, bo sam miałeś okazje ostatnio walczyć o dobre imię swojego ulubieńca;) A na taki hejt nie zasłużył
http://cohones.mmarocks.pl/threads/pi%C4%99ciorundowa-bitwa-na-ufc-202-mcgregor-pokonuje-diaza-na-punkty.32084/page-13#post-1453747 :DC:
http://cohones.mmarocks.pl/threads/pi%C4%99ciorundowa-bitwa-na-ufc-202-mcgregor-pokonuje-diaza-na-punkty.32084/page-13#post-1453747 :DC:
Pięciorundowa bitwa na UFC 202. McGregor pokonuje Diaza na punkty! :DC:
Pięciorundowa bitwa na UFC 202. McGregor pokonuje Diaza na punkty! :DC:
Nie ma co się łudzić, bo te wyświetlenia zawdzięcza najlepszemu fighterowi bez podziału na kategorie wagowe ever 😀
No Cormier na pewno nie czuł się upokorzony płacząc potem w szatni. On nigdy nie dopuszczał tego, że ktoś może go z taką łatwością obalać 😀
Jak Conor nie odniósł w tej walce prawie żadnych obrażeń 😉
Kurwa nie dam rady z wami pisać, bo zawsze traktowałem @Comber i @Orest jako jedną osobę 😀 Potem zacząłem kumać, że jeden ogarnia prawo, a drugi lubi tatara 😀
Naucz się czytać, bo pisałem tylko o 1 i 2 rundzie jako "pogromie". Argument z brakiem obozu przygotowawczego, lubię to :dance:
Śmieszne to, że teraz piszecie, że Diaz to średniak 😀 Moim zdaniem po pokonaniu Majkela średniakiem nie jest 😉 Ma tylko problem z zapaśnikami 😀
Serio ja się nie denerwuję jak z wami wymieniam argumenty. Nawet pachy mi się nie pocą. Bardziej się denerwuję jak w gry gram 😀
Nie ma co się łudzić, bo te wyświetlenia zawdzięcza najlepszemu fighterowi bez podziału na kategorie wagowe ever 😀
No Cormier na pewno nie czuł się upokorzony płacząc potem w szatni. On nigdy nie dopuszczał tego, że ktoś może go z taką łatwością obalać 😀
Jak Conor nie odniósł w tej walce prawie żadnych obrażeń 😉
Kurwa nie dam rady z wami pisać, bo zawsze traktowałem @Comber i @Orest jako jedną osobę 😀 Potem zacząłem kumać, że jeden ogarnia prawo, a drugi lubi tatara 😀
Naucz się czytać, bo pisałem tylko o 1 i 2 rundzie jako "pogromie". Argument z brakiem obozu przygotowawczego, lubię to :dance:
Śmieszne to, że teraz piszecie, że Diaz to średniak 😀 Moim zdaniem po pokonaniu Majkela średniakiem nie jest 😉 Ma tylko problem z zapaśnikami 😀
Serio ja się nie denerwuję jak z wami wymieniam argumenty. Nawet pachy mi się nie pocą. Bardziej się denerwuję jak w gry gram 😀
W MMA nie ma knockdownów jak w boksie, trzeba o tym pamiętać, tu walka trwa dalej. Tym bardziej w starciach, gdzie padający na plecy to artysta BJJ, a uderzający wręcz przeciwieństwo, a przynajmniej słabszy. Dużo bezpieczniej jest się nawet położyć będąc mocnym z gardy niż stać dalej i czekać na cios, który może wyłączyć totalnie. Knockdowny zresztą się liczy, w MMA nie ma na to szans, możesz zostać dobitym, Conor tego nie zrobił, więc nie wykorzystywał w żaden sposób owych "knockdownów", czemu więc u sędziów mają one robić jakąś większą wartość.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Nie chce mi się nawet czytać statystyk dokładniej, bo one też nie walczą. Za dużo do oceny jest w MMA i za duże różnice w tym co może zrobić jeden, a drugi. Trzeba kierować się czymś innym by właściwie ocenić kto jest zwycięzcą. Diaz zadawał dużo słabsze ciosy zwykle niż Conor, ale dużo częściej, zwłaszcza w klinczu, więc co za różnica jak to w liczbach wygląda? Ogólny wydźwięk był dość prosty do oceny wg mnie w poszczególnych rundach, więc nie wiem skąd split i jakiś remis. Diaz był mentalnym zwycięzcą tego dnia. To było widać jasno. Conor chyba nawet siebie nie oszukał mówiąc po walce puste "King is back".
Tak czy siak Nate to zjebał. Mając wygraną 1 walkę, przygotowując się. Dał Conorowi szansę oceny ich walki przez sędziów i zaliczył pecha. Choć nawet się bardzo nie wkurwił co ciekawe…Jakby ważniejsze było, że zarobił i była dobra walka. Dziwne.
W MMA nie ma knockdownów jak w boksie, trzeba o tym pamiętać, tu walka trwa dalej. Tym bardziej w starciach, gdzie padający na plecy to artysta BJJ, a uderzający wręcz przeciwieństwo, a przynajmniej słabszy. Dużo bezpieczniej jest się nawet położyć będąc mocnym z gardy niż stać dalej i czekać na cios, który może wyłączyć totalnie. Knockdowny zresztą się liczy, w MMA nie ma na to szans, możesz zostać dobitym, Conor tego nie zrobił, więc nie wykorzystywał w żaden sposób owych "knockdownów", czemu więc u sędziów mają one robić jakąś większą wartość.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Knockdowny się liczy, w boksie możesz wstać, w MMA możesz dobić, ale Conor nie korzystał.
Nie chce mi się nawet czytać statystyk dokładniej, bo one też nie walczą. Za dużo do oceny jest w MMA i za duże różnice w tym co może zrobić jeden, a drugi. Trzeba kierować się czymś innym by właściwie ocenić kto jest zwycięzcą. Diaz zadawał dużo słabsze ciosy zwykle niż Conor, ale dużo częściej, zwłaszcza w klinczu, więc co za różnica jak to w liczbach wygląda? Ogólny wydźwięk był dość prosty do oceny wg mnie w poszczególnych rundach, więc nie wiem skąd split i jakiś remis. Diaz był mentalnym zwycięzcą tego dnia. To było widać jasno. Conor chyba nawet siebie nie oszukał mówiąc po walce puste "King is back".
Tak czy siak Nate to zjebał. Mając wygraną 1 walkę, przygotowując się. Dał Conorowi szansę oceny ich walki przez sędziów i zaliczył pecha. Choć nawet się bardzo nie wkurwił co ciekawe…Jakby ważniejsze było, że zarobił i była dobra walka. Dziwne.
1r. 10-9 Conor
2r. 10-9 Nate
3r. 10-8 Nate
4r. 10-9 Conor
5r. 10-8 Nate
-1p. dla Conora za unikanie walki =
48-44 dla Diaza
Oficjalnie dołANczam do gównoburzy.
1r. 10-9 Conor
2r. 10-9 Nate
3r. 10-8 Nate
4r. 10-9 Conor
5r. 10-8 Nate
-1p. dla Conora za unikanie walki =
48-44 dla Diaza
Oficjalnie dołANczam do gównoburzy.
Obaj są wygrani. CMG ma "W" w rekordzie, jego fani się cieszą. Nate jest zarobiony, a jego fani mają to:
Obaj są wygrani. CMG ma "W" w rekordzie, jego fani się cieszą. Nate jest zarobiony, a jego fani mają to:
Nie wkurwił się, bo walka była wyrównana i jakby sam wygrał to tez by były kontrowersje. Poza tym walczył z dużo mniejszym rywalem, którego powinien stłamsić, a nie dał rady.
Nie wkurwił się, bo walka była wyrównana i jakby sam wygrał to tez by były kontrowersje. Poza tym walczył z dużo mniejszym rywalem, którego powinien stłamsić, a nie dał rady.
Walka jak sam Conor określił BARDZO BLISKA i nie odniósł żadnych obrażeń ? Bo nie widać tego na jego twarzy ? Sam mówił że czuje się dobrze ale noga potrzaskana i troszkę na twarzy poczerwieniał. Wyglądał dużo lepiej niż Diaz ale w tak bliskiej walce mówić, że nie odniósł 'prawie żadnych' obrażeń troszkę przesada.
Walka jak sam Conor określił BARDZO BLISKA i nie odniósł żadnych obrażeń ? Bo nie widać tego na jego twarzy ? Sam mówił że czuje się dobrze ale noga potrzaskana i troszkę na twarzy poczerwieniał. Wyglądał dużo lepiej niż Diaz ale w tak bliskiej walce mówić, że nie odniósł 'prawie żadnych' obrażeń troszkę przesada.
Dokładnie. W dodatku może się okazać, że Diazowi poza obitą i rozciętą twarzą nic nie jest. Nie wiem jak tam noga Conora, ale już ze względu na nią jest możliwe, że odniósł nawet poważniejsze obrażenia.
Dokładnie. W dodatku może się okazać, że Diazowi poza obitą i rozciętą twarzą nic nie jest. Nie wiem jak tam noga Conora, ale już ze względu na nią jest możliwe, że odniósł nawet poważniejsze obrażenia.
O słodki Jezu:DC:
O słodki Jezu:DC:
@Comber @Orest
Jeśli chodzi o upokorzenie Cormiera w walce z Jonesem, to ja też troszkę tak to odebrałem, chociaż kibicowałem Pączkowi, którego lubię. Olimpijski zapaśnik, który zapowiadał (i pewnie też oczekiwał), że będzie w stanie regularnie obalać Bonesa, głównie sam lądował na macie. Do tego bardzo udana prowokacja JJ na zakończenie 5 rundy
Ale wiadomo – z tym, co Diaz wykręcił Conorowi na UFC 196 to nie ma porównania 🙂
@Comber @Orest
Jeśli chodzi o upokorzenie Cormiera w walce z Jonesem, to ja też troszkę tak to odebrałem, chociaż kibicowałem Pączkowi, którego lubię. Olimpijski zapaśnik, który zapowiadał (i pewnie też oczekiwał), że będzie w stanie regularnie obalać Bonesa, głównie sam lądował na macie. Do tego bardzo udana prowokacja JJ na zakończenie 5 rundy
Ale wiadomo – z tym, co Diaz wykręcił Conorowi na UFC 196 to nie ma porównania 🙂
Koledzy Mojej, prawdziwi janusze, pisza na fb, ze Conor zlal Diaza jak dziecko i takie tam. Jednak przydalo by sie troche znac na mma zeby sie wypowiadac.
Koledzy Mojej, prawdziwi janusze, pisza na fb, ze Conor zlal Diaza jak dziecko i takie tam. Jednak przydalo by sie troche znac na mma zeby sie wypowiadac.
View attachment 3993
View attachment 3993
hehe kopnal go 3 razy w noge i odrazu zlal jak dziecko
hehe kopnal go 3 razy w noge i odrazu zlal jak dziecko