3 czerwca odbędzie się wielka gala KSW w Warszawie, podczas której kibice zobaczą jedenaście pojedynków. W walce wieczoru rewanż między Mamedem Khalidovem z Scottem Askhamem. Sprawdźcie jak nasza redakcja typuje to wydarzenie!
⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Odbierz do 3754 PLN na start z kodem MMAROCKS
Mamed Khalidova – Scott Askham
Redaktorzy typujący Khalidova: Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak
Redaktorzy typujący Askhama: Michał Tkaczuk, Hubert Zdun
Hubert Zdun: Trylogia pomiędzy absolutną legendą sportów walki w Polsce, a reprezentującym Wielką Brytanię byłym mistrzem organizacji KSW w wadze średniej dopełni się w walce wieczoru gali KSW Colosseum II. Forma Scotta Askhama, którą przygotował na nachodzący pojedynek, pozostaje wielką niewiadomą. Trapiony kontuzjami Brytyjczyk powraca do klatki po ponad dwuletniej przerwie od zawodowych startów. W ostatnim pojedynku został ekspresowo znokautowany przez Khalidova, za pomocą latającego kopnięcia. Wracając do formy Askhama, to warto zwrócić uwagę, że pierwszy pojedynek pomiędzy panami zakończył się jego zwycięstwem, a Mamed od tamtego czasu zaliczył regres umiejętności związany głównie z jego wiekiem. Już w tym momencie nasuwa się więc nam pewien wniosek, lecz przyjrzyjmy się bliżej stylom uczestników walki wieczoru. Khalidov w swoich latach świetności był jednym z najsprawniejszych zawodników swojej kategorii wagowej na świecie. Wcześniej wspomniany proces starzenia przyniosł jednak zmiany w jego stylu. Najbardziej ucierpiały jego walory wydolnościowe, co doskonale widać na przykładzie walki z Roberto Soldiciem. Polak po kilku wymianach i kotłowaninach zapaśniczych wyglądał na znacznie zmęczonego trudami walki. Mimo posiadania ogromnego arsenału widowiskowych technik w zanadrzu, warto zwrócić uwagę, że Khalidov zazwyczaj oddaje pole do pracy swoim rywalom, będąc przy tym niezbyt sprawnym kontruderzaczem.
Z kolei Askham lubuje się w wywieraniu presji, bardzo dobrze pracując w obszarze kickboxerskim, a tym samym sprawiając poruszanie się swoich rywali na wstecznym biegu. Owa presja może mu jednak przynieść zgubę, gdyż jeśli sprawi, że Khalidov będzie zmuszony zbyt bardzo się cofać, może w ten sposób skazać się na trafienie jedną z przygotowywanych, efektownych kontr. Jeśli chodzi o zdolności parterowe obu panów, to myślę, że można podzielić je na dwie grupy: zdolność poddań (Khalidov) oraz kontrola (Askham). Mamed znany jest ze swoich ekwilibrystycznych prób poddań. Czasem dąży do nich jednak zbyt szybko, tracąc przy tym zdobytą pozycję dominującą na ziemi. Askham z kolei metodycznie pracuje z góry, starając się zdobywać przewagę nad rywalem, zabierając mu przy tym tlen. Wracając do wniosku, który uformował się już na początku analizy – Askham ma wszystko, aby zwyciężyć tą walkę przez decyzję sędziów. Wszystkie atuty, począwszy od kondycji, stoją po stronie reprezentanta Wielkiej Brytanii. Jedyną drogą do zwycięstwa Polaka wydaje się być nokaut, lecz wątpię aby Askham dał się złapać na jego sztuczki po raz kolejny. Jeśli w sobotni wieczór ujrzymy w klatce metodycznego Askhama w dobrej formie, to po walce jego ręka powędruje ku górze w geście zwycięstwa. Moja predykcja: Scott Askham decyzja.
Jakub Madej: Bardzo dużo niewiadomych. Askham wraca po nokaucie w 36 sekund i blisko trzyletniej przerwie spowodowanej między innymi kontuzjami. Powrót po czymś takim z pewnością jest bardzo trudny dla zawodnika. Tak szybki nokaut natomiast może powodować jedno – Askham nie będzie chciał wchodzić z Khalidovem w wymiany i będzie chciał sprowadzać walkę do parteru, a tam kontrolować przeciwnika. Jestem niemal pewien, że bardzo szybko zobaczymy Anglika idącego po obalenie. Mamed, jak to Mamed. Nikogo nie zdziwi wygrana w 7 sekund latającą obrotówką, nikogo nie zdziwi wyciągnięcie poddania na Askhamie, mało kogo zdziwi ewentualna przegrana. Dla mnie jest to walka zagadka, jednak skłaniam się w stronę Mameda Khalidova, który powinien mieć większy komfort mentalny przed tym starciem. Askham może wyjść spięty, być może nieco obawiający się stójki rywala. Nie wiadomo, jak wpłynęła na niego tak długa przerwa i ostatnia przegrana przez nokaut. Typuję ponowną, szybką wygraną Khalidova, jednak nie zdziwi mnie walka trwająca trzy rundy. Mój typ: Mamed Khalidov przez nokaut w rundzie pierwszej
Marian Ziółkowski – Salahdine Parnasse
Redaktorzy typujący Ziółkowskiego: Jacek Łosak
Redaktorzy typujący Parnasse’a: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Hubert Zdun
Michał Tkaczuk: Pod względem sportowym myślę, że jest to najlepsze starcie polskiej organizacji w tym roku. Dwóch mistrzów z trzema pasami, którzy śmiało mogliby rywalizować w czołowych organizacjach MMA na świecie. Starcie zapowiada się bardzo interesująco. Obydwaj są zawodnikami wszechstronnymi, potrafią zaskoczyć w stójce, jak i w parterze. Warunki fizyczne będą po stronie Mariana, natomiast szybkościowo przewagę będzie miał Francuz. Nie spodziewam się szaleńczych ataków z obydwóch stron, raczej obydwaj swoje walki prowadzą ostrożnie. Zarówno jeden, jak i drugi, dobrze wyglądają kondycyjnie. Myślę, że Parnasse będzie sukcesywnie rozbijał Mariana kopnięciami, przez co ten na dalszym etapie rywalizacji będzie mniej mobilny oraz ciężej będzie mu podjąć ryzyko. Z tegoż powodu spodziewam się wygranej Parnasse’a na dystansie pięciu rund. Nie będzie to jednostronne widowisko, a zawodnicy zagwarantują wysoki poziom starcia.
Jacek Łosak: Salahdine Parnasse w ostatniej walce udowodnił, że przejście wagę wyżej nie stanowi dla niego problemu. Rozbił przed czasem Sebastiana Rajewskiego, którego Marian Ziółkowski pokonał na punkty. Ostatecznie jednak Marian Ziółkowski wydaje się być w najlepszym punkcie swojej sportowej kariery i w każdej kolejnej walce pokazuje jak mądrze i dobrze taktycznie prowadzi pojedynek. Chociaż Salahdine Parnasse wydaje się być prawdziwym fenomenem, ostatecznie wydaje mi się, że rozbije się o strategię Mariana, jego zasięg i mądre rozgrywanie pojedynków. Marian może mieć przewagę w każdej płaszczyźnie. Walka z Parnasse’em będzie jednak najpewniej bardzo wyrównanym pojedynkiem i rozstrzygnie się na kartach sędziowskich. Mistrzem pozostanie natomiast Marian Ziółkowski.
Mariusz Pudzianowski – Artur Szpilka
Redaktorzy typujący Pudzianowskiego: Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak
Redaktorzy typujący Szpilkę: Michał Tkaczuk, Hubert Zdun
Jakub Madej: Nie widzę tutaj wygranej Artura Szpilki. Trochę pod znakiem zapytania jest dla mnie jego zmiana trenerów przed najbliższą walką. Mariusz Pudzianowski wrócił natomiast do Arbiego Shamaeva, a nie trzeba ukrywać, że jest to jego ogromny atut. Szczerze, nie zdziwię się, jeśli “Pudzian” pójdzie ze “Szpilą” w wymiany. Pudzianowskiego będzie trudno znokautować, a szczęka Szpilki stoi pod znakiem zapytania. Były strongman z pewnością będzie chciał ją przetestować, a ma czym uderzyć. Jeśli w stójce nie będzie za bardzo szło, to Pudzianowski będzie musiał odwołać się do swojego blisko 15-letniego doświadczenia w MMA, a tam prawdopodobnie bez większych problemów będzie w stanie sklinczować, sprowadzić, skontrolować. Mój typ: Mariusz Pudzianowski przez nokaut w rundzie pierwszej
Paweł Pawlak – Tomasz Romanowski
Redaktorzy typujący Pawlaka: Michał Tkaczuk, Jacek Łosak
Redaktorzy typujący Romanowskiego: Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Hubert Zdun
Jacek Łosak: Tomasz Romanowski idzie jak burza przez kolejne walki. Paweł Pawlak wydaje się być odrodzonym zawodnikiem, który daje coraz lepsze pojedynki. W ich starciu można spodziewać się wszystkiego, więc bardzo trudno zdecydować, co może przeważyć szalę zwycięstwa. Wydaje mi się jednak, że Pawlak jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem, który ma dość niekonwencjonalny styl walki i to powinno stanowić duży problem dla Romanowskiego. Ostatecznie jednak nie zdziwię się, jak Tomasz pośle Pawła na deski. Postawię natomiast na wygraną Pawła, ale w parterze, przez poddanie lub ciosy.
Arkadiusz Wrzosek – Bogdan Stoica
Redaktorzy typujący Wrzoska: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Stoica:
Krzysztof Kordys: Arkadiusz Wrzosek podczas Colosseum już po raz trzeci zawita do okrągłej klatki KSW. Zawodnik z Warszawy w swoim debiucie w MMA pokonał Tomasza Sararę, natomiast w styczniu tego roku rozprawił się także z Tomasem Moznym. 3 czerwca Wrzosek ponownie zmierzy się z rywalem, który może pochwalić się bogatą przeszłością w kickboxingu. Bogdan Stoica, który wygrał 57 pojedynków w dużych rękawicach, teraz zadebiutuje w formule mieszanych sztuk walki. Rumun znany jest z ataków kopnięciami oraz kolanami. Wątpię w jego przygotowanie parterowe, dlatego jeśli walka trafi ewentualnie na matę, przewaga powinna leżeć do Wrzoska, który złapał już podstawowe doświadczenie w tej płaszczyźnie. Naturalnie w walce dwóch kickboxerów należy spodziewać się przede wszystkim mocnych wymian w stójce. Moim zdaniem Wrzosek prędzej czy później trafi swojego przeciwnika nokautującym uderzeniem, dopisując do swojego rekordu kolejny udany występ w KSW. Typ: Arkadiusz Wrzosek przez KO, runda 1
Michał Materla – Radosław Paczuski
Redaktorzy typujący Materlę: Tomasz Chmura
Redaktorzy typujący Paczuskiego: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Krzysztof Kordys: Na zbliżającej się gali do klatki powróci jeden z najbardziej doświadczonych polskich zawodników MMA, weteran KSW i były mistrz tej organizacji, Michał Materla. Naprzeciw niego stanie Radosław Paczuski, który do świata MMA przeszedł po wielu sukcesach odniesionych w kickboxingu. W KSW wygrał do tej pory dwa pojedynki, a przegrał jedynie przez niejednogłośną decyzję z Tomaszem Romanowskim. Paczuski uchodzi za wyraźnego faworyta przed tym starciem i ja się zgadzam z tą oceną Radek jest 9 lat młodszy, wyższy i dysponuje większym zasięgiem. Michał Materla ma za sobą ponad 40 pojedynków, gdzie w wielu z nich musiał zostawić naprawdę sporo zdrowia. Szansą Michała będzie oczywiście poszukanie parteru, gdzie będzie miał największą przewagę umiejętności. Z pewnością stać go na poddanie lub rozbicie przeciwnika na macie, jednak walka rozpoczyna się w stójce, a Materla lubi wdać się w wymianę. Spodziewam się, że Paczuski poprowadzi tę walkę na nogach i skończy Michała przed czasem. Typ: Radosław Paczuski przez TKO, runda 1.
Jakub Madej: Niestety, ale ostatnie dwie walki Materli nie dają według mnie optymistycznego światła na jego zestawienie z Radosławem Paczuskim. Zawodnik ze Szczecina w 2022 roku został ciężko znokautowany przez Mariusza Pudzianowskiego, a w 2023 roku co prawda rozbił Kendalla Grove’a, jednak ten był w stanie naruszać Polaka w wymianach, a Amerykanin nie był przecież ani szybki, ani młody… Paczuski może pochwalić się zasięgiem zaledwie 3 centymetry mniejszym od Grove’a, a to będzie poważny kłopot dla Materli w sobotę. Będę nieco zaskoczony, jeśli Michał Materla skupi się głównie na zapasach i parterze w tej walce, a tam jest w stanie skontrolować rywala. Ten jednak z pewnością szykował się na to cały obóz przygotowawczy. Jak dla mnie 30-letni Paczuski ma wszystko, aby w stójce ze spokojem kontrolować, rozbijać i ostatecznie znokautować Materlę. Nie widzę innego scenariusza. Mój typ: Radosław Paczuski przez nokaut w rundzie pierwszej.
Tomasz Chmura: Dawaj Michał!
Jakub Wikłacz – Werlleson Martins
Redaktorzy typujący Wikłacza: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Martinsa:
Michał Tkaczuk: Kuba Wikłacz stanie w najbliższą sobotę do pierwszej obrony trofeum wagi koguciej. Pierwotnie jego rywalem miał być Zuriko Jojua, jednak z powodu kontuzji musiał go zastąpić Martins. Co ciekawe Brazylijczyk zastępuje po raz drugi Gruzina w walce mistrzowskiej. W debiucie wyszedł do panującego wówczas Sebastiana Przybysza. Pomimo porażki postawił ciężkie warunki Polakowi, który zaliczył nawet deski. Ostatnią walkę Martins wygrał, natomiast do czasu kolana na głowę Surdyna był zawodnikiem gorszym. Dodatkowo starcie odbyło się zaledwie 1,5 miesiąca temu. Co do sobotniego pojedynku, Wikłacz zapewne będzie dążył do parteru, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Ułomkiem tam nie jest Martins, jednak w dalszym ciągu to nie poziom naszego rodaka. Stójkę Wikłacz ma na przyzwoitym poziomie, natomiast przewaga tu będzie po stronie Martinsa. Spodziewam się przewagi ze strony Polaka od początku pojedynku, który wygra ten pojedynek przez poddanie w czwartej lub piątej rundzie.
Roman Szymański – Valeriu Mircea
Redaktorzy typujący Szymańskiego: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Mircea:
Michał Tkaczuk: Rewanż dwóch zawodników z czołówki kategorii lekkiej organizacji KSW. Obydwaj zawodnicy śmiało mogliby rywalizować w czołowych światowych organizacjach. Mircea po przegranym debiucie zanotował dwie kapitalne wygrane przez nokauty. Obydwaj są w dobrej formie, więc osobiście nastawiam się na bardzo ciekawe starcie na dobrym poziomie. Zarówno Polak, jak i Mołdawianin, są wszechstronnymi zawodnikami. W stójce nieznacznie skłaniałbym się w stronę Mircei, parter niewiele lepszy ma w moim odczuciu Roman. Walki Mołdawianina rzadko kiedy dochodzą decyzji sędziów, a ostatnie cztery nie wyszły poza pierwszą rundę. Jako, że obydwaj zawodnicy już ze sobą walczyli, to nastawiam się na dużo spokojniejszego i ostrożnego Valeriu. Spokój zachowa również Szymański i myślę, że to od zwycięży przez jednogłośną decyzję sędziów punktowych.
Daniel Rutkowski – Adam Soldajew
Redaktorzy typujący Rutkowskiego: Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Soldajewa: Tomasz Chmura
Hubert Zdun: Były mistrz FEN-u oraz Babilonu, po wystąpieniu w szeregi najlepszej polskiej organizacji, po wielu latach zostaje stawiany przed naprawdę mocnymi wyzwaniami. Jego bilans w KSW opiewa w 3 zwycięstwa oraz 1 porażkę. W ostatnim występie, po bardzo bliskim pojedynku “Rutek” został ogłoszony zwycięzcą walki z Lom-Ali Eskievem. Przechodząc bezpośrednio do atutów Radomianina, nie sposób nie wspomnieć o jego głównej broni – zapasach. Rutkowski nie cechuje się może zbytnio sukcesami w sprowadzeniach na środku klatki, lecz kiedy tylko znajdzie się na ogrodzeniu, bardzo ciężko wydostać się z jego klinczu nie będąc sprowadzonym. Jest bardzo cierpliwym i fizycznym zapaśnikiem, który dąży do umęczenia rywala poprzez wciskanie go w siatkę, oraz w konsekwencji sprowadzenia do parteru. Warto zwrócić również uwagę na co raz lepszy w arsenale Daniela boks. Po kilku walkach w tej właśnie formule, wygląda on naprawdę solidnie w technicznych aspektach stójkowych, głównie od strony bokserskiej. Posiada również zdolność wywierania mocnej presji, starając się spychać rywala w stronę ogrodzenia klatki kolejnymi kombinacjami bokserskimi. Dobrze pracuje także niskimi kopnięciami, powodując duże szkody w szeregach obronnych swoich rywali.
Jeśli jesteśmy przy płaszczyźnie stójkowej, to bardzo płynnie możemy przejść do osoby Adama Soldaeva. Największy atut 25-latka z WCA Fight Team to właśnie umiejętności kickboxerskie. Świetnie wygląda on pod kątem bokserskim, będąc jednym z najbardziej technicznych uderzaczy w wadze piórkowej KSW. Charakteryzuje się mocnymi, szybkimi kombinacjami bokserskimi. Dobrze porusza się na nogach, pracując przy tym zaczepnymi niski kopnięciami, mieszanymi z kopnięciami wyprowadzanymi w głowę rywala. Jeśli chodzi zaś o umiejętności w najlepszej płaszczyźnie swojego najbliższego rywala, to Soldaev nie wygląda w nich najlepiej zarówno pod względem ofensywnym jak i defensywnym. Daje się kontrolować na siatce mimo dużej naturalnej siły. Głównym minusem w grze Adama jest jego kondycja. O jego “podejrzanej” wydolności mogliśmy się przekonać już wcześniej, lecz najbardziej uwydatnił ją ostatni występ, w którym zmierzył się z Oleksiim Polischuckiem. Ukrainiec zdecydowanie obnażył na pełnym dystansie braki kondycyjne Soldaeva. Biorąc pod uwagę styl “Rutka” oraz jego usposobienie zapaśnicze, najbardziej prawdopodobnym wydaje się być scenariusz jego wygranej przez decyzję. Radomianin powinien dobrze odpowiadać na ataki stójkowe Soldaeva, dokładając do tego bardzo dobrą pracę w obszarze zapaśniczo-parterowym, w konsekwencji umęczając rywala i dopisując do swojego konta kolejne zwycięstwo z rzędu. Moja predykcja: Rutkowski przez decyzję.
Maciej Kazieczko – Leo Brichta
Redaktorzy typujący Kazieczkę: Krzysztof Kordys, Jacek Łosak, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Brichtę: Michał Tkaczuk, Jakub Madej
Krzysztof Głowacki – Patryk Tołkaczewski
Redaktorzy typujący Głowackiego: Michał Tkaczuk, Hubert Zdun
Redaktorzy typujący Tołkaczewskiego: Krzysztof Kordys, Jakub Madej, Jacek Łosak
14 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
Bellator Light Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
UFC Welterweight
Oplot Challenge Lightweight
Bellator Light Heavyweight
Moderator
Legacy FC Flyweight
KSW Heavyweight
UFC Welterweight
Roshi
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/68040/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>