UFC 254 typowanie redakcyjne

Już dziś gala UFC 254. Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje nasza redakcja.

Przypominamy, że grając z MMARocks u TOTALbet, mamy szansę na aż 30 zł darmowego bonusu.


Zobacz: Jak gracze typują UFC 254? Tylko 19% wierzy w Justina Gaethje. 81% murem za Khabibem:

To jednak nie koniec atrakcji. Do odebrania są też bonusy: 4×5 PLN oraz 100% do 5 000 PLN. Warto zapoznać się z ofertą bukmachera.

Michał Materla vs Roberto Soldić

Jakub Madej: Starcie, które można określać jako doświadczenie kontra młodość czy stójka kontra parter. Jest kilka scenariuszów na ten pojedynek. Pierwszy z nich to Soldic nokautujący Materlę. Drugi natomiast to sprowadzanie walk do parteru przez Polaka i tak konsekwentne zamęczanie rywala, aby spowolnić go w akcjach stójkowych. Inaczej sobie tego starcia nie wyobrażam. Wszyscy wiedzą, z jak mocnego ciosu słynie Soldic i wszyscy pamiętają, jak po ciosach Ilica na poprzedniej gali było blisko nokautu na Materli. Wtedy Polak mówił, że przed starciem nie miał żadnych sparingów, a lekarz odradzał mu wejścia do klatki. Miesiąc poźniej zawodnik ze Szczecina bierze starcie ze zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem, mistrzem wagi półśredniej.

Początkowo widziałem tutaj wygraną Materli przez firmowy krucyfiks lub poddanie, jednak im bliżej gali, tym bardziej niezdecydowany jestem. Potrafię wyobrazić sobie każdy ze scenariuszów, o których wcześniej wspomniałem i żaden z nich mnie nie zdziwi. Materla może wygrać ten pojedynek i zrobi to, jeśli w jakiś sposób zdoła uniknąć dewastujących serii rywala zza granicy, a te będą przecinać powietrze od pierwszych sekund. Mimo, iż cały czas uważam, że Materla jest w stanie to zwyciężyć wykorzystując ogromne doświadczenie w klatce i świetną grę parterową, to w typowaniu postawię na Soldica, który mocnymi ciosami złapie Polaka w pierwszej części pojedynku.

Jacek Łosak: Gdy po raz pierwszy usłyszałem o tym zestawieniu natychmiast skojarzyło mi się ono z walką Materla vs Khalidov. Oczywiście Roberto to nie Mamed, ale jeśli dobrze trafi Michała swoim kowadłem w dłoni, starcie może zakończyć się w podobny sposób. Z drugiej strony jeśli walka trafi do parteru, nie wierzę, że Soldiciowi uda się stamtąd wydostać. Trudno jest więc wskazać mi zdecydowanego faworyta. Patrząc jednak na historię walk zawodników z różnych kategorii wagowych w KSW widać pewną prawidłowość. Mamed pokonał Borysa, Narkun pokonał Mameda, a De Fries pokonał Narkuna. Stawiam więc na to, że Materla pokona Soldicia.

Bartłomiej Zubkiewicz: Obaj zawodnicy z pewnością nie boją się wyzwań. Dla Materli będzie to bój z młodszym, dynamicznym i mocno bijącym mistrzem kategorii półśredniej KSW, który z pewnością będzie chciał pokazać, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi bez znaczenia w jakiej kategorii wagowej. Roberto dużo ryzykuje walcząc z „Cipao”, który jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem specjalizującym się w grze parterowej. Przejścia do wyższej kategorii wagowej nie są zawsze dobrym pomysłem. Moim zdaniem to Materla zwycięży w tym boju ściągając rywala do parteru i tam pokaże swoje umiejętności grapplingowe. Wierzę, że jego technika pozwoli na kontrolę Soldicia w parterze i Polak wygra przez decyzję sędziowską.

Dominik Witek: Bardzo cenię sobie Materlę i uważam, że jest fenomenalnym zawodnikiem, a przede wszystkim wzorem do naśladowania, ma ogromne ambicje, jednak nie wygra sobotniego starcia. Roberto Soldić idzie jak burza przez KSW i uwielbia bitnych zawodników. Michał musi obalić Roberto, aby to wygrać, a takiej szansy niestety nie widzę. Według mnie Chorwat złapie Polaka jakimś krótkim sierpem i będzie po wszystkim. Przemawia do mnie dynamika Soldicia i finezja, miesza ciosy, nie bije jednopłaszczyznowo, kombinuje. Michał miał już problem w ostatniej walce w stójce z Illiciem, a wydaje mi się, że poziom, który reprezentuje Roberto jest o niebo wyższy. Stawiam na Robocopa przez nokaut w pierwszej, drugiej rundzie. Szansa Materli będzie wtedy, jeżeli przetrzyma swojego rywala i jego szarże, być może się zmęczy, a wtedy charakter Polaka może wziąć górę. Nie mniej jednak, bliżej postawić mi ma zwycięstwo Soldicia.

Redaktorzy typujący Materlę: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Tomasz Chmura
Redaktorzy typujący Soldica: Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej

Tomasz Narkun vs Ivan Erslan

Rafał Grabosz: Pojedynek mistrzowski w kategorii półciężkiej, o którym mówiło się już od dłuższego czasu. Niepokonany Erslan na gali z numerem 51 przebojem zadebiutował w największej polskiej organizacji błyskawicznie nokautując swojego oponenta. Eksplozywny Chorwat w swoim ostatnim pojedynku, który stoczył poza KSW, definitywnie dowiódł, że zasługuje na walkę o tytuł. Czeka go jednak naprawdę ogromne wyzwanie w osobie panującego od pięciu lat czempiona. Narkun nie bez powodu jest uważany za czołowego zawodnika organizacji. Dwukrotny pogramca legendarnego Mameda Khalidova udowodnił już nie raz, że jest niezwykle wszechstronnym wojownikiem i żadnych wyzwań się nie boi. Nie jest tajemnicą, że Ivan będzie szukał w tym starciu nokautu. Popularny „Żyrafa” musi zachować szczególną w pierwszej odsłonie. W mojej opinii reprezentant Berserker’s Team jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że uda mu się przetrzymać szarżę pretendenta. W drugiej rundzie, gdy oponent znacznie opadnie z sił, stargardzianin nie powinien mieć problemu z zakończeniem pojedynku przez poddanie. Potencjalne zwycięstwo będzie dla 30-latka kolejnym krokiem naprzód do związania się z organizacją UFC, o której tak często ostatnio wspomina.

Bartłomiej Zubkiewicz: Tomasz Narkun na KSW 56 będzie bronił swojego tytułu mistrza kategorii półciężkiej KSW. Nieprzewidywalny zawodnik zmierzy się z mocno bijącym Ivanem Erslanem. Oczywiście Polak będzie miał przewagę w parterze, lecz jak wiemy każda walka zaczyna się w stójce. Wiemy, że Erslan jest poukładany w tej płaszczyźnie i potrafi naprawdę mocno trafić przeciwnika. Moim zdaniem Narkun będzie w stanie rywalizować z Chorwatem w tym aspekcie walki, ale nie będzie to jego priorytetem. „Żyrafa” będzie dążył do sprowadzenia rywala do parteru i tam zakończenia pojedynku. Według mnie Narkun wygra ten pojedynek przez poddanie.

Jacek Łosak: Gdy Tomasz Narkun miał walczyć z Marcinem Wójcikiem typowałem zwycięstwo Marcina. W dwóch walkach Narkuna z Mamedem stawiałem na Khalidova. Tomasz w każdej ze swoich walk pokazał mi jednak, że jest nieprzewidywalnym, świetnym zawodnikiem, który zawsze potrafi zaskoczyć rywala. W nadchodzącym boju z Erslanem po stronie Polaka będzie też dodatkowo stało większe doświadczenie. Stawiam więc, że Tomasz po raz piąty obroni swój tytuł mistrzowski i pozostanie na tronie wagi półciężkiej.

Jakub Madej: Erslan to ciekawy zawodnik, jednak na sobotniej gali stoczy pojedynek z rywalem, który poziomem znacznie przewyższa dotychczasowych przeciwników, z którymi zwyciężał. Narkun jest zawodnikiem walczącym dziwnie, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak dziwnie, że w każdym momencie jest on w stanie wyczarować poddania, która są niezwykle skuteczne. Nawet, jeśli Chorwat zdoła trafić Narkuna, który osunie się na deski, to w tej płaszczyźnie Erslan nie może rzucić się bez planu na rywala chcąc dobić go w parterze, bo ten zamknie zawodnika zza granicy w trójkącie, który zakończy starcie. Takiego scenariusza się tutaj spodziewam i typuję Narkuna przez poddanie w pierwszej rundzie.

Redaktorzy typujący Narkuna: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej
Redaktorzy typujący Erslana:

Karolina Owczarz vs Justyna Haba

Jakub Madej: Zarówno w walkach z Raszewską, jak i Rolą, typowałem przegraną Owczarz, która jest dopiero na początku swojej kariery w MMA. Wygrane przed czasem z tymi zawodniczkami oraz zwycięstwo niejednogłośnie na punkty z Chojnoską powinny sprawić, że przestanę skreślać zawodniczkę z Łodzi, jednak walka z Justyną Habą będzie w moim odczuciu kolejnym stopniem wtajemniczenia, który może okazać się zbyt wysokim progiem. Haba będzie dużo bardziej doświadczoną zawodniczką, która po raz pierwszy do klatki weszła w 2014 roku (amatorskie starcie). Dopiero w 2018 roku zadebiutowała na zawodostwie, gdzie zwyciężyła na gali RIZIN. Zawodowe doświadczenie mają więc podobne, jednak doświadczenie w mieszanych sztukach walki większe wydaje się mieć „Lara Croft”, którą w tym przypadku typuję. Nie zdziwi mnie jednak kolejne poddanie ze strony Owczarz, która jest o krok od walki o pas KSW.

Redaktorzy typujący Owczarz: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek
Redaktorzy typujący Habę: Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej, Tomasz Chmura

Andrzej Grzebyk vs Marius Zaromskis

Krzysztof Kordys: Marius Zaromskis ostatni raz prezentował dobrą formę przez dłuższy okres w okolicach 2012 roku. Od tego momentu przegrał większość swoich walk w Bellatorze, a w ciągu ostatnich pięciu lat stoczył tylko jeden pojedynek, była to wygrana z zawodnikiem o rekordzie 0-1. Ciężko przypuszczać, żeby 40-letni Litwin wkroczył w drugą młodość i do klatki podczas gali KSW 56 wszedł z realnymi szansami na zwycięstwo. Andrzej Grzebyk jest młodszy, szybszy, silniejszy, a szczyt formy prawdopodobnie dopiero przed nim. Rywal Polaka znany był ze swoich umiejętności kickbokserskich, ale upływ czasu musiał zrobić swoje w tej kwestii, dlatego widzę triumf Grzebyka właśnie w tej płaszczyźnie. Ofensywnie usposobiony Andrzej powinien wywrzeć w stójce taką presję, która umożliwi mu skończenie doświadczonego Zaromskisa przed upływem wszystkich trzech rund. Typ: Andrzej Grzebyk przez TKO, runda 1

Jacek Łosak: Chociaż Marius Zaromskis wygrał swoją ostatnią walkę, którą stoczył w 2019 roku, jego rywal nie był przesadnie doświadczonym zawodnikiem. Wcześniej Litwin miał cztery lata przerwy od startów i chociaż ma za sobą bardzo bogatą i ciekawą karierę, jest zdecydowanie bliżej jej końca niż początku. Andrzej Grzebyk jest natomiast na fali dziewięciu wygranych z rzędu i z walki na walkę udowadnia swoją dużą wartość w klatce. W tym starciu postawię więc na młodość, determinację i zwycięstwo Grzebyka.

Jakub Madej: 40-letni Zaromskis wejdzie po raz drugi do klatki od 2015 roku. Po przegranej z Fernando Gonzalezem na Bellatorze w styczniu 2015 roku na powrót do klatki Litwin czekał blisko cztery i pół roku. W ubiegłym roku znokautował zawodnika o rekordzie 0-1. Teraz po kolejnej przerwie wejdzie do klatki z Andrzejem Grzebykiem, którego oczywistym celem jest pas KSW w wadze półśredniej. Zaromskis wydaje się przystankiem, który Grzebyk przejdzie bez większych problemów. Mam jednak wrażenie, że Litwin może zaskoczyć, bo dla niego może to być rozpoczęcie całkowicie nowego rozdziału. Dobrze radzący sobie w stójce Grzebyk powinien jednak dość szybko odprawić ciosami zawodnika zza granicy.

Rafał Grabosz: Andrzej Grzebyk vs Marius Žaromskis Walka, która najpewniej wyłoni kolejnego pretendenta w kategorii półśredniej. Niezwykle doświadczony Žaromskis w KSW miał stoczyć swój inauguracyjny pojedynek na marcowej gali z numerem 53, a jego rywalem miał być sam Roberto Soldić. Finalnie wydarzenie to zostało odwołone ze względu na pandemię koronawirusa. Analogicznie więc debiut Litwina, który jest niebezpiecznym stójkowiczem, został odłożony w czasie. Z drugiej strony mamy byłego podwójnego czempiona FEN, który pod szyldem największej polskiej organizacji po raz pierwszy wystąpił w lipcu, kiedy to w fantastycznym stylu rozprawił się z Tomaszem Jakubcem. Po tamtym zwycięstwie Grzebyka, nie milkły echa na temat jego pojedynku z „Robocopem”. Zawodnik pochodzący z Tarnowa oznajmił jednak, że przed starciem z aktualnym mistrzem potrzebuje więcej czasu na przygotowania. Uważam, że jeśli chodzi o płaszczyznę, w której zaczyna się walka, 29-latek jest na wyższym poziomie umiejętności od Žaromskisa. Sądzę, iż w sobotni wieczór mocno faworyzowany Grzebyk przedłuży swoją świetną passę zwycięstw do dziesięciu, fundując błyskawiczny nokaut rywalowi.

Dominik Witek: Bardzo ciężka walka do typowania, szczególnie że Litwin to bardzo doświadczony zawodnik, ale niestety już nie jest w formie życiowej. Ma za sobą występy w Pride, Bellatorze i Strikeforce, mierzył się z takimi zawodnikami, o jakich nie jeden młody wilk by marzył. Kluczem do rozwiązania tego pojedynku będzie zdecydowanie przygotowanie fizyczne obu zawodników. Umiejętności i doświadczenie na pewno stoi po stronie Mariusa, ale to Grzebyk dysponuje znacznie lepszą formą i na pewno jest w gazie, idzie jak burza. Szansy Grzebyka upatrywałbym na dystansie 3 rund, spokojne obijanie, dużo niskich kopnięć i lewego prostego. Zaromskis w większości swoich walk był dobry, bo był twardy, nie łatwo było go położyć ciosem. Jeżeli Andrzej będzie myślał, punktował i nie da podejść rywalowi, to wygra na punkty. Do parteru z Zaromskisem lepiej nie wchodzić – w 2018 roku dobrze radził sobie z Marcinem Heldem w pojedynku grapplingowym, zremisował. Stawiam na Polaka, wygra na punkty, ale nie zdziwię się, jeżeli Marius podda lub trafi Grzebyka, kiedy ten bezmyślnie wda się w jakąś wymianę. Oby Andrzej walczył z głową i powinien dostać upragnioną szansę walki o pas.

Redaktorzy typujący Grzebyka: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej
Redaktorzy typujący Zaromskisa:

Mateusz Legierski vs Francisco Barrio

Redaktorzy typujący Legierskiego: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej
Redaktorzy typujący Barrio:

Sebastian Rajewski vs Filip Pejić

Redaktorzy typujący Rajewskiego: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Pejica: Dominik Witek, Rafał Grabosz, Jakub Madej

Daniel Torres vs Max Coga

Krzysztof Kordys: Świetna stójka Daniela Torresa najpewniej zagwarantuje mu sobotnie zwycięstwo na KSW 56, jednak Max Coga z pewnością nie jest przeciwnikiem, którego można zlekceważyć. Niemiec nie powinien znacząco odstawać w wymianach, a dodatkowo dysponuje mocnym parterem, z którego robił skuteczny użytek w większości swoich pojedynków. Brazylijczyk musi pozostać czujny jeśli dojdzie do walki na chwyty, na jego szczęście nie jest jednak laikiem w tym aspekcie i zakładam, że uda się mu powstrzymywać ewentualną ofensywę „Mad Maxa” na ziemi. W stójce Torres walczy bardzo aktywnie, dzięki stałemu naporowi i pokaźnej liczbie ciosów z jego strony typuję, że przekona do siebie sędziów punktowych po 15 minutach widowiskowego starcia. Typ: Daniel Torres przez jednogłośną decyzję

Redaktorzy typujący Torresa: Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej
Redaktorzy typujący Cogę: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek

Robert Ruchała vs Michał Domin

Redaktorzy typujący Ruchałę: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Rafał Grabosz, Jakub Madej
Redaktorzy typujący Domina:

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.