Tony Ferguson pokonał Donalda Cerrone po emocjonującej walce na gali UFC 238! „Cowboy” nie został dopuszczony do trzeciej rundy z powodu zbyt dużej opuchlizny na prawym oku.

Cerrone rozpoczął pojedynek od niskiego kopnięcia. Ferguson po chwili odpowiedział również kopnięciem, ale na korpus. Obaj zawodnicy od pierwszych sekund aktywnie pracowali w stójce, z obu stron padało dużo ciosów. Walka toczyła się w wysokim tempie, co chwilę do celu dochodziły kolejne uderzenia. Ferguson i Cerrone trafiali często i celnie, jednak żaden z nich nie zdobył zdecydowanej przewagi. Tony przestrzelił groźnym obrotowym łokciem. Na łuku brwiowym „El Cucuya” pojawiło się pierwsze rozcięcie. Pierwsza runda minęła na akcjach cios za cios, w ostatnich sekundach zawodnicy zdecydowali się jeszcze na szaloną wymianę.

Ferguson na początku kolejnej rundy trafił kopnięciem na żebra „Cowboya”. Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej ciągle napierał do przodu i wywierał presję na Donaldzie. Kombinacje bokserskie w dalszym ciągu wchodziły z dużą częstotliwością, zarówno u Fergusona jak i u Cerrone. Na dwie minuty przed końcem rundy Cerrone obalił Fergusona, ale ten błyskawicznie podniósł się do stójki. Donald Cerrone z biegiem czasu miał coraz większe problemy z presją Fergusona. Twarz Cerrone była już mocno opuchnięta od przyjmowania kolejnych uderzeń. „El Cucuy” w świetny sposób mieszał ataki ciosami prostymi, łokciami oraz kolanami. Ferguson zaatakował jeszcze jednym, nielegalnym ciosem po syrenie kończącej drugą rundę.

Tuż przed rozpoczęciem ostatniej odsłony, oko Cerrone momentalnie spuchnęło po dmuchnięciu przez nos. Do oktagonu został wezwany lekarz, który nie pozwolił „Cowboyowi” kontynuować walki. Zwycięzcą przez TKO został Tony Ferguson, który zapisał na swoje konto 12 wygraną z rzędu.

3 KOMENTARZE

  1. Tony już przed Dos Anjosem 3 lata temu nie musiał niczego udowadniać a tak to non stop kurwa musi walczyć bo albo nie dojdzie do tego walki z Khabibem , albo mu zapierdolą tymczasowy , albo będzie miał kontuzję i znajdą Khabibowi innego przeciwnika i tak w koło Macieju. Zestawić wygranego Khabib/Poirier w Grudniu jeśli nie doznają większych obrażeń z Tonym i chuj. Wiadomo , że walka z Gejczim by rozpierdoliła wszystko ale raz , że Tony nie musi brać tej walki a dwa to jest w kurwę ryzyko bo jak przegra to jego seria 12 wygranych z rzędu pójdzie w pizdu i będzie musiał budować wszystko od nowa. Ale szczerze? Ja wyczuwam , że właśnie do tej walki dojdzie w okolicach walki Khabiba z Poireirem. Nie wierzę kurwa , że Rusek jak wygra wejdzie do klatki po 3 miesiącach to samo Dustin a Gejczi musi walczyć a nie ma kurwa jawnie dla niego rywala także wyczuwam , że Danka już się szykuje aby zestawić walkę Tony vs Gejczi.

  2. Ferguson jest prawdziwym FIGHTEREM… Rewelacyjna stójka i rewelacyjny parter… Nie to co Khabib. Khabib z taką osobą nie walczył.

  3. Oczywiście że kontuzje nie są powodem tego że Khabib nie chce walczyć z Fergusonem… Kontuzje normalna rzecz… Momentami wręcz absurdalnie i niedorzecznie przerywają i raz i dwa i trzy i pięć razy możliwość konfrontacji… Zdarza się… Ale Khabib sam stwierdził że nie chce tej walki bo się nie udało kilka razy… Co chce wyrazić… Może i się 10 razy nie udać z różnych powodów… Zdarza się ale… Skoro Khabib taki mocny to powinien pozostać przy tym przy czym pozostaje Ferguson przy "CZEKAM NA CIEBIE"… Khabib czekał raz czekał drugi i ucieka bo już ma powód by uciec… Khabib to człowiek bez honoru… Po pierwsze przypominam to Rosyjski Kolaborant. Czeczen wspierający Rosyjska okupację. Po drugie jak przystało na Czeczena islamistę nastawiony jest na zarabianie. Islam i Syjonizm to dwie religie nastawione na zarabianie… Raj w Islamie wygląda tak że dostajemy skarb 77 dziewic w Syjonizmie wygląda tak że dostaje się 2500 niewolników i 2 klucze do skarbców… Paranoja ale prawda… Khabib przeszedł jedną z łatwiejszych dróg do mistrzostwa i wielokrotnie po jej zakończeniu rozważał natychmiastowe zakończenie kariery… Ciekawe jak na Mistrzów UFC którzy tak się nie zachowują a swoje Mistrzostwo W E R Y F I K U J Ą i to  najczęściej bez żadnych ulg… Zazwyczaj dość krótko to trwa ale… Chwała im za to a ta swołycz, ten obozowy kapo Czeczeński walczy w ograniczonej ilości a do tego każdy jego rywal powoduje niesmak gdyż albo nie jest w swojej życiowej formie jak McGregor albo jest kimś z przypadku komu się  udało gdzieś dojść i dostał od Khabiba i zaraz od innych też dostał… Brak jest walki z takim człowiekiem jak Tony Ferguson… Ktoś kto być może nie za często da się obalić temu przytulaczowi a jak już się da obalić to pod wielkim znakiem zapytania jest to czy w tym obaleniu Khabib nie będzie tracił punktów… Natomiast wiadomo stójka Khabiba to pośmiewisko pudyniowe… W tej materii nawet niech się nie próbuje z Fergusonem ale ŚWIAT chce zobaczyć Khabiba który stawia czoła stójce Fergusona i szuka ucieczki do parteru a w parterze nie ma spokoju tak jak spokój był zawsze… Obecny przeciwnik Khabiba to też śmiech na sali bo wiadomo jak to będzie wyglądało… Khabib przegra w stójce i zacznie się przytulać i wygra na punkt… No po prostu niszczenie tego sportu… Zawsze tacy ludzie byli zatrzymywani przez odpowiednich ludzi jak ANDERSON SILVA vs Chael Sonnen… Jeżeli Khabib chce być takim mistrzem jak Fedor Emelianienko z napompowanym bilansem i unikającym poważnych rywalizacji to nie sobie będzie ale nosa to niech zadziera przy swoich brodaczach bo mało który sportowiec UFC sie zachowywał tak jak Fedor Emelianienko czy Khabib ze walczyli sobie w określonych kręgach i nie dążyli do pokonania wszystkich najlepszych… TO jest ta różnica.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.