sylviafat2Riley

Tim Sylvia po ostatniej porażce z czołowym zawodnikiem MMA, Rayem Mercerem postanowił delikatnie obniżyć poziom swoich przeciwników i na swój wielki come back wybrał sobie mało znanego Jasona Rileya posiadającego przyzwoity rekord 6-1. Poza rekordem o Jasonie wiemy również to że jest mistrzem wagi ciężkiej NAAFS cokolwiek by to nie było. Do walki dojdzie oczywiście na czwartej gali Andrenaline MMA firmowanej przez menadżera Tima Sylvii. Monte Coxa.

14 KOMENTARZE

  1. Zadanie 1.
    Tim Sylvia swoją przedostatnią walkę skończył w 36 sekund. W ostatniej udało mu się zakończyć pojedynek w 9 (również sekund). Po jakim czasie skończy się najbliższa walka Tima?

  2. i pomyslec ze Silva i Arlovski to byli mistrzowie wagi. MMA idzie bardzo do przodu albo oni sie obijali na treningach :d

  3. Sylvia matołku, nie Silva xD

    Na tym zdjęciu to jak człowiek pierwotny.

    Powiedzcie kiedy ta gala.

  4. z czolowym zawodnikiem mma rayem mercerem 😀 (??? ). mamy odbierac to jako ironie, czy jako blad?

  5. Sposób napisania newsa mnie rozjebał. Od razu wiedziałem że to Def pisał ;D

  6. Riley po wygranej z Timem wyrobi sobie może nazwisko i nie wykluczone że ustanowi nowy rekord najszybszego nokautu 🙂

  7. Nie wiem czemu wszyscy tak twierdzicie, że były mistrz UFC padnie jeszcze szybciej niż 9 sek.

  8. voytaz – dlatego ze to byly mistrz, a poza tym strasznie drewniany 😀

  9. Aha czyli jak pada mistrz to znaczy, że w UFC był niski poziom zawodników? Arlovski, Tim, Werdum, Nog – wszyscy już są skazani na porażkę?

  10. Jasne, że nie są. Każdy z nich może się znów odbić od dna czy niższej formy w której się znalazł. Tylko czasem nie wychodzi, najbardziej jaskrawy przykład – Timowi ostatnio…
    swoją drogą ciekawe co to to NAAFS? Może North American Association of Fighting Sports? Całkowicie zgaduję 😀

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.