(Tim Sylvia. Najlepszy przykład że mohawk nie zrobi z ciebie Chucka Liddella)
Jak promotor MMA może jedną decyzją zaoszczędzić milion dolarów? Proste, wystarczy wywalić z rozpiski Tima Sylvię i Bena Rothwella. Monte Cox, menadżer obu zawodników poinformował FiveOuncesOfPain.com że obu jego podopiecznych zabraknie na drugiej gali Affliction do której dojdzie 11 października w Las Vegas. Cox dodał że możliwy jest występ obu fighterów na trzeciej gali Affliction a pocieszeniem dla nich jest info że być może zmierzą się z sobą w main evencie drugiej gali należącej do Monte Coxa Adrenaline MMA. Jeśli w ogóle do niej dojdzie…
ja pierdole co to za straszny mein event by był heheheh
LIPAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:/
kurde jaki on jest brzydki
Tim daje rade 😀
malpa 😀
przeciez juz wczesniej pisaliscie ze go nie bedzie 😀
pzdr
i całe szczescie ze ich nie bedzie…to byłby prawdziwy horror w ringu heheheh
hehehehehehe no faktycznie 😀
zjedli by liny 😛
ich dwoch na fedora jako maint event i zapłacic im za kazdy jego ząb 500tyś$
i bardzo dobrze, ze ich nie bedzie…. to zadna strata…
czy ja wiem przeciez silvia walczyl wyrownana walke z fedorem!!!!!!hehehehe
oszczedzaja na ringach… znowu jak by taki kloc padał…
Nie no zmiencie mu ta fote..bo sie spawiuje:]
Wyglada na tej fotce jak ogolona malpa