Weteran japońskiej sceny MMA, Tatsuya Kawajiri, z pewnymi trudnościami pokonał Dennisa Sivera. Pojedynek nie należał do ekscytujących, większa jego część toczyła się w klinczu pod siatką i na ziemi – gdzie Japończyk wyrywał rywalowi kolejne punkty u sędziów. O ile bowiem w pierwszej rundzie Siver dobrze radził sobie z próbami obaleń Kawajiriego, tak ten w drugiej odsłonie przełamał obronę Dennisa, rozpoczynając pewny marsz po zwycięstwo na kartach sędziowskich. Tak też stało się po zakończeniu pojedynku – wszyscy sędziowie zgodnie przyznali dwie rundy dla Japończyka, a tylko pierwsze pięć minut zaliczając na konto jego rywala.
Tatsuya najnudniejszy zawodnik gali UFC Berlin gratuluje