(fot. Sebastian Rudnicki, KSW)
Szymon Kołecki udanie zadebiutował w KSW, pokonując Mariusza Pudzianowskiego w pierwszej rundzie pojedynku. Walka została przerwana z powodu kontuzji „Pudziana”, której nabawił się w trakcie obalenia w wykonaniu Szymona Kołeckiego.
Pudzianowski i Kołecki od razu po rozpoczęciu walki złapali klincz i zawodnicy zmierzyli się w pierwszym pojedynku siłowym. Po chwili walki o pozycję, to Szymon zdobył przewagę w klinczu i Pudzian został przyciśnięty plecami do siatki. W końcu Mariuszowi udało się odwrócić sytuację i teraz to Kołecki został przyparty do klatki. Medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów trafił przypadkowym kolanem w krocze Pudzianowskiego i sędzia dał byłemu strongmanowi chwilę na dojście do siebie. Po wznowieniu starcia Kołecki ruszył agresywnie do przodu po obalenie. Pudzian bronił się z całych sił i ostatecznie walka nie trafiła do parteru. Zawodnicy bardzo mocno pracowali w klinczu, obaj co chwilę zyskiwali i tracili przewagę w tej płaszczyźnie. Mariusz Pudzianowski minutę przed końcem rundy trafił soczystym kopnięciem na korpus Kołeckiego. Szymon odpowiedział chwilę później udanym obaleniem, w trakcie którego Pudzianowski nabawił się kontuzji mięśnia w prawej nodze i nie był już w stanie kontynuować pojedynku. Szymon Kołecki zwyciężył w swoim debiucie dla KSW przez niezdolność Pudzianowskiego do dalszej walki.
IT'S OVER! @szymonkolecki 🥇 WITH A WIN! #KSW47 pic.twitter.com/PdbL4HEM0T
— KSW (@KSW_MMA) March 23, 2019
:razz:udziaonicbyniedao:
Mega walka. Pudzian scramble lepsze niż Borys. Szymon klasa.
Jestem szczęśliwy , kiedy talent wygrywa z antytalentem , dziękuje Szymon
Z Mariuszem zawsze musi być jakaś jazda, tym razem kontuzja. Idź pan w ch…-
Tyle pompowania, promocji, trailerów, badań naukowców, rozważań nad przwagą siły nad siłą i takie rozczarowanie.
Mario Pudzianowski! Ajajajo
"Pudzian bedzie leżał i kwiczał"
Miro to jest jednak fachowiec.:razz:jelen:
Mariusz. Nic sie nie stało!
Brat cie pomści!
Kontuzja zwieracza? Tak pytam bo ide spac tylko jeszcze sie posmieje z komentarzy tutaj:dance:
Trener Mirek prorok!
10 lat w MMA i on poprawnie ciosu nie umie wyprowadzić – to jest fenomen naprawdę. Nie zdziwię się jak to tylko skurcz, a nie zerwanie mięśnia. Przynajmniej Szymon dał trochę zarobić.
Problemy, problemy Pudziana
:fjedzia:
:applause:
Ale Miras będzie miał teraz powodów do gadania, oj się zacznie
Płaszcz mięśniowy puścił na szwie :razz:udziaonicbyniedao:
Pudzian wolał sam się pozrywać niż puchnąć jak z Silvą. Zabrał czek do domu i zadowolony:waldeklaugh:
Historia zatoczyła koło :razz:utinlaugh:
Miras Grejsi, ufam Ci!
Z kim ten Mariusz może jeszcze walczyć? Niech ktoś się w końcu nad nim zlituje, i powie mu, że to nie jest sport dla niego.
[edit] zapomniałem o Żyrafie, on chce pisać historię
Szkoda, że Mariusz ukradł Szymonowi możliwośc efektowniejszego zwycięstwa. Ale wygrana pozostaje faktem, obnażenie słabości Pudziana równiez.
Było tak jak mówiłem – siła po równo, a technika i szybkość po stronie Szymona.
No i spoko dla KSW, Kołecki zastąpi Pudziana trochę
Koło się urwało temu monstertrucku!
Sory ale to była walka dwóch "drewniaków' , Kołecki niewiele lepszy od Pudziana z takim poziomem to raczej tylko czekają go walki z Popkami , Erko Junami czy Akopami
Wpieról na Akopie zawsze spoko.
No przecież nikt nie oczekuje od Szymona wyrównanej kulanki z de Friesem :korwinwhat:
bombel po takiej walce to raczej niema sensu dawać Szymona dla de Friesa , egzekucja gwarantowana
Cena zwycięstwa nad medialnym gosciem? Wysyp kurew, ludzkich robaków, scierwa na profilu
to jest co prawda o walce pudziana z silvią, ale tutaj też idealnie pasuje ;D
Chłop zerwał mięsień i wył z bólu a Wy się napierdalacie po prostu chuj Wam na grób…
A tobie chuj do dupy
"Oczywiście Pudzian wygrał"
Nie powinno byc poddanie jako oficjalny rezultat?
Bardziej mi tu pasuje verbal submission niz TKO po ciosach bo to w sumie bylo sprowadzenie…
Bardziej mi tu pasuje verbal submission niz TKO po ciosach bo to w sumie bylo sprowadzenie…
Nawet nie było werbalne, zwyczajne poddanie się przez klepanie w wyniku kontuzji (tak swego czasu Różal przegrał z Grahamem). No ale KSW w swej wiedzy i doświadczeniu stwierdziło, że jest to "TKO", więc jakoś trzeba to ująć. Tapology np. ma "TKO (Retirement)", co ma jakiś sens, bo w sumie Mario zrezygnował:fjedzia:.
Bardzo mocno, poznańską szkołą AK.
O kierwa, ten gif to złoto. Chyba jeszcze lepszy niż ten z Ngannou
Najwieksze chyba zaskoczenie gali. Z jednej strony jesli chodzi o Pudziana blizej mu bedzie do walk medialnych niz sportowych z drugiej Kolecki bedzie troche zajmowal miejsce Pudziana
Probowal wydupczyc siatke?
Tak.
To teraz Martin Ford vs Pudzian
hahah typy z dziećmi na rękach na profilowym piszą posty "Ty jebana kurwo szmato". Ale to na COHONES jad :mamed:
Fajnie by było połączyć tego gifa zdejmującego pory angolowi i dołączyć ten właśnie :beczka:
Też z tego zaryłem. Rozemocjonowane pachołki, bo Ich idol poległ 😆
Btw.bardzo lubię Mariusza. Nie ma do tego sportu drygu, ale daje z siebie wszystko i nie pierdoli przynajmniej o UFC siedząc w remizie.
Zróbcie z tego emotkę do wstawiania w pogotowiu sercowym
W dalszym ciągu żałuję, że nie da się napierdalać ludzi przez internet. Na Cohones jad, ale twarzoksiążka to już sebixy totalnie skurwiale frywolne:blank:
Nie spodziewalem sie ze silowo nie bedzie "roznicy". Wielki szacun dla Koleckiego raz ze sila 2 dynamika. W tej walce jest 2 wygranych – Kolecki i Okninski. Trener odniosl osobisty sukces i pomtslec gdzie bylby teraz Pudzian gdyby sluchal sie Okninskiego. Teraz kolejna kwestia ktora poruszam za kazdym razem gdy tylko ma miejsce taka sytuacja i za kazdym razem konczy sie to tak samo. Okres przygotowawczy czyli czy i w jakim klubie trenujemy pod okiem jakiego trenera i wsrod jakich sparingpartnerow. Szymon trenowal w dobrym klubie pod okiem doawiadczonego trenera sparujac duzo z duza iloscia duzych chlopow. Mariusz trenowal w duzej mierze sam lub pod okiem trenera, ktory na dobra sprawe jest mlodym od jakiegos czasu nie aktywnym zawodnikiem, malo sparingow z mala iloscia zawodnikow o ktorych malo wiemy. Ta walka pokazala jak wazne sa przygotowania w dobrym klubie pod okiem dobrego trenera co jak widac bylo niweluje 10 lat doswiaczenia i wedlug mnie wiekszy potencjal. Przykladow walk gdzie zawodnik z profesjonalnego klubu walczyl z zawodnikiem ktory byl sam sobie trenerem przy podobnym potencjale wygrywali Ci z mocnymi naroznikami np Drwal vs Materla, Kita vs Bedorf, Grabowski w UFC
Poszedł lajk, ale z powyższym się nie zgodzę. Pudzian byłby w tym samym miejscu, a Trener nabawiłby się nerwicy. Mario to antytalent chyba. No moooże byłby w tym miejscu już rok temu, ale to max.
A na cohones hejterzy i jak zwykle jad. . . a nie, czekaj :facepalm:
Jak tylko to zobaczyłem to wiedziałem, że zaraz tu będzie z tego gif :antonio:
Swoją drogą, w pierwszym odruchu miałem chować telefon bo myślałem, że to jeden z tych dodatkowych momentów na gali się włączył :korwinlaugh:
Skoro sam okninski w jednym z wywiadow ostatnio stwierdzil ze Pudzian mial duzy potencjal to chyba jednak cos w tym jest
Zaden wysyp, oni sa integralna czescia tej organizacji i w duzej mierze tworza atmosfere gal, ktora tak chetnie chlonie Martin.
Ciężko uwierzyć w ten potencjał patrząc na postępy podczas przeszło 10. letniej kariery. Trener się myli. :fjedzia:
Albo Pudzianowi brakowalo i trenera z prawdziwego zdazenia i zaangazowania