Shavkat Rakhmonov

Shavkat Rakhmonov stwierdził na konferencji prasowej po UFC 296, że jest już gotowy na walkę mistrzowską z królem dywizji półśredniej, Leonem Edwardsem. Nie zamierza jednak poganiać włodarzy federacji.

Wraz z dominującym zwycięstwem przez poddanie w drugiej rundzie przeciw Stephenowi Thompsonowi na karcie głównej gali UFC 296, niepokonany dotąd w zawodowej karierze Shavkat Rakhmonov zwiększył swoją serię zwycięstw do 18. Utrzymał także stuprocentową statystykę zwycięstw przez finisz.

Na tej samej gali, zaledwie dwie walki później, tytuł mistrzowski w tej samej dywizji półśredniej obronił Leon Edwards. Biorąc pod uwagę tak imponujące dokonania w oktagonie, Rakhmonov wierzy, że wielkimi krokami nadchodzi jego szansa na walkę z mistrzem:

Czas pokaże, ale definitywnie jestem gotowy na walkę o pas.

Kazach wyznał także, że zwycięstwo nad weteranem UFC, Stephenem „Wonderboyem” Thompsonem, było dla niego bardzo ważne – tym bardziej, że stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który poddał „Wonderboya”:

Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. To była dla mnie bardzo ważna walka – i nie tylko dla mnie, ale także dla mojego zespołu i mojego kraju. Byłem bardzo dobrze przygotowany, ale musiałem być cierpliwy. Uważam, że wygrałem pierwszą rundę. Nie spieszyło mi się, aby od razu zakończyć walkę, ale potem udało mi się to zrobić, więc myślę, że był to dobry pojedynek.

Shavkat Rakhmonov podniósł swój rekord do 18-0. W samym UFC, w którym zadebiutował w październiku 2020 roku, zdążył już zwyciężyć sześciokrotnie. Na 18 zwycięstw odnotował 8 nokautów i 10 poddań, ciesząc się stuprocentową statystyką kończenia walk przed czasem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.