Na UFC w Gdańsku prawdopodobnie zobaczymy kolejnego Polaka. Jak podaje Globo, Salim Touahri wejdzie w zastępstwo za Jima Wallheada do walki z Brazylijczykiem, Warlleyem Alvesem.
Jim Wallhead out; Warlley Alves (@WarlleyAlvesMMA) faces Salim Touahri (@SalimTouahriMMA) at UFC Fight Night: Gdansk (per @raphamarinho) pic.twitter.com/7q1fOK7ZKq
— Nolan King (@mma_kings) October 16, 2017
Jak jeszcze kilka dni temu zapewniał sam zawodnik, jest on gotowy do zawalczenia na zbliżającej się sobotniej gali w Gdańsku. Touahri wygrał pięć ostatnich walk z rzędu. Polak uwielbia nokautować swoich rywali – aż 6 z 10 wygranych zdobywał właśnie w ten sposób.
Na ten moment obóz zawodnika Grapplingu Kraków odmawia komentarza.
Byłoby fantastycznie. Czekam na potwierdzenie.
Powodzenia. Byle nie skończyło się 15 minutowym przytulaniem i bezradnym Salimem na plecach bądź siatce.
@respect: nie oceniam jego umiejętności, ale pod całą resztą się podpisuję obiema rękoma. I nogami też : PŚwięta prawda, doskonale prawisz. Jest takich paru osobników na naszej scenie, takich 'wymiataczy' jak się ich określa, którzy jak się okazało wolą ciepły rosołek KSW co niedzielę tzn. co galę czy dwie, niż spartańskie początki w UFC, nawet jeśli dalej czekają skrzydła glorii i chwały, sława, naprawdę dobre pieniądze i możliwy spory rozwój marketingowy w trakcie i po zakończeniu kariery. Trudno! Jak taki Mamedzik czy Materla nie mają jaj żeby aspirować wyżej to ich sprawa, ok. Ale niech nie pierdolą o ambicjach i poziomie!