Hendricks

Johny Hendricks (MMA 16-2, 1. w rankingu MMARocks) został w ostatnią sobotę nowym mistrzem UFC w kategorii półśredniej, dzięki pokonaniu Robbiego Lawlera (MMA 22-10, 3. w rankingu MMARocks) w bardzo widowiskowym pojedynku. Postawa „Bigg Rigg” jest tym bardziej imponująca, że zawodnik z Oklahomy walczył z zerwanym prawym bicepsem.

 Nowy mistrz kategorii półśredniej poinformował o swojej kontuzji dzisiaj w trakcie wywiadu radiowego:

Było kilka pomysłów na walkę, których nie mogłem zastosować. Nie mogłem go sprowadzać z powodu kontuzji ręki.

Zapytany o to, czy nie myślał o wycofaniu się z pojedynku, Hendricks odpowiedział:

Rozważaliśmy to. Zerwałem biceps… zerwałem go, na jakieś 10 dni przed starciem. Staraliśmy się go wyleczyć. Robiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, żebym nie musiał go używać. Ale, kiedy przyszedł czas na walkę, trzeba było zdecydować. To jest powód, dla którego nie mogłem obalać – przez tę kontuzję.

„Bigg Rigg” nieznacznie, ale przekonująco pokonał swojego rodaka w pięciorundowym pojedynku na gali UFC 171, która odbyła się 15 marca w Dallas. Zwycięstwo Hendricksowi dało między innymi obalenie w ostatnich minutach piątej odsłony starcia. Nowy mistrz w wywiadzie odniósł się także do tej sytuacji:

Myślę, że obaj wiedzieliśmy, iż piąta runda będzie decydowała, kto wygra walkę. On [Lawler – przy. red.] wychodził po dobrych rundach trzeciej i czwartej, wydaje mi się, że był rozpędzony. Dzięki Bogu, że udało mi się odwrócić sytuację na moją korzyść.

Zapytany, kto będzie jego przeciwnikiem w pierwszej obronie świeżo zdobytego pasa, mistrz zaznaczył, że najpierw musi wyleczyć rękę, a dopiero potem będzie się zastanawiał nad kolejną walką:

W poniedziałek przejdę operację i to jest teraz rzecz, na której się koncentruję. Skupię się w treningu na wracaniu do zdrowia i 100-procentowej dyspozycji, żebym mógł wrócić mocniejszy i lepszy. Lekarze powiedzieli, że będę musiał odpocząć 6 tygodni. Po tych 6 tygodniach moje ramie wróci do pełnej sprawności.  Zatem mam nadzieję, że za 8 tygodni będzie już po wszystkim.

Źródło: Sherdog.com

27 KOMENTARZE

  1. Szacun, że się nie wycofał. Czyli już wiemy czemu widzieliśmy takiego „dziwnego” Johny’ego.

  2. Hendricks to kawał twardego za przeproszeniem skurwiela. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego postawy i serca. Oby było więcej takich zawodników, i nie chodzi mi o walkę z kontuzją, bo tego nie wypada nawet życzyć, ale o charakter.

  3. Już podczas oglądania walki miałem dziwne wrażenie, że jest jakiś "inny".

  4. Też na to zwróciłem uwagę @baju, najpierw była mowa o łokciu, dzisiaj pojawiło sie info o bicepsie. Kto ich tam wie ale Johnemy ewidentnie coś przeszkadzało w walce bo nie mógł rozwinąć skrzydeł

    Oby tylko nie było jakiś powikłań i rehabilitacja przebiegła pomyslnie, 8-10 tyg wolnego, 1,5 miesiąca treningu i walczymy. Szkoda by było jakiejś dłuższej przerwy bo pretendenci są i z pewnościa palą się do walki o pas
    *** kontakt: [email protected] *** Spis dostępnych walk ***

  5. Wielki szacun dla Johnyego – dać naprawdę niezapomnianą walkę i wygrał ją mając kontuzjowaną rękę.

  6. Pewnie kiedyś dojdzie do ich drugiej walki i wtedy Rumcajs zasadzi piękne KO

  7. Jeśli dojdzie do drugiej walki, to Johnny będzie cały czas obalał, nadrobi pierwszą walkęLaughing

  8. @Unbreakable a ja już mam dość takich walk jak poprzedniego mistrza. Nawet mnie wielkiego fana GSP zmęczyło takie pasywne podejście do obrony pasa.

    Jak brodaty ma obalać tylko po to by punktować taki game-plan mi nie leży.

  9. I porównajcie teraz charakterność Hendricka do takiego pizdusia lalusia jakim jest Jon Jones – miganie się od walk, wybieranie przeciwników etc. Brawa dla mistrza za postawe mistrzowską, z jajami trzeba się urodzić 🙂

  10. Jones walczył ze złamaną stopą z Sonnenem i złamaną ręką z Belfortem (chyba) – obu odprawił przed czasem. Z Maulerem miał mocno rozjebany łuk brwiowy i też nie chciał przerwania walki, więc o z tym brakiem jaj bym się nie galopował tak bardzo. To, ze wybrzydza i "wybiera" przeciwników, to raczej trollowanie z jego strony i to bardziej wina Dany, że na to pozwala. Ale i tak jak przychodzi co do czego, to Jones nie ma nic do gadania i musi walczyć z tym, kto jest pretendetem

  11. dla mnie i tak bardziej przekonującym mistrzem od Brodatego był Benson #chmura team

  12. Tjaaa nie ma co porównywać Jones’a do Hendricksa pod względem charakteru. To obraza dla Bigg Rigg’a.

  13. maras: Jones nie miał złamanej stopy tylko paluch, o którym zresztą dowiedział się PO walce bo wczesniej to go nawet nie zauważył. Z Belfortem miał tylko naciągniętą łape – nic wielkiego. 

    Już widzę jak Jones rwie biceps na 10 dni przed walką i mały Greg mu mówi – Jon, zdobądź troche fanów, zawalcz 🙂

  14. Hendricks wyszedł do walki z kontuzją z tego co rozumiem, a Jones nabywał kontuzje podczas walki. To jest inna sytuacja.

  15. Halny wyjąłeś mi to z ust
    Zerwanie bicepsa często wynika z niezaleczonych mikrourazów,zapaleń. Nie mam pojęcia jak on mógł z tym walczyć jak zadawać ciosy. Zerwany mięsień nigdy nie odzyskuje 100% siły

  16. Po co mając zerwany biceps napinać go na ważeniu 😉

    Przynajmniej zgarnął pas i hajs i się nie wycofał. Kontuzje to ryzyko zawodowe tego sportu, przekraczanie własnych granic tak się kończyć musi.

  17. Johny dobry gość, podoba mi się jego styl, a za podjęcie wyzwania z kontuzją, szacunek…

  18. Zerwany biceps mnie dziwi, bo brodacz podczas przygotowań przykłada sporo uwagi do regeneracji i rozciągania.

    Ok. zawsze można przeciążyć organizm intensywnością.

  19. Póki będą starać się przeginać i pracować ponad swoje możliwości licząc jedynie na wsparcie farmakologiczne to tak będzie. Może kiedyś pracodawcy wpłyną na tendencję uważania o siebie. Rozwijania się, trenowania na odpowiednim pułapie by wyjść w pełni zdrowym do walki, bo…np. mogłyby przepisy się zaostrzyć i nie pozwolić Hendricksowi do tej walki wyjść z taką kontuzją 😉 Przypadkiem kontuzje też się zdarzają, ale zwykle nie zdajemy sobie sprawy do czego nasze ciało jest zdolne i mamy o tym zawyżone mniemanie co się kończy przegięciem naszych i jego możliwości 😉 Nie mówię, że powinno być inaczej, nie wiem jak wyglądałoby to wówczas, ale stwierdzam fakt, w tym sporcie wydaje się ludziom, że ktoś jedynie robiący więcej i częściej może do czegoś dojść, dlatego za takimi dążymy jakbyśmy wszyscy mieli te same organizmy i sylwetki 😉

  20. Rumcajs nie miał nic do stracenia, był głodny walki i chciał zdobyć pas. Co do Jonesa to moim zdaniem jest on zbyt długo mistrzem by wychodzić do walki z urazami, musi szanować swoje zdrowie bo zarabia hajs dla ufc, nie ma co gadać jego walki często kończą się przed czasem a on sam używa ciekawych technik więc byłaby to zbyt duża strata dla federacji gdyby coś się stało 🙂

  21. Zerwany biceps??? Buahaha!!! Chyba nikt tu nie ma pojęcia o czym mówi…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.